Fajnie, ZIO i Wojtku, że się podłączacie! Faktycznie obaj chcecie robić 46.37? Może któryś z Was zrobi 46.35 żeby było bardziej urozmaicone.
PiotrzeS, mam nadzieję, że już wszystko dobrze z fotkami. Niestety czasem serwer się narowi.
Dzięki Czarku za porady, wprawdzie do 1/48, ale pasują także dokładnie do tego co w 1/72.
Cały czas debatuję, czy zeszlifować te dziwne "listwy" na płatach.
No i faktycznie montaż skrzydeł wymaga sporo uwagi. Miejsca na burtach (nie nazwę ich otworami) na kołki skrzydeł są przesunięte względem siebie. Trzeba je zaszpachlować i wywiercić nowe po dosyć pracochłonnych pomiarach, gdzie właściwie powinna przypadać krawędź natarcia (narysowałem sobie czarną linię na modelu). Do przyklejenia skrzydeł przygotowałem szablon na podstawie planów.
Skrzydła wstępnie przykleiłem klejem do tworzywa, a po ustabilizowaniu całości na szablonie zalałem spoinę od góry klejem CA. Po dobrej godzince zdjęłem całość z szablonu i dałem jeszcze CA od spodu. Podobnie potraktowałem spoiny stateczników i kadłuba. Poniżej widać całość jeszcze przed szlifowaniem spoin, które planuję na dziś wieczór.
Na zakończenie jeszcze uwaga na temat planów z Windsock International. Przy wykonywaniu szablonu i pomiarach przed wierceniem otworów na skrzydła przyjrzałem im się dokładniej. Niestety jest kiepsko. Na przykład krawędź spływu górnego płata jest na nich pokazana jako prosta, a w rzeczywistości na zdjęciach i w modelu też - jest łamana. Wydaje się, że także rozmiary stateczników poziomych są przesadnie duże, ale to już trudniej zweryfikować tylko na podstawie zdjęć. W tej sytuacji mam nieco mieszane uczucia po montażu płatów, ale w końcu czegoś trzeba się trzymać. Pewnie trzeba się pogodzić, że powstanie coś lloydopodobnego.
Namarie...