Sopwith Baby (1/72 i 1/48, Eduard) - PrzemoL i Krystian

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Sopwith Baby (1/72 i 1/48, Eduard) - PrzemoL i Krystian

Postprzez PrzemoL » czwartek, 19 lutego 2009, 22:44

Po ukończeniu Bristola F.2B przyszła kolej na coś trochę bardziej ambitnego. Nie dlatego, że konstrukcja tego pięknego wodnopłata jest jakoś bardziej skomplikowana, ale dlatego, że ten model to był chyba jakiś eksperyment szacownej obecnie firmy Eduard. I to mocno nieudany. Mimo to postanowiłem zmierzyć się z tym zestawem i wykonać model Sopwitha Baby produkcji zakładów macierzystych, nr 8151, który wchodził w skład bazującej na Wyspie Grain u ujścia Tamizy jednostki Nore Flight. Samolot pozostał w barwach naturalnych płótna, drewna i metalu.
Produkt Eduarda to jest to short-run, powiedziałbym nawet - "very short". Okropnie twardy plastik, sporo nadlewek, chropowata powierzchnia elementów, itp. Jednym słowem niewiele lepiej niż, nie przymierzając, Schreck firmy HitKit. Do tego ktoś u Edka zauważył, że skoro zrobiliśmy wcześniej Sopwitha Schneidera, to może uda się tanio zrobić Sopwitha Baby. Niestety poszło bardzo tanio... Dlatego na przykład usterzenie poziome wymagało gruntownej przeróbki, niestety polegającej na dodawaniu, a nie usuwaniu plastiku. Stery zrobiłem wykorzystując fragmenty elementów zapasowych z Felixstowe.

Obrazek

Gruntownej zmiany wymagał też grzbiet kadłuba w okolicy kabiny pilota, gdzie trzeba było usunąć zagłówek oraz charakterystyczną dla Schneidera "owiewkę", a także mocno poprawić obrys kokpitu. Było przy tym kilka dni szpachlowania CA i szlifowania, i tak po kilka razy. Ponadto linia rozdzielająca płócienne poszycie tylnej części kadłuba od sekcji kokpitu wymagała przesunięcia (na fotce na razie jest tylko zaszpachlowana stara, nowej jeszcze nie ma. Trzeba też będzie dodać granicę między panelami metalowymi osłony silnika a płóciennym pokryciem burt oraz zupełnie pominięte charakterystyczne rurkowate wloty powietrza do gaźnika.

Obrazek

Do modelu dodana jest blaszka, z której można zrobić dosyć ubogi kokpit

Obrazek
Obrazek

Ale już nie konstrukcję wewnętrznej kratownicy - jej imitację wykonałem z profili Evergreen i nici nylonowej

Obrazek

Natomiast na blaszce są WSZYSTKIE słupki! Oczywiście ich grubość jest karykaturalna, więc już dawno postanowiłem, że wykonam je również z opiłowanych na "opływowo" prostokątnych profili Evergreen. To jest dla mnie największe wyzwanie, na razie dojrzewam do tego.
A w czasie tego dojrzewania zrobiłem konstrukcję pływaków - sporo szpachlowania cyjanoakrylem i szlifowania.

Obrazek
Ostatnio edytowano środa, 1 kwietnia 2009, 14:03 przez PrzemoL, łącznie edytowano 1 raz
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Reklama

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez spiton » czwartek, 19 lutego 2009, 23:01

Tablica przyrządów to dla mnie kosmos !!!!
Szacuneczek
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez ZIO BY NAITT » czwartek, 19 lutego 2009, 23:20

Może prościej by było samemu Sopwitha "skreczbuildować" - podejrzewam że nakład prac zbliżony , ale przynajmniej wszystko "od razu" idealnie leży w planach ... ;o)

PZDR
Pozdrawiam - Konrad Kozioł
WARSZTAT :
Dzieci + dom rodzinny w skali 1/1
Avatar użytkownika
ZIO BY NAITT
 
Posty: 1239
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:15
Lokalizacja: Warthenau

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez zegeye » piątek, 20 lutego 2009, 11:35

PrzemoL napisał(a):
Natomiast na blaszce są WSZYSTKIE słupki! Oczywiście ich grubość jest karykaturalna, więc już dawno postanowiłem, że wykonam je również z opiłowanych na "opływowo" prostokątnych profili Evergreen. To jest dla mnie największe wyzwanie, na razie dojrzewam do tego.


Zawsze cenię własnoręczny trud, ale czy nie lepiej zakupić gotowe słupki z firmy Strutz np. i tylko dociąć na wymiar, miast piłować samemu opływowy kształt który w tej skali może nie wyjść jak należy.... ;o)

pzdr
ps. jak zwykle świetna robota....
pozdrawiam
Zbych

Obrazek
zegeye

Animal Planet
 
Posty: 1703
Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2008, 16:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez PrzemoL » piątek, 20 lutego 2009, 18:52

Ta tablica, spiton, to zwykła blaszka i klisza z zestawu - żadna sensacja ;o)

ZIO, chyba jednak prościej będzie to przerobić. Płaty są prawie dobre - trzeba było tylko "wyprostować" zaokrąglone końcówki i powiększyć wycięcie przy kabinie. Kadłub też jest nie najgorszy, pominąwszy konieczność zmniejszenia otworu kokpitu. Pływaki też całkiem, całkiem. Ogólnie - większość z zestawu zostanie wykorzystana.

Zbyszku, dziękuję za podpowiedź! Już sobie zamówiłem - zarówno metalowe Strutze, jak i plastikowe Contraile. Myślę, że coś z tego wybiorę.
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez PrzemoL » środa, 25 lutego 2009, 17:07

Kilka kolejnych wieczorów spędzonych przy mało medialnych działaniach - szpachlowanie, szlifowanie, dorabianie linii podziału - ogólnie przygotowywanie tzw. bryły do malowania. No i udało się:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozostało jedynie przygotować otwory na zastrzały i naciągi. To jednak musi zaczekać, aż dotrze dostawa profili Strutz i Contrail.

Oczekiwanie na dostawę poświęciłem na przygotowanie niby-wózka używanego do transportu Baby na lądzie. Wykorzystałem profile Evergreen oraz koła od Spada 13. Zbudowałem również koziołek do podpierania tylnego pływaka.

Obrazek

Do silnika dokleiłem imitacje popychaczy zaworów oraz okucia...

Obrazek

natomiast karabin Lewis z zapasów (ten z zestawu nie nadaje się do niczego) dostał celowniki

Obrazek

I w tym miejscu muszę przerwać prace, zanim nie dotrą wspomniane profile. Baby idzie do poczekalni, a na miejsce na warsztacie wjeżdża Pfalz D.XII.
Ostatnio edytowano czwartek, 26 lutego 2009, 10:15 przez PrzemoL, łącznie edytowano 1 raz
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez robert.xii » środa, 25 lutego 2009, 18:25

nie wierze w te tablice przyrzadow!
normalni ludzie nie moga zrobic takiej tablicy w 1/72!
:shock: :shock: :shock:
Avatar użytkownika
robert.xii
 
Posty: 124
Dołączył(a): niedziela, 28 października 2007, 15:53

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez PrzemoL » środa, 25 lutego 2009, 22:57

Aleście się uwzięli na tę tablicę... ;o) To naprawdę tylko zwykła blaszka podklejona kliszą - wszystko gotowe z zestawu! Bardziej dumny jestem z tych dodatkowych gadżetów do parkowania na lądzie.
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez Grzegorz Stróżek » czwartek, 26 lutego 2009, 10:20

PrzemoL napisał(a):Bardziej dumny jestem z tych dodatkowych gadżetów do parkowania na lądzie.


I słusznie, bo niewielu modelarzy dorabia do swoich modeli tę ''przyziemną drobnicę'' zwaną obecnie sprzętem lotniskowo-hangarowym (SLH).
Ekspozycja modelu nabiera wtedy ''fajności''.
Żeby tak mi się chciało, jak mi się nie chce.
pzdr. Grzegorz
Na warsztacie; P.11c___________, Bf 109B, Whirlwind
Avatar użytkownika
Grzegorz Stróżek
 
Posty: 364
Dołączył(a): czwartek, 1 maja 2008, 14:38
Lokalizacja: Łódź

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez PrzemoL » czwartek, 26 lutego 2009, 10:24

niewielu modelarzy dorabia do swoich modeli tę ''przyziemną drobnicę'' zwaną obecnie sprzętem lotniskowo-hangarowym (SLH).


Zwykle też tego nie robię, ale wodnopłaty trochę dziwnie wyglądają, gdy stoją pływakami/kadłubami bezpośrednio na ziemi. Poza tym w Windsock Datafile 60 są dwa bardzo ładne zdjęcia mojego egzemplarza, więc żal było z nich nie skorzystać. ;o)
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez PrzemoL » wtorek, 31 marca 2009, 23:29

Nareszcie powrót do odłożonego tematu. Nie lubię bardzo odstawiać nieskończonego modelu, ale tutaj była to niestety konieczność. Profile Strutz nadal nie dotarły. Zdecydowałem się więc na przeróbkę plastikowych profili Contrail. Dostałem coś takiego (moneta specjalnie dla PiotraS ;o) ):

Obrazek

Niestety pasują bardziej do skal większych niż 1/72. Wybrałem najmniejszy i pocieniłem papierem ściernym o tyle:

Obrazek

A tutaj cały zestaw dorobionych zastrzałów, najmniejsze ciemne to do tylnego pływaka - zrobione z luf jakichś karabinów ze złomu, a najcieńsze białe to zastrzały statecznika poziomego z profili Evergreen.

Obrazek

Dokleiłem na końcach kawałki drucika miedzianego, które wejdą w nawiercone gniazda w płatach, kadłubie i pływakach. Jak dobrze pójdzie, to jutro wreszcie malowanie!
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez Krystian Ciechowicz » środa, 1 kwietnia 2009, 12:05

Witam.

No cóż, Twój wątek skłonił mnie do wyjęcia mojej BABY 1/48 z żywicznym silnikiem ... muszę tylko zrobić spis szkód, zaczęty model przeleżał ponad 2 lata w szafie, i czas dołączyć do zabawy ...

Pozdrawiam
K.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez PrzemoL » środa, 1 kwietnia 2009, 12:36

Oooo, świetnie! To może nieoficjalny mikroprojekt grupowy? :)
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez Krystian Ciechowicz » środa, 1 kwietnia 2009, 13:55

Witam.
No to pozwolę sobie dołączyć do Ciebie Przemku, nie zakładając nowego tematu.

Obecny stan, po wyciągnięciu z szafy ...
Obrazek

a to fotki z lipiec / sierpień 2006

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
K.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Sopwith Baby (1/72, Eduard)

Postprzez PiotrS » środa, 1 kwietnia 2009, 15:32

PrzemoL napisał(a):Zdecydowałem się więc na przeróbkę plastikowych profili Contrail. Dostałem coś takiego (moneta specjalnie dla PiotraS ;o) ):


Czuję się zaszczycony, że pamiętałeś o moim marudzeniu. W tej skali 10 gr jest idealne :)
Model jak zwykle super, podziwiam chęć do walki z toporną materią. Aż mi wstyd że narzekam na Hasegawe którą właśnie dłubie.

Krystian Ciechowicz napisał(a):Obecny stan, po wyciągnięciu z szafy ...

Krystian, chciałbym zobaczyć kiedyś Twoją szafę. Wygląda na to, że do każdego tematu jesteś przygotowany i coś tam masz już rozgrzebane.
Pozdrawiam
Piotrek Surma
Na warsztacie F4F-3 Hobbyboss 1/48
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 16:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości