Pantera A Normandia Dragon 1/35

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » piątek, 20 listopada 2009, 20:21

Z przyczyn regulaminowych których nie doczytałem nie moge startować w innym konkursie ( a że nie jeżdzę na zawody ostatnio to mam zapał do rywalizacji ) startuję z drugim projektem. Miałem dawać do normalnego warsztatu ale doczytałem że ten trwa do końca stycznia a nie grudnia tak że spokojnie się wyrobię z dwoma. Tempo mam ostatnio niezłe.
Inspirajcją dla mnie jest to zdjęcie
Obrazek
Ja przedstawię jednak pojazd z drugiej strony opierając się w swych działaniach np na tych fotach
Obrazek
Obrazek
( zródło internet)
Głównym aktorem będzie zestaw Dragona Premium z Panterą A póżną
Obrazek
Z uwagi że od wczoraj dopało mnie A34H263 to leżę sobie w domciu i dziś w ciągu kilku godzin wydłubałem trochę.
Zrobiłem podstawowe uszkodzenie czołgu. Dolne płyty ostateczne wygięcie uzyskają w momencie gdy nałożę gąsienice i ustalę położenie kół. Płyty zrobione są z cienkiego polistyrenu który swobodnie można wyginać. Górne odpękniecia lęcą po spawach i trzymają się na dorobionych z miliputa resztkach spawu. Inspirą jest fajne zdjęcie Panzer IV z albumu o normandii.
Koła to żywiczny produkt no name o dosyć kiepskiej jakości. Załatwiłem to prosto nakładając miliputa imitującego cienkie paski spalonej gumy w które nawinąłem cieniuteńki drucik zbrojenia. Podziubałem to wykałaczką a jak podeschnie to jeszcze ewentualnie podrzeżbię lub spiłuje na tych kołach na których gumy będzie najmniej.
Stan na godzinę 18.30.
Obrazek
Obrazek

Zimmerit zrobię z green stuffa i zamierzam skończyć sklejanie z grubsza do niedzieli.
Myślę że scena może być fajnie w odbiorze kompozycji a ja wykorzystam to co nauczyłem się przy Panzer IV
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Reklama

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » sobota, 21 listopada 2009, 21:35

Jako że wątek ma mieć charakter SBS posiłkować będę się gadżetami z szuflad modelarskich.
Dziś pora na zimmerit.
Robię go pierwszy raz w życiu samodzielnie i zdecydowałem się użyć green stuffa. Z uwagi na swoje właściwości - przede wszystkim lekką gumowatość i łatwość usunięcia z miejsc tu gdzie być nie powinien oraz w przypadku popełnienia błędu szybkość poprawki uważam że jest do tego idealny. Ma swoje wady ale o tym później.
Moje wyobrażenie o tym co chcę zrobić z tym pojazdem uwidoczniłem wstawiając wcześniej fotografię wzorców.
Do tego potrzebowałem Pantery której zimmerit był by bardzo zniszczony, idąc dalej tym tropem przeglądając zdjęcia Panter z Normandii chciałem aby jego powstanie nie robione było w fabryce - ale gdzieś na froncie. Nakładane w sposób średnio dbały w zależności od umiejętności techniczno plastycznych załogi.
Dlatego mając w głowie określony wzór tego co chcę, przystąpiłem do pracy.
Oprócz green stuffa i modelu, potrzebować będziemy czegoś za pomocą którego wykonamy wzór. Cienkie ostrze noża modelarskiego nie jest najlepszym rozwiązaniem - tworzy za cienką linię. Ja skorzystałem z narzędzia tamiyi do ziimeritu ale nie zgodnie z przeznaczeniem. Są to grabie do zimmeritu a ja robiłem zimmerit kwadratowy. Grabie te mają fajną grubość i dlatego je wykorzystałem, ale równie dobrze może być to nóż o grubszym ostrzu czy cokolwiek podobnego.
Dodatkowo potrzebować będziemy surfacera 1200 i 500 oraz pędzla w miarę sztywnego.
Obrazek
Masę GS warto rozrabiać w ilościach niezbyt dużych ( tak na nałożenie jednego/półtora boku pojazdu na raz ( będzie to kulka o wielkości około 1,5 cm. GS w tym czasie jest najbardziej plastyczny i najłatwiej się nakłada go na pojazd.
Samo nałożenie ma charakter dosyć siłowy ponieważ po rozwałkowaniu na w miarę cienki arkusik i dociśnięciu do plastiku trzeba go właśnie dodatkowo ponaciągać aż powstanie taka cieniutka warstwa. Proszę nie przejmować się że wyjdzie gdzieś na pancerz albo w spawy. Wręcz odradzam od razu usuwać. Jak już miałem to zrobione, palcem zamoczonym w wodzie przejechałem po powierzchni i za pomocą tego rylca wytrasowałem linię zimeritu. Tak samo łatwo jest to zrobić równo jak i nie równo ( w zależności od tego jaki chcemy ten zimmerit mieć).
Warto aby nałożone linie były głębokie do plastiku ( nawet karykaturalnie powiększone na tym etapie ).
Obrazek.
Po jakiejś godzince lekko GS poklepuje palcem aby wszystko powyrównywać i poprawiam sobie tu gdzie należy ( np pogłębiając linie.) Odstawiamy do przeschnięcia na kilka godzin - w moim przypadku było to od 12 do 17.00.
Po tym czasie GS wysycha i bardzo łatwo podważając nożykiem usuwa się z miejsc gdzie nie powinno go być. Na tym etapie po wyschnięciu możemy go poobłupywać z pojazdu. Potrzeba do tego nożyka i wyobraźni, aby to co robimy miało sens w odbiorze. W zasadzie mamy gotowy zimmerit ale coś jest z nim nie tak - jest za równa powierzchnia i to wada w tym wypadku GS . Dlatego za pomocą surfacera 1200 i 500 nakładanych sztywnym pędzlem ( ale nie malując a uderzając z góry w powierzchnię zimmeritu) nadajemy taką chropowatość struktury. To w zasadzie wszystko
Efekt jest taki
Obrazek
Mnie się cholernie podoba :lol:
PS na ewentualne poprawki można spokojnie nanieść kolejną warstwą GS ( na zdjęciu widać zielone miejsca w trakcie schnięcia )
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez spiton » sobota, 21 listopada 2009, 22:24

Krawędź "dziury" jest jakaś taka.. Myślę, że utwardzana stal pękając dawała bardziej ostre krawędzie. Przyjrzyj się dokładnie fotografii.Kształt tego pęknięcia przypomina trochę kształt pękniętej szyby. W Twojej "dziurze" nie wyczuwa się ,że pękła twarda płyta pancerna.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » sobota, 21 listopada 2009, 22:57

Masz sporo racji - zaobserwowałem to wcześniej. Na razie tego nie ruszam - dopiero jak nałożę gasienicę ustawię koła, i co najważniejsze wieżę której położenie daje cień na to pęknięcie zamierza dokonywać korekt. Choć w tym przypadku myślałem o kilku ruchach pilnikiem jako wystarczających. Jak myślisz. Zresztą zrobił byś malutką przentację w tych swoich programach jak ty to widzisz to dojdziemy do konsensu - co dwie głowy to nie jedna ;o)
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez ewpiga » niedziela, 22 listopada 2009, 01:02

Gdybym nie widział tego archiwalnego fotogramu sądziłbym, że z dziurą na burcie zmyślasz ;o)
Oczywiście żart.
Czemuż to nie wykonałeś tego zniszczenia w sposób taki jak na pojeździe? tam jest to o wiele dramatyczniej niż teraz, jak wygląda u Ciebie.
Swego czasu na podstawie tej samej fotografii, parcha z ICM popełniłem.
Dla zmyłki też na prawej burcie owe zniszczenia wykonywałem, dla lepszego zaś wyobrażenia fotkę "odbiłem" na druga stronę.
Większa dziura naprawdę była by wygodniejsza do wykonania następujących po niej zniszczeniach błotnika i całej reszty. Tobie zaś teraz, pozostanie maleńki kawałek w pokazaniu fragmentu destrukcji burty.
/gąski dotarły?/
Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » niedziela, 22 listopada 2009, 10:43

Piotr - sprawa jest bardzo prosta - Pantera z tej fotografii zimowej szykowana będzie jako najpowążniejszy projekt w życiu.
Tam trzeba niestety włozyć środek przynajmniej w przedniej i środkowej części pojazdu. NIe jestem w stanie zaakceptować dioramki z czołgiem na wpół rozwalonym bez wnętrza tego pojazdu. Tam nie wystarczy wrzucić trochę pogiętych blach do środak bo widać niestety fest. W tym co zrobiłem dziura jest wcale nie mała a jednocześnie nie muszę pchać wnętrza. Łącze miłe z pożytecznym. Ta Pantera z Prus oczywiście na focie jest znacznie bardziej dramatycznie wyglądająca. U niej Dziura jest elementem podstawowym przyciągającym wzrok. W scenie którą ja buduje to kompozycja będzie nadawała dramatyzm. Kolokwialnie mówiąć to jak z kobietą - aby było fajnie nie musi być d.... na wierzchu. Tu dziura jest jedynie uzupełnieniem całości zniszczeń jak i pozycji w jakiej znajduje się pojazd. Próbowałem na płytce zrobic tę dziurę jak z fotogramu głównego u góry ale brzydko wygląda to wizualnie z innych ujęć. NIe muszę nikogo przekonywać że scena winna być efektowna z każdej strony a nie z jednego wybranego ujęcia.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez subgrafik » niedziela, 22 listopada 2009, 11:07

Fajny projekt, tempa zazdroszcze.

Ktorej z tych fotorafi uzywal chyba
Per Olav wiec oprzeczke masz wysiko :)

pawel
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez ewpiga » niedziela, 22 listopada 2009, 12:22

rollingstones napisał(a):... NIe jestem w stanie zaakceptować dioramki z czołgiem na wpół rozwalonym bez wnętrza tego pojazdu.

Teraz rozumiem, to co pokazujesz jest studium do kolejnego projektu, fajnie.
Faktem jest, trzeba tam wepchać chociażby transmisję, widać dość dużo. /gdzieś mam ujęcie tej 112: przód- lewy bok/ potrzeba ??
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » niedziela, 22 listopada 2009, 13:02

Per Olav robił 112 z Prus tę zimową - wiesz Paweł jego prace to Mount Everet - ja na razie jestem w Górach Świętokrzyskich :lol: Piotr - chętnie przygarnę te foty - nie mogę ich znaleść w sieci a kupować monografii dla trzech zdjęć nie będę - akurat by było na transmisję ;o) .
Skończyłem już zimmerit i poprawiłem te blachy na ostro - tak już chyba będzie ok. POjazd dziś postaram sięposkładać ile dam radę aby w przyszły weekend pomalować bazowo Panzer 38 i Panterę - taki mam plan
Teraz obrabiam kółka - fajnie pomaga piłka do żywic - czy trasowania nie wiem - ale zostją dodatkowo rowki jak w zniszczonej spalonej gumie.
Obrazek
widok na planowaną kompozycje
Obrazek
i te płyty
Obrazek
aktualizacja jutro wiczorem
miłego dnia
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez subgrafik » niedziela, 22 listopada 2009, 15:12

Per Olav robił 112 z Prus tę zimową - wiesz Paweł jego prace to Mount Everest - ja na razie jestem w Górach Świętokrzyskich


przesadzasz :) ja bym Ci dal co najmniej jakis 6 tysiecznik :)
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez badger » niedziela, 22 listopada 2009, 16:50

Trochę bez kawałków wnętrza spłycasz temat, ale znając Ciebie to wybrniesz bez problemu. Zimmerit mi na razie nie leży, zobaczymy jak go zapaćkasz farbami. Dziura OK, wygląda realistycznie.
Pozdrawiam Jacek

Każdy patrzy na świat przez własne okulary
Obrazek
Avatar użytkownika
badger
 
Posty: 710
Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 08:34
Lokalizacja: Kraków

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez spiton » niedziela, 22 listopada 2009, 16:57

Nie pasuje mi układ tych białych poziomych płyt. Jeśli odgięły się do dołu, to powinny się rozejść , i utworzyć trójkątną szczelinę. Na zdjęciu widać, że jedna z nich wręcz pękła, tworząc taką trójkątną szczelinę. Stal to nie guma ,-))
gnie się , ale raczej nie rozciąga.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » niedziela, 22 listopada 2009, 17:19

badger napisał(a):Zimmerit mi na razie nie leży

Z powodu że ... możesz rozwinąć
spiton napisał(a):Nie pasuje mi układ tych białych poziomych płyt.
rollingstones napisał(a):Dolne płyty ostateczne wygięcie uzyskają w momencie gdy nałożę gąsienice i ustalę położenie kół. Płyty zrobione są z cienkiego polistyrenu który swobodnie można wyginać.

spiton napisał(a):Jeśli odgięły się do dołu, to powinny się rozejść , i utworzyć trójkątną szczelinę

NIe wiem jak się powinny rozejść - rozeszły się tak jak zostały wygięte - co znaczy że nie pojawiła się żadna szczelina a nie były naciągane ;o) . Spiton mogę na szybko wstawić z 10 zdjęć ułożenia tych dolnych płyt z róznych rozbitych Panter i w każdej jest inaczej. W jednych jest urwane całkiem w drugim wisi a w niektórych wygięte są do góry. Dla mnie kwestia prawdziwości tego uszkodzenia jest bardzo wysoce akceptowalna - teraz tylko trzeba je ułożyć aby było jak najbardziej efekciarsko. ;o)
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez ewpiga » niedziela, 22 listopada 2009, 23:51

Obrazek
foto internet.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Pantera A Normandia Dragon 1/35

Postprzez rollingstones » poniedziałek, 23 listopada 2009, 00:42

Dzięks - już wklejone do archiwum

pozdrawiam
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Następna strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości