Modelarstwo z pasją

przez **mart72** » piątek, 19 lutego 2010, 21:33

Wczoraj napocząłem ten model:
Obrazek

I tak na razie piękniś się przedstawia:

Obrazek

Przyjemność składania.
Oprócz tego:

Obrazek

Wygładzenie tych śladów zajmie mi pewnie więcej czasu niż dotychczasowe sklejanie.

Pozdrawiam

Reklama

przez **mart72** » sobota, 20 lutego 2010, 10:25

Tak sobie malarsko podziałałem na rozgrzewkę:
Obrazek

i nuuuda:

przez **mart72** » niedziela, 21 lutego 2010, 20:53

W zasadzie już gotowy do lakierni:

Obrazek

Jedno pytanie: jakiego koloru były gaśnice mocowane na zewnątrz?

przez **mart72** » poniedziałek, 22 lutego 2010, 00:40

I podkład (Surfacer 1200):

Obrazek

przez **mart72** » środa, 24 lutego 2010, 07:53

Malowania dalszy ciąg:

Obrazek

przez **mart72** » sobota, 27 lutego 2010, 21:42

Widać koniec, można zaczynać "zabiegi kosmetyczne":

Obrazek

Błotniki:

Początek malowania narzędzi:

Obrazek

Pozdrawiam

przez **TomSven** » niedziela, 28 lutego 2010, 00:01

Witam,

Póki co wszystko fajnie wygląda,śledzę dalej

Pozdrawiam Tomek.

przez **Akahoshi** » niedziela, 28 lutego 2010, 17:34

Żeby nie było że monolog, to też się odezwę.
Ładnie idzie. I oby szło tak dalej.
Podoba mi się pomysł z postrzępionymi fartuchami przy błotnikach.

przez **mart72** » niedziela, 28 lutego 2010, 23:02

Akahoshi napisał(a):Podoba mi się pomysł z postrzępionymi fartuchami przy błotnikach.

Chciałem mu założyć te błotniki, a nie chciałem, żeby nowością pachniał za bardzo.
Widziałem gdzieś fotkę z takim postrzępionym fartuchem. Na mój gust trochę za bardzo je poszarpałem.
Zacząłem go obijać, fotki jutro podrzucę.
Coś mi to za szybko idzie :-|

przez **mart72** » poniedziałek, 1 marca 2010, 10:20

Obicia. Nie jestem z nich zadowolony.
Muszę jeszcze nad nimi popracować:

Obrazek

przez **marskan** » poniedziałek, 1 marca 2010, 11:11

Po pierwsze nie uważam żeby szło Ci za szybko, a jeżeli już masz takie wrażenie to nie odbywa się to z widoczną szkodą dla modelu. Po drugie obicia są całkiem w porządku. Model zapowiada się ciekawie.
Twoją relację śledzę od początku i podoba mi się. Czekam na dalsze etapy.

przez **mart72** » poniedziałek, 1 marca 2010, 11:31

Po pierwsze nie uważam żeby szło Ci za szybko, a jeżeli już masz takie wrażenie to nie odbywa się to z widoczną szkodą dla modelu.

Dzięki. Ja się po prostu obawiam, że przy tym tempie skończą mi się szybko moje skromne zapasy i finansowo nie podołam

Po drugie obicia są całkiem w porządku

Na zdjęciach wszystko wygląda lepiej. :-/

przez **mart72** » środa, 3 marca 2010, 23:30

Obicia gąbką wyszły, moim zdaniem, fatalnie. Przez chwilę pomyślałem o ponownym malowaniu całości, tak mnie drażniły. Postanowiłem jednak trochę je zamaskować przecierką suchym pędzlem i chyba lepiej to wygląda, chociaż nie wiem jak się to ma do rzeczywistych śladów eksploatacji:
Obrazek