F-16A eduard Top Falcons 1:48

[Solo]

Hmmm, mam za sobą dopiero ze 2-3 zestawy żywiczne cięte i nieco szlifowane, robiłem to bez wody i maseczki.
Długo pożyję?

Tak na serio: w jaki sposób żywica jest szkodliwa?

[rotpol13]

Hmmm, mam za sobą dopiero ze 2-3 zestawy żywiczne cięte i nieco szlifowane, robiłem to bez wody i maseczki.
Długo pożyję?

Tak na serio: w jaki sposób żywica jest szkodliwa?

Pył ze wszystkich szlifowanych materiałów jest szkodliwy i uczulający. W latach swej młodości używałem balsy do produkcji modeli latających, teraz najmniejszy kontakt z tym materiałem kończy się wysypką i kaszlem. Trzeba zachować szczególną ostrożność i w miarę możliwości zabezpieczyć się przed wdychaniem syfu.

PS. Pożyjesz do śmierci

[Solo]

Hmmm, tak na serio to nie lekceważę takich spraw.
Wystarczająco się już nawdychałem acetonu i rozpuszczalników.
Maseczka w takim razie przy szlifowaniu chyba będzie wskazana?

[GUDMUNDUR]

Taka jest do kitu . I tak wszystko wleci dziurami przy nosie .

[Solo]

Bez przesady, ja nie piłuję tak, że pył unosi się po całym pomieszczeniu.

[rotpol13]

W takiej będzie Ci do twarzy

[rotpol13]

Bez przesady, ja nie piłuję tak, że pył unosi się po całym pomieszczeniu.

Pył się zawsze unosi. Może go nie widzisz

[potez]

MAska przeciwpyłowa jak dla stolarza będzie ok, ta co ja pokazał Solo tak, tylko trzeba sobie te blaszki na nosie dogiąć.
Myszoskoczek ACMI super, fotel coś nie ten tego. Te szyny na których go odpalają są równoległe, u ciebie wyglądaja jak by sie na górze rozszrazały i ci się taki kwiatek rozkwitnięty z nich zrobił. Sprawdz co ci je rozpycha,jak znam zycie to edek tam wcisnał coś co udaje rolki na których jest odpalany fotel i ci nie weszły do szyn. Jak sie nie da wpasowac do szyny to utnij, i tak tego nie będzie widać.

[myszoskoczek]

Szyny to kwestia zdjęcia, sprawdziłem 2 razy przez ciebie i jest spoko, są równoległe
względem siebie i proste.

Dzięki, ten ACMI też mi się podoba

[myszoskoczek]

Pomalowałem fotel, poszło dość ciężko, trudno było pomalować każdy detal, nie zepsuć tego washem i przykleić równo blaszki
Myślę że fotel się spodoba, bo to chyba najlepiej wykonany fotel jaki kiedykolwiek zrobiłem





A, tu z moją ulubioną wakacyjną lekturą, szczerze polecam :

[Dorotka]

Od razu napiszę, że nie wiem czy umiem zrobić lepiej ale jakoś mi nie przypada do gustu... Jest taki "niewyraźny" choć nie potrafię określić, co z nim jest nie tak.... Blachy jako pasy to według mnie pomyłka... No i uchwyt po lewej się "rozjechał" (pierwsze zdjęcie)....

Pozdrawiam

[myszoskoczek]

A, co masz dokładnie na myśli?

[Dorotka]

A, co masz dokładnie na myśli?

Może to kwestia oświetlenia, może tła, a może samego wykonania... Tak jak napisałem trudno mi to wrażenie opisać. Poniżej wrzucam zdjęcie fotela, która mi dużo bardziej przypomina oryginał... Może to odda lepiej te moje wrażenia... I bynajmniej nie sugeruj się moją opinią... Niech się bardziej doświadczeni Koledzy wypowiedzą...

Pozdrawiam

[myszoskoczek]

Widać że ten przedstawiony fotel był robiony przez kogoś bardziej doświadczonego niż ja, mam nadzieję że kiedyś dojdę do takiego poziomu.

[Dorotka]

Widać że ten przedstawiony fotel był robiony przez kogoś bardziej doświadczonego niż ja, mam nadzieję że kiedyś dojdę do takiego poziomu.

Nie ma się co martwić... Ja też mam nadzieję że i ja będę tak kiedyś umiał (choć z wiekiem mi ta nadzieja jakoś maleje) ...