Albatros D.III Oeffag 153 Brumowski Eduard 1/48

[GrzeM]

No co Ty, sklejka na Oeffagach była bardzo jasna, tak, że niemalowane samoloty nazywano "białymi". Gdyby go nie pomalowali na czerwono, te spiralki w ogóle nie byłyby widoczne!
Wychodzi super!

[xmald]

Dzięki Krzysiu!

No co Ty, sklejka na Oeffagach była bardzo jasna, tak, że niemalowane samoloty nazywano "białymi". Gdyby go nie pomalowali na czerwono, te spiralki w ogóle nie byłyby widoczne!
Wychodzi super!

Ale patrząc na zdjęcia wraku tego samolotu elementy metalowe wydają się być zostawione naturalne. Z drugiej strony o tym nie pomyślałem - brzmi zdecydowanie logicznie. Grzegorz czy dobrze pamiętam, że Ty kiedyś też robiłeś tego Oeffaga?

Jeszcze taka informacja: KUPIĘ cały lub choć pół arkusza Camo Brumowski Printscale w 1/48 ważne jest dla mnie żeby arkusz wydrukowany był na jasno- błękitnym papierze (nie fioletowy)! Za wszelkie odpowiedzi będę bardzo wdzięczny!

[GrzeM]

Robiłem, Pegasusa, niedługo przed wyprowadzką z mojego kawalerskiego mieszkania w wiadomym celu (małżeństwo). Jak leżał tak leży. W pudełku po Aviatiku TOKO.
Tu są fotki:
http://www.wwi-models.org/Images/Mazurowski/CP/index.html
(nieco w dół trzeba zjechać).

Na dobrych odbitkach zdjęć polskich Oeffagów widać jak słabo kryły ówczesne farby (albo jak byle jak malowali). W rezultacie blacha pomalowana tą samą farbą wygląda inaczej niż sklejka (a płótno jeszcze inaczej)... Ale oczywiście to nie musi być ten przypadek.
Teraz w necie coraz więcej pojawia się zdjęć dobrej jakości (głównie cyfrowe biblioteki różnych muzeów i archiwów) i może tam trzeba poszukać. Biblioteka Narodowa Austrii wrzuciła sporo, były dostępne przez podstronę poświęconą Wielkiej Wojnie portalu Europeana, ale jakieś kłopoty z dostępem się pojawiały. Może poszukaj tego?

[xmald]

Czołem,
Trochę zleciało od ostatniej aktualizacji... Czekałem na kalki od PrintScale - firma zachowała się super - przysłali mi 3 arkusze tych dobrych kalek, o które mi chodziło.
Trochę już mi te spiralki bokami wychodzą... ale już prawie całość mam.
Próbowałem go trochę poobijać i pobrudzić ale na tym czerwonym niewiele widać. Będę kombinował dalej.
Na razie wygląda to tak:

[Adam]

Podziwiam za efekt oklejania a przede wszystkim za odwagę odjęcia decyzji użycia kalek.

Adam.

[GrzeM]

Super!

[xmald]

Dzięki za komentarze panowie! Adam te kalki Printscale całkiem fajnie się kładą - mają lekką tendencję do zawijania się ale efekt jest moim zdaniem bardzo zadowalający.
Albatros poskładany, teraz trzeba go olinować, jeszcze trochę przybrudzić i wyrzeźbić śmigło. Dorobiłem owiewkę i przewody. Muszę jeszcze w kabinie dodać coś, co wygląda na lampkę albo pulsator oleju (obstawiam na opcję nr 1).

[GrzeM]

No! Wreszcie na własnych nogach!
Tak przy okazji, chłodnicy oleju (ta żeberkowana tarcza za śmigłem) raczej bym nie malował w te serpentynki. W sumie to nie wiem dlaczego, ale zawsze wydawało mi się, że to naturalny metal.

[xmald]

Tak przy okazji, chłodnicy oleju (ta żeberkowana tarcza za śmigłem) raczej bym nie malował w te serpentynki. W sumie to nie wiem dlaczego, ale zawsze wydawało mi się, że to naturalny metal.

Przyznam, że długo zastanawiałem się jaki właściwie ta tarcza powinna mieć kolor. Przeczytałem sobie dyskusję na Aerodrome (w której się wypowiadasz) czy Ty piszesz, że to chłodnica oleju, natomiast Dan Sean Abbott napisał, że to wzmocnienia tej tarczy, do której montowano kołpak śmigła. W sumie to ten dziób w spiralkach mi nie pasuje, więc chyba zrobię jako metalowy.

[GrzeM]

Czyli to się kręciło razem ze śmigłem (tzn. to jest tylna ścianka kołpaka śmigła)? Jakoś zdawało mi się, że to chłodnica, sprawdzę w domu.

[xmald]

Generalnie właśnie na tym polega moja zagwozdka w tym temacie DSA pisał, że to tylna ścianka kołpaka i te przetłoczenia (żeberka) to wzmocnienia tejże tarcza a skrajne służyły do mocowania kołpaka - podobnie wygląda to w Lloydzie C.V po jego zdjęciu. Niemniej, nie podoba mi się w tych spiralkach - wolałbym zostawić metalowe...

[GrzeM]

Już wiem. O chłodnicy oleju faktycznie pisał Goworek w "Pierwszych samolotach myśliwskich lotnictwa polskiego" - sprawdziłem dziś, nie pozostawia to wątpliwości o intencji autora, powtarza się w tekście 3 razy i jeszcze raz w opisie rysunku. Natomiast czy Goworek miał rację? Nie wiem. Za to Dan-San Abbott pisze raczej o mocowaniu kołpaka do śmigła i do elementów mocujących śmigło do wału.

[xmald]

Grzegorz dzięki za badanie tematu! Wydaje mi się zatem, że przemalowanie tego elementu na naturalny metal nie będzie błędem - choćby z tej przyczyny, że nie widać go na żadnych zdjęciach mojego egzemplarza, zakładając iż tam znajdowała się chłodnica oleju malunki zmniejszały by jej wydajność, jeżeli to mocowanie kołpaka to również mogli tak zostawić.
Gdyby pojawiła się jeszcze jakaś inna teoria albo sugestia - przemalowanie tego elementu to chwila...
Na razie jest metalowy.

[xmald]

Czołem,
Mój Albatros dostał naciągi, w międzyczasie miała miejsce katastrofa. Podczas zakładania naciągów właśnie - po uderzeniu o biurko odpadły wszystkie skrzydła i przewody od chłodnicy... Lata medytacji w klasztorach buddyjskich pozwoliły jednak na kontynuację prac ;) A mówiąc całkiem szczerze miałem ochotę rzucić nim o ścianę.
Zostało przykleić lotki, koła, wyrzeźbić śmigło i jeszcze odrobinę pobrudzić i będzie galeria.

[Klugi]

Fajnie że go uratowałeś. Czekam na galerie.