J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » wtorek, 25 listopada 2014, 14:44

To znaczy co konkretnie i jak uszkodziłem?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Reklama

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » wtorek, 25 listopada 2014, 14:57

Solo napisał(a):To znaczy co konkretnie i jak uszkodziłem?


A co? Ja siedzę koło Ciebie i patrzę jak coś robisz? Popatrz na to bez emocji... Masz dwa aero bardzo dobrej jakości. Wiele osób na tym Forum maluje sprzętem tej firmy (ja także i to takimi samymi jak twoje). Ty jesteś praktycznie jedyny, któremu ciągle coś się z tym sprzętem dzieje. Jaka jest szansa, że właśnie Tobie trafiły się dwa źle wykonane egzemplarze H/S? Praktycznie żadna... Stąd też przyczyn upatruje po stronie użytkownika, czyli Twojej. Nawet w Ferrari walnie skrzynia jak będziesz jeździł z wciśniętym sprzęgłem...
To co teraz opisujesz to według mnie uszkodzenie dyszy (w których non-stop czymś majdrujesz) albo igły. Niewykluczone też, że normalnie - przez te wszystkie zabiegi którym je poddałeś - zwyczajnie rozkalibrowałeś je do tego stopnia, że będziesz mógł je wywalić (choć nie sądzę żebyś był aż tak zdolny)...

:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 11:31

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » wtorek, 25 listopada 2014, 14:58

Ale ja właśnie kupiłem kilka nowych dyszy i iglic i z nimi jest tak samo. :)
Więcej złotych myśli? :)
Dysze i iglice wymieniałem już wiele razy, bo też sądziłem że to z nimi coś nie tak.
W środku raczej nie zniszczyłem kanału, bo to odlew ze stali, więc trudno byłoby.
Uszczelka też raczej nie, bo jest teflonowa, aceton jej nie szkodzi.
I jak można "rozkalibrować" ten sprzęt?
Na serio pytam, bo nigdy o tym nie słyszałem.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » wtorek, 25 listopada 2014, 15:05

Solo napisał(a): Więcej złotych myśli? :).


Nie... Już nie... I tak za miesiąc będzie to samo...
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 11:31

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » wtorek, 25 listopada 2014, 15:08

Ja nie twierdzę, że to nie moja wina, bo pewnie moja wina.
Tyle że chciałbym wiedzieć co sknociłem, dlatego wysłałem go do serwisu.
Jak powiedzą mi że sprzęt do wyrzucenia bo źle się z nim obchodziłem, to trudno, moja strata.
Chciałbym jednak wiedzieć co złego zrobiłem, jeśli to ja.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez agalant » wtorek, 25 listopada 2014, 15:19

Solo, spokojnie, bez emocji. Miałem podobne początki doświadczeń z aero. Pierwszy nie bardzo działał, kupiłem więc lepszy (i droższy), ale koniec końców oboma potrafię malować podobnie dobrze (lub podobnie źle). Musisz już wiedzieć, że nie jest to prosta technika, więc możliwości popełnienia błędu przez użytkownika jest mnóstwo. Podobnie, jak Dorotka, sądzę, że wielokrotne rozbieranie i składanie sprzętu, aplikowanie magicznych specyfików, z reguły czyni więcej szkody niż pożytku. Sam tego doświadczyłem. Aerograf to wiele delikatnych połączeń gwintowych, uszczelek, elementów, które można skrzywić... Trudno powiedzieć, co jest nie tak, ale wystarczy raz użyć nieco więcej siły niż trzeba i kłopot gotowy. Także zużycie wchodzi w grę: drobne gwinty i uszczelki najlepiej czują się nie ruszane.

Sprawdź dobrze geometrię sprzętu: symetryczność igły, dyszy, osłony, ułożenie dyszy względem osłony, może coś się przetarło, może jakaś uszczelka jest już zbyt cienka i jakaś część wkręca się głębiej niż powinna, może jakiś śmieć wszedł gdzieś i coś nie daje się dostatecznie głęboko wkręcić... Nie znam budowy Twojego sprzętu ani nie mam zbyt wiele doświadczenia, ale to, które mam, mówi mi, że obok niewłaściwego przygotowania farby zły montaż sprzętu może nieść fatalne skutki.
agalant
 
Posty: 170
Dołączył(a): wtorek, 21 grudnia 2010, 13:22

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » wtorek, 25 listopada 2014, 15:49

Tak jak pisałem - bardzo możliwe.
Ja obstawiam, że wina leży po mojej stronie.
Ale nie mam bladego pojęcia co mogłem zepsuć, stąd wysyłka do serwisu.
Jeśli tam mi powiedzą: nie działa bo to i to jest zepsute, to poproszę o wymianę części, albo - w ostateczności - pomyślę o kupnie nowego, choć naturalnie mam nadzieję że obejdzie się bez tego.
Po prostu jestem naprawdę skołowany i nie wiem co teraz mogę zrobić innego.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez rotpol13 » środa, 26 listopada 2014, 19:14

Chodzą słuchy, że wiedzę którą otrzymałeś w sprawie aerka z serwisu zabierasz do grobu :mrgreen:
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 10:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » środa, 26 listopada 2014, 19:45

Adwokat zabrania mi cokolwiek o tej sprawie mówić i pisać.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez potez » środa, 26 listopada 2014, 20:18

zmień adwokata 8-)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez tomek_chacewicz » czwartek, 27 listopada 2014, 02:32

O matko, ile dziwnych postów o ciśnieniu i rozcieńczeniu... rozcieńcz farbę tak jak do zwykłego malowania powierzchni, ciśnienie tak samo, maluj nie czarną tylko ciemnoszarą farbą (np. RLM 66), odkręć tulipanik z dyszy i na minimalnym odchyleniu spustu do tyłu i z aerografem blisko modelu spróbuj zrobić preshading.
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 14:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » czwartek, 27 listopada 2014, 21:42

Wziąłem się za malowanie.
Na pierwszy ogień poszedł spód modelu i szary C013.
Jak widać jest to niestety zbyt ciemny kolor, w porównaniu ze zdjęciami prawdziwych Drakenów.
Pomalowałem kilka warstw starając się (chyba skutecznie) mocno stłumić ten trochę nieszczęśliwy preshading.
Ale jest ciemno, za ciemno.
Wymyśliłem więc sobie, że rozjaśnię wszystko mieszanką bazowego C013 z jaśniutkim szarym C311 - najpierw rozjaśnię poszczególne panele, a na to nałożę lekki filtr z samego C311.
Dodatkowo postaram się nadać różne odcienie poszczególnym panelom, żeby wyglądały na nieco bardziej spracowane powierzchnie.

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez rotpol13 » czwartek, 27 listopada 2014, 21:57

Coś czuję, że producenci farb podniosą ceny :mrgreen:
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 10:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » czwartek, 27 listopada 2014, 23:07

Zacząłem rozjaśniać spód tak jak napisałem wcześniej.
Tak to zaczyna wyglądać i w tym kierunku będę podążać.
Powinno wyjść w miarę różnorodnie i trochę jaśniej.
W końcu będzie jeszcze brudzenie.

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez rotpol13 » czwartek, 27 listopada 2014, 23:17

Vincent van Gogh :?: :mrgreen:

Dobrze, że obrałeś prostą drogę do celu :mrgreen:

Obrazek
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 10:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 105 gości