Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » wtorek, 27 stycznia 2015, 14:33

Chętnie bym to zrobił, tylko nie ukrywam, że technicznie jestem słabo przygotowany. Nie to żebym nie miał cyfrówki, ale z całą resztą typu namioty bezcieniowe, oświetlenie, statywy, tła itd. to już gorzej. Nie ukrywam również, że biorąc pod uwagę ograniczony czas jakim dysponuję to wolę coś tam działać przy modelu niż pstrykać fotki. Ale ponieważ kolega Marcin mnie tu tak dyscyplinuje ;o) to obiecuję, że postaram się coś pokazać z budowy, uprzedzając jednocześnie, że nie będą to arcydzieła :D
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » wtorek, 27 stycznia 2015, 15:08

Obrazek

Żeby jednak nie było, że tylko tak sobie tu piszę a nic nie pokazuję pozwolę sobie zamieścić zdjęcie mojego ostatniego ukończonego modelu (tu jeszcze nie w wersji finalnej). Mam nadzieję, że nie łamię żadnego regulaminu forum prezentując zdjęcie modelu nie będącego tematem wątku, ale chciałem spróbować czy w ogóle potrafię coś wstawić :D
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez net_sailor » wtorek, 27 stycznia 2015, 15:33

Spoko. Zdjęcie całkiem znośne, więc nie ma powodu do obaw o jakiś fotograficzny lincz. Emilowi zrób normalną galerię a Guciowi warsztat to będziemy korygować na bieżąco pod konkretne malowanie (bo rozumiem, że w końcu padło na "43"?).
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » wtorek, 27 stycznia 2015, 16:42

Dzięki Marcin za dobre słowo :) Jeśli chodzi o Emila to raczej nie będzie galerii ponieważ po ukończeniu trafił do gabloty w sklepie modelarskim w Rzeszowie gdzie jest eksponowany do dzisiaj. Natomiast obiecuję poprawę w temacie G-14 i potwierdzam, że padło na "białe 43".
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » wtorek, 27 stycznia 2015, 19:44

Obrazek
Obrazek

Pierwsze obiecane fotki warsztatowe, jak widzicie nie ma lekko :D
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez net_sailor » wtorek, 27 stycznia 2015, 21:29

O, widzę pomocnika, który dba aby w razie potrzeby nie zabrakło pod ręką zapasów sierści ;o)
Co do modelu, to wypadałoby spiłować uchwyty na parasol tropikalny.
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » wtorek, 27 stycznia 2015, 22:05

net_sailor napisał(a):O, widzę pomocnika, który dba aby w razie potrzeby nie zabrakło pod ręką zapasów sierści ;o)
Co do modelu, to wypadałoby spiłować uchwyty na parasol tropikalny.


Kot jest bardzo młody Marcin i póki co dostarcza mnie i mojej rodzinie więcej radości niż porzuconej sierści :)
Wracając zaś do modelu i Twojej uwagi to czy te uchwyty pod parasol to te dwie "łezki" na lewej burcie pod kabiną ? i jeszcze jedna kwestia. Czy sloty które wykonałem jako niewychylone "kłócą" się z opuszczonymi klapami jakie zamierzam zrobic ?
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez net_sailor » wtorek, 27 stycznia 2015, 22:13

Sloty w niczym nie przeszkadzają. Są osadzone luźno i działały automatycznie wyłącznie pod naporem powietrza.
Uchwyty parasola to właśnie te dwie łezki na boku pod kabiną.
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » wtorek, 27 stycznia 2015, 22:42

Dzięki, jutro usunę te uchwyty.
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Kuba P. » wtorek, 27 stycznia 2015, 22:49

Gustav jak należy, bardzo fajnie.
pozwolisz, ze jedną rzecz poruszę - przeszczepiłeś tylną ścianę kabiny z Edka, super pomysł bo wygląda doskonale, ale jest jeden drobiazg: w oryginale tylna ściana nie powinna mieć tego uskoku. Najlepiej to teraz zniwelować robiąc zamkniętą osłonę kabiny.
Ja w swoim przerośniętym* G-6 mam dokładnie ten sam problem - zły montaż skutkował brzydką spoiną zatem musiałem ratować się częścią zamienną i podobnie ją zamontowałem. U mnie będzie osłona trójdzielna więc tylna część ładnie siądzie w tym uskoku i nic nie będzie widać. U Ciebie jest Erlahaube i jak zrobisz odchyloną to uskok będzie sie rzucał w oczy. Czerwone strzałki.

Druga rzecz to fotel, prawdziwy miał wytłoczone trójkątne wybrzuszenie u krawędzi + wywinięty rant zachodzący na burty kabiny. Żółte strzałki. Latwo to dorobić, ja naklejałem po prostu wyszlifowany trójkątny kawałek plastiku i potem na górę tylko ten wywinięty margines. W modelu jaki pokazuje nie wyszło ekstrasuper ale we wcześniejszym podejścu do G-10 było już git. Łatwo to zrobić i fajnie koryguje to kabinę.

Obrazek
Obrazek

* 1:32, Revell
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » środa, 28 stycznia 2015, 09:18

Dzięki Kuba. Co do Twoich uwag to wyjaśniam, że od początku planowałem zamkniętą Erlahaube i to skutkowało moim sposobem wykorzystania "pożyczki" z Eduarda. Wcześniej "pocieniłem" i skorygowałem kształt tej tylnej ścianki aby dokładnie pasowała do osłony kabiny sprawdzając jednocześnie, że uskok zniknie pod pomalowaną ramą oszklenia. Co do przetłoczenia fotela i tego wywiniętego rantu to przyznam się bez bicia, że miałem to sobie odpuścić, ale po Twoich uwagach rozważę ich dorobienie. Mam tylko wątpliwości, czy dołożenie tego "marginesu i doklejenie do niego pasów nie spowoduję późniejszych problemów z domknięciem Erlahaube z Galandpanzer ?
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez net_sailor » środa, 28 stycznia 2015, 09:53

Generalnie nie będzie łatwo przerobić fotel na tym etapie, ale jeśli starannie obrobisz i dopasujesz trójkątną wstawkę w przetłoczeniem, aby idealnie przylegała do oparcia to powinno się udać. Polecam zrobić sobie coś na kształt tymczasowego uchwytu do manipulacji wstawką wewnątrz kadłuba. Może to być np. szpilka wbita/wklejona od góry w element. Po solidnym przyklejeniu elementu do fotela wyjmujesz/odłamujesz uchwyt i tylko szpachlujesz pozostałą na górze dziurkę.
Rant na górze fotela nie musi gruby. Spróbuj wykonać go z paska folii aluminiowej. Grubość mocowania pasów, co prawda powinieneś był uwzględnić już na poprzednim etapie "bezrantowym", ale teraz chyba da się coś z tym zrobić? Wklejałeś już może płytę pancerną w oszklenie? Jeśli nie, to spróbuj przykleić opancerzenie i pasy na maskol (lub coś równie nietrwałego) i sprawdź czy ze sobą nie kolidują ze sobą po zamknięciu osłony kabiny. Jeśli po dociśnięciu oszklenia płyta wewnątrz się poruszy masz kolizję i dwa wyjścia (wybór zależy jak to będzie wyglądało z zewnątrz): albo lekko korygujesz położenie płyty wewnątrz oszklenia, aby ominąć kolizję albo ścinasz dolny brzeg płyty robiąc miejsce na pasy. To drugie rozwiązanie możesz zastosować nawet przy już wklejonej płycie.
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » środa, 28 stycznia 2015, 15:45

Dzięki Marcin. Nie wklejałem jeszcze opancerzenia więc jakoś z tego wybrnę jeśli zdecyduję się na przeróbki. Jeśli chodzi o ten górny rancik to się tego nie boję, ale dorobienia tego trójkątnego przetłoczenia już tak. No cóż, zanim się ujawniłem na forum powinienem był się spodziewać, że moje modelarskie życie nigdy już nie będzie takie same ;o) Niemniej jednak bardzo dziękuję kolegom za bardzo cenne rady ! Jeśli nawet nie podejmę się korekt w tym momencie to na pewno skorzystam z Waszych podpowiedzi przy budowie kolejnych Bf 109 a mam ich w planie naprawdę dużo.
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » niedziela, 8 lutego 2015, 16:50

Odświeżam wątek. Nie miałem w ostatnim tygodniu czasu żeby popracować przy G-14, ale niedziela pozwoliła coś tam "skrobnąć". Po raz pierwszy użyłem do maskowania oszklenia kabiny (czego szczerze nie cierpię!) taśmy Tamiya w arkuszu i powiem krótko - bajka!
Obrazek
Jest ona o wiele cieńsza niż maski Montex które mają tendencję do odklejania się na obłych kształtach. Wspomniane Montex-y posłużyły jako matryca do wycięcia pożądanego kształtu jak również do zamaskowania płaskich powierzchni.
Obrazek
Obrazek
Niewiele tego dzisiaj, ale cieszę się z wykonania najbardziej nielubianego etapu pracy z modelem :D
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » środa, 11 lutego 2015, 20:28

Mały update. Oszklenie przyklejone i pomalowane kolorem wnętrza.

Obrazek

Obrazek

Pod kadłubem model otrzymał pylon ETC 500 zapożyczony z Bf 109 F-4 Zvezdy (mój pierwszy kontakt z tą firmą, ale jak na te raptem trzy elementy to mogłem ich nie kleić bo pasowały na wcisk).

Obrazek

Obrazek

Przy wymywaniu kleju CA z łączenia skrzydeł z klapami chłodnicy (góra) za pomocą Debondera zaobserwowałem, że ten ostatni wspaniale zmywa akryle Gunze ! Jak dla mnie to całkowita nowość tym bardziej, że na forum pojawiało się kilka sposobów typu zmywacz Wamod bądź płyn bodajże hamulcowy (symbolu nie pamiętam), ale o Debonderze nikt chyba nie wspominał. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to dość drogie zastosowanie tego specyfiku, ale może na małych elementach komuś się przyda. Następnym etapem pracy z modelem będzie podkład, ale to już na weekendzie bo wracam zbyt późno z pracy by mieć dzienne światło a w tym sztucznym czasem coś mi umknie :D
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 19:29
Lokalizacja: Rzeszów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości