Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » niedziela, 1 marca 2015, 14:48

Mała aktualizacja. Podmalowałem skrzydło w miejscu zerwanej farby szlifując ten fragment, za namową kolegów, papierem ściernym 1500

Obrazek

Podniosłem również linię podziału kolorów na bokach kadłuba nanosząc kolor RLM 76 i zgodnie z tym co napisał kolega potez nie nastręczyło to wielu problemów z racji dobrego krycia tego koloru

Obrazek

Jest jeszcze miejscami delikatny odkurz, ale to dlatego, że nie chciałem rozcieńczyć farbki jak radzili koledzy bo chciałem uzyskać lepszą efektywność krycia. Jednak zredukowałem dość znacznie ciśnienie kompresora co w połączeniu z blokadą wychylenia spustu daje naprawdę znakomitą kontrolę nad malowaniem! Dzięki kolegom znalazłem chyba drogę jaką chcę podążać przy malowaniu kolejnych modeli za co bardzo dziękuję!
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 18:29
Lokalizacja: Rzeszów

Reklama

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez xspace » niedziela, 1 marca 2015, 20:50

Fajnie że ogarniasz malarskie sprawy, to naprawdę sprawia satysfakcję kiedy się idzie do przodu z modelu na model.
xspace
 
Posty: 415
Dołączył(a): wtorek, 22 stycznia 2013, 01:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez HK1885 » niedziela, 1 marca 2015, 21:01

Rafako napisał(a):Jednak zredukowałem dość znacznie ciśnienie kompresora co w połączeniu z blokadą wychylenia spustu daje naprawdę znakomitą kontrolę nad malowaniem!

Fajnie się to czyta.
A i model zacny mimo, że meserszmit.
Avatar użytkownika
HK1885
 
Posty: 1912
Dołączył(a): wtorek, 25 czerwca 2013, 12:14

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » środa, 4 marca 2015, 17:52

Dzięki koledzy za dobre słowo.

Model dostał "ciapki". Wiem, że nie wygląda to dobrze, ale jestem świadom tego co zrobiłem źle i następnym razem powinno być już lepiej.

Obrazek

Kolejnym etapem będzie malowanie części oznaczeń i lakierowanie na błysk pod kalki i wash. Aktualizacja po tych zabiegach na weekendzie.
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 18:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez raptorf22 » czwartek, 5 marca 2015, 09:51

Plamki chyba trochę jednolitę są, ale zostaw jak jest, bo jest dobrze. Co do delikatnego odkurzu, o którym napisałeś ja robię tak że bardzo rozcieńczam kolor na którym to widać i cienką kreską kryję odkurz w kilku machnięciach, ale nie na niskim ciśnieniu a na ok. 2 barach. Wszystko zależy jak to ma wyglądać, bo czasem odkurz (delikatny) daje fajny efekt miękkości. Ja swojego G-6 z Edka już pomalowałem więc tak piszę na świeżo.
raptorf22
 
Posty: 482
Dołączył(a): niedziela, 5 października 2008, 21:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez greatgonzo » czwartek, 5 marca 2015, 11:32

Tego rodzaju kamuflaże są nie do uzyskania na zasadzie 'pomalował i gotowe'. Znaczy się ja nie potrafię, a jeśli są magicy, co owszem, to jest ich trzech w chińskich klasztorach ;).
Dobry końcowy efekt, czyli taki który odpowiada oryginałowi w kształcie plam i przejściach koloru to, jak wspomniał przedmówca, wynik licznych poprawek wszystkimi zaangażowanymi kolorami na zmianę. Takie szlifowanie kształtów i przejść. Odkurz w postaci kropek farby, nawet bardzo wąski jest niejako z definicji nie w skali i to wielokrotne poprawianie granic pozwala skorygować ten stan do pożądanego efektu. Dlatego takie malowanie jest mocno pracochłonne, bo 'wielokrotność' wynika nie tylko z samego zadania, ale i z konieczności poprawiania pomyłek, które zawsze się zdarzają. Czyli więcej frajdy z hobby naraz :).

Nie wykluczam, że to forum ma związki z chińskimi klasztorami... .
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » piątek, 6 marca 2015, 12:04

Dziękuję koledzy za kolejne cenne rady. Dzięki Waszej aktywności w tym wątku naprawdę wiele się dowiedziałem i już czegoś nauczyłem. Zrozumiałem również, że budowanie atrakcyjnych modeli wymaga przede wszystkim bardzo wiele cierpliwości, czego niestety często mi brakuje. Postaram się jednak wyciągnąć naukę z budowy tego modelu z nadzieją, że kolejny będzie lepszy. Jeszcze raz dziękuje.
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 18:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Rafako » niedziela, 8 marca 2015, 11:18

Pierwsze w życiu malowane znaki. Myślę, że całkiem udane jak na debiut :)

Obrazek
Pozdrawiam, Rafako !
Avatar użytkownika
Rafako
 
Posty: 227
Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 18:29
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez Pawel Burchard » poniedziałek, 9 marca 2015, 09:08

A może jeszcze spróbuj się pochylić nad tymi plamkami na kadłubie? :) Myślę, że niewielkim nakładem pracy dało by się to trochę poprawić, urealnić.

p.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 109 G-14 hasegawa 1:48 pytanie

Postprzez marco2607 » poniedziałek, 9 marca 2015, 09:42

Pawel Burchard napisał(a):A może jeszcze spróbuj się pochylić nad tymi plamkami na kadłubie? Myślę, że niewielkim nakładem pracy dało by się to trochę poprawić, urealnić.


O ile się nie mylę są 2 foty tego samolotu i to twoja wersja malowania trochę od nich odbiega.
Są w tym wątku.
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?p=910015

str.4 na dole.
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3290
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości