Wątek ten zaczynam z powodu iż ponieważ liczę na wsparcie znawców tematu T-34.
Z powodu chwilowego zauroczenia zanabyłem model ICM T-34/76 (early 1943 production) z myślą zrobienia go w polskim malowaniu.
Niestety znalazłem jedynie zdjęcia z muzeum, a chciałem znaleźć zdjęcia z wojny. Doszedłem do wniosku, że Polacy ujeżdżali wersje z kopułka dowódcy, tak więc zubażając mój portfel poszedłem za ciosem i kupiłem to:
Postanowiłem, że model ICM zrobię w malowaniu proponowanym przez ICM - Leningradec w wersji zimowej.
Po przeszukaniu Internetu okazało się, że ICM nie za dobrze rozplanował ramki i nie da się z pudełka zrobić model proponowany przez producenta, ponieważ brakuje 2 kół stalowych, które montowane były na końcu. ICM proponuje w tym miejscu koła z bandażem. Co dziwne, kół z bandażem jest nadmiar, spokojnie można cały model w nie wyposażyć.
Dzięki sokolemu wzrokowi kolegi z forum, okazało się, że ICM dał kontrowersyjną wykusz km kadłubowego DT.
Poniżej porównanie ICM (zielony) do Dragona (szary).
Zamontowana wykusz z Dragona na ICM'ie wygląda tak:
Przy przymiarkach okazało się, że właz kierowcy jest lekko przesunięty do środka w stosunku do Dragona - planów nie mam, więc ciężko mi ocenić kto ma rację.
Kolejną rzeczą zauważoną przez kolegę jest osłona oporopowrotnika. Poniżej porównanie ICM (zielony) i Dragon. Dla porównania wieża z Dragona z T-34/76 z fabryki nr 112, która docelowo ma być wieżą wozu nr 212 z 1 Brygady im Bohaterów Westerplatte, z Operacji Berlińskiej.
Spróbowałem przeszczepić osłonę z Dragona, z wersji T-34, jak na razie zrobiłem kąty proste w dolnej jej części i dorobiłem okładziny, pozostały jeszcze do wymiany śruby.
Z zimowego zdjęcia Leningradec, widzę, że mam jeszcze do obniżenia mocowanie polików wraz ze spawami. Chcę też poprawić otwory włazów wieżowych, nie wiem co przyświecało ICM aby zrobić taki duży kołnierz w środku.
Tak więc jeszcze raz upraszam się o wsparcie merytoryczne.
Dlaczego "Chomiczewskij"? A mieszkam na takim osiedlu.