F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

[net_sailor]

Ja do takich celów stosuję Micro Metal Foil Adhesive. Raz, że element jest malusieńki (Micro), dwa że jest tam blaszka (Metal) i folia (Foli), które mają do siebie przylegać (Adhesive).
A na poważnie: smarujesz blaszkę, czekasz aż klej z mlecznego będzie przeźroczysty, przytykasz folię i ... voila!

[Solo]

Dziś skończyłem praktycznie wszystkie prace nad goleniami podwozia i hamulcem aerodynamicznym.
Naturalnie ten ostatni będzie otwarty.
Poniżej widać mniej więcej jak finalnie maszyna ma się prezentować.



Podwozie.
Academy w tym przypadku nie popisała się, bo nie dość że same golenie głównego podwozia wyglądają trochę jak rzeźbione w mydle, to jeszcze samym kształtem i stopniem uproszczenia nie za bardzo przypominają to co mają tam prawdziwe F-18.
Nie było wyjścia i trzeba było to choć trochę poprawić.
Dodałem więc kilka siłowników, kabli i innych detali i teraz zaczyna to nieco przypominać oryginał.



Zrobiłem też hamulec aerodynamiczny, muszę tylko okablować jeszcze sam siłownik.

[karambolis8]

Całkiem wporzo. Taki oblaszkowany model zawsze fajnie wygląda i szkoda malować.

Te blaszki na wlotach powietrza to po prostu nakleiłeś, czy coś tam więcej robiłeś?

[Solo]

Boję się tylko, czy taka ilość blaszek na poszyciu nie będzie źle wyglądać(czyt.: za bardzo odstawać) po pomalowaniu.

Co do blaszek na wlotach: tak, po prostu je nakleiłem, a potem odrobinę zaszpachlowałem na krawędziach, żeby nie było jakiegoś uskoku pomiędzy krawędzią blaszki a krawędzią plastiku.

[Krystian Ciechowicz]

Ja szlifuję od strony klejenia blaszki, które mają być przyklejone do płaskich powierzchni kadłuba, tak żeby było jak najcieniej. Zdaję sobie sprawę, że w 7dwójce to karkołomne zadanie ze względu na wielkość tychże blaszek.
Czasami uda się wydrapać coś w powierzchni modelu żeby taką blaszkę "wpuścić" w plastik ale efekty i tak nie są zadowalające. Może gdyby był to model 1/32, ale przy 7dwójce mam wątpliwości. Generalnie nie jestem zwolennikiem takich doklejanych paneli, Twój model więc działaj.
Powiem szczerze, że ramek lamp pozycyjnych na dziobie nie przyklejałbym w ogóle, te będą najbardziej odstawały i będą najbardziej widoczne. Jednak jak wspomniałem wcześniej, Twój model - działaj.
Na kalkach na pewno są te światła.

[Solo]

Racja z tymi formation lights na nosie, niepotrzebnie je tam położyłem, ale uprzednio zeszlifowałem niezbyt starannie te zrobione przez producenta.
Gdybym teraz zdjął blaszki, wyglądałoby to być może jeszcze gorzej.

[Solo]

Dziś zrobiłem parę drobiazgów.
Owiewka miała nieładny szew, który usunąłem nożykiem, gąbeczkami ściernymi i pastami.
Było tak:



Po polerowaniu jest tak (wiem że słabo widać):



Przygotowałem także silniki do malowania.



W ogóle cały samolot jest gotowy do położenia podkładu.
Dorobiłem parę drobiazgów, jak dodatki na siłowniku do hamulca, elementy haka czy też mały drobiazg przy wlocie powietrza.
Trochę szlifowałem, odtworzyłem jakieś linie etc.
Zostało już bardzo niewiele.

[Solo]

Zrobiłem mały, ale istotny dla wyglądu maszyny element wyposażenia owiewki - tam znajduje się mechanizm odpowiedzialny za jej podnoszenie i opuszczanie.
To co dała Academy było ubogie, więc solidnie zwaloryzowałem i pomalowałem.
Maleństwo, ale powinno rzucać się w oczy po pomalowaniu samej owiewki.



Do środa owiewki dojdzie jeszcze sporo różnych blaszek i innych drobiazgów które dorobię, ale póki co wygląda to tak:



Wczoraj i dziś malowałem podkładem sam model.
Po raz pierwszy użyłem - za poradą - surfacera w spray'u, tym razem Tamki.
Nie jestem do końca zadowolony, bo miejscami podkład jest zbyt gruby.
Chyba jednak zostanę przy kładzeniu podkładu tradycyjnie, aerografem.
Trochę tu i tam szlifowałem, ryłem linie podziału i poprawiałem, ale chyba już jest gotowy.
Zostało mi tylko polerowanie ściereczką matującą i model będzie gotowy do malowania.

[Solo]

Tymczasem przygotowałem sobie pylony pod wszystkie podwieszenia.
Hornet w wersji A+ (jak i wszystkie pozostałe Hornety) ma w sumie 9 tzw. stacji (nie wiem czy to dobre tłumaczenie oryginalnego stations), na których może podwieszać uzbrojenie, zbiorniki z paliwem oraz wszelkie pody.
Oto co wybrałem:

- stacje 1/9, czyli pylony znajdujące się na końcówkach skrzydeł zostaną uzbrojone w eduardowskie pociski AIM-9L/M Sidewinder, tutaj nie ma dyskusji.
Alternatywą jest Sidewinder AIM-9X, jednak mam wrażenie że samoloty w wersji A+ ich nie przenosiły (chyba tych Sidewinderów wtedy jeszcze nie było), a do tego jedyny dostępny na rynku Sidwinder w wersji X to ten z Arma Hobby, który wygląda niezbyt dobrze.

- stacje 2/3/7/8 to pylony SUU-63, które Academy bardzo ładnie odtworzyła:



Na tych pylonach podwieszę jeden zbiornik z paliwem, dwa Mavericki AGM-65 North Stara (Hornety mogły przenosić maksymalnie dwie sztuki tych pocisków jednocześnie), oraz dwie bomby Eduarda GBU-49.
Co do tych ostatnich, nie jestem jeszcze pewien czy na pewno będą to dwie sztuki bomb, czy tylko jedna, gdyż trafiłem na informację, że rack BRU-33/A, jaki dodała Academy, chyba nie pozwalał na użycie takich piguł. Ale to jeszcze sprawdzę.

- stacje 4/5/6 to pylony na pody i centralny zbiornik paliwa (zbiorniki w moim modelu będą podwieszone w układzie niesymetrycznym):



Co do stacji 4 i 6, to zamierzam tam podwiesić zasobnik AN/AAS-38 FLIR oraz AN/ASQ-173 LDT, które był zawsze stosowane w parze.

Na koniec pokażę jak wyglądają wyrzutnie LAU-117 do podwieszenia Mavericków oraz racki BRU-33, na których zawisną GBU-49:



Z ciekawostek, chciałem porównać jakość wykonania tychże LAU-117 jakie otrzymałem razem z Maverickami z North Stara i racków BRU-33/55 jakie otrzymałem z Arma Hobby.
Niestety, różnica w jakości jest bardzo wyraźna.
To jest produkt nieakceptowalny po prostu, szkoda czasu na coś takiego, lepiej zostać przy zestawowym.

[Solo]

Do końca prac coraz bliżej.
Przyszedł czas na uzbrojenie i wszelkie podwieszenia.
Jak już wspominałem, zestaw będzie zawierać (począwszy od stacji 1 do 9 Horneta):
1 - AIM-9M Sidewinder
2- AGM-65E Maverick
3 - zbiornik paliwa
4 - AAS-38 TFLIR pod
5 - zbiornik paliwa
6 - ASQ-173 LST pod
7 - GBU-49
8 - AGM-65E Maverick
9 - AIM-9M Sidewinder

Piguły gotowe do pomalowania:


Hornet czeka na swoje podwieszenia:



Przy okazji pochwalę Mavericki North Star Model - piękne detale.



Do wyboru miałem, prócz eduardwoskich GBU-49, także CBU-38 Arma Hobby, oraz GBU-12 zestawowe.
Dwie ostatnie bomby dla porównania jakości prezentuję poniżej:

[rudolf24]

Coś ci się chyba z lekka przednie podwozie przekrzywiło .

[Solo]

Wszystko jest na wcisk i kółka sie skrzywiły.
Przecież nie wypuściłbym takiej fuszerki.

[rudolf24]

Wszystko jest na wcisk i kółka sie skrzywiły.
Przecież nie wypuściłbym takiej fuszerki.

Już się bałem że nie zauważyłeś takiego błędu, ale oczywiście u ciebie wszystko jest zaplanowane .

[spiton]

Maveriki przepiękne. Chyba nie widziałem takich ładnych rakietek w 72 !
I co będziesz robił z tym przednim kołem ?

[KRL]

Maveriki przepiękne. Chyba nie widziałem takich ładnych rakietek w 72 !
I co będziesz robił z tym przednim kołem ?

Spawarka i kółko będzie wyrychtowane.