Przedstawiam wszystkim kolejny z mich modeli.
Tym razem na warsztacie pojawił się F-4J Phantom II Red Devils.
Na początku myślałem o wykonaniu Phantoma w malowaniu "Jolly Rogers" jednak uznałem, że to dość oczywiste i typowe więc postanowiłem ostatecznie wybrać inne malowanie.
Model dla mnie dość nie zwykły z racji wykonania po raz pierwszy w mojej modelarskiej karierze dość obfitego brudzenia i cieniowania oraz otwartej kabiny.
Zdjęcia pewnie nie oddają tego zbyt dobrze ponieważ skończyło się w dniu dzisiejszym światło a co za tym idzie fotki są z minuty na minute coraz gorsze, jutro postaram się wkleić kilka dodatkowych fotek sylwetki która w Phantomie jest ponad czasowa i piękna.
Bardzo dużo czasu poświeciłem na wykonanie śladów na panelach gdzie jest położona powłoka WW (Walkway) mam nadzieję, ze to widać. Nie tylko starałem się by były ślady od chodzenia ale także miejscowo powycierałem powłokę.
Cała ogon jest dość mocno cieniowany i od spodu przydymiony.
Kolejny raz w kokpicie użyłem elementów eduarda
Tyle w kwestii wykonania.
Ostatnio edytowano środa, 5 sierpnia 2015, 18:11 przez
KRL, łącznie edytowano 1 raz
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na warsztacie
wietrzenie