Panzerjager /wrak/ 1:35

[ewpiga]

Bzdury w sensie, że nie warte aż takiej uwagi...

Mam czasem ogromną chęć „ubicia piany” jakimś większym postem-artykułem. Będącym zbiorem przedstawiającym powiązania pomiędzy zaburzeniami psychicznymi wybranych userów, a twórczością modelarską. To raczej malutka garstka ludzi, która choć się wtapia w tą szarą masę tego szalonego półświatku nie tworzącego przy tym czegokolwiek modelarsko wartościowego godna była by takiej większej wypowiedzi publicystycznej. W ogóle nie musiałbym być wdzięczny komuś, kto chciałby zemną wspólnie zredagować większy artykuł podsyłając mi krótką charakterystykę twórczości osób z zespołem maniakalnym, ewentualnie ze zwykłą nerwicą szkolną. Codziennie przecież jest nowa porcja tematów, postów, świadczących o chorobie piszących i ograniczeniu umysłowym odbiorców.

O hardkorowym ekscentryku Cichociemnym już mówiłem?

----------------------------------------------------------------------
Gdzieś tu na forum jest prezentacja co zrobić, aby plastelina stała się twarda…nie pamiętam, w którym dziale niestety.
Na tym modelu zastosowałem modelinę. Ta wiadomo twardnieje nawet podczas ugniatania. Można, gdy już wyrzeźbi się krajobraz podstawki dla lepszego utwardzenia zwyczajnie polać podłoże wrzącą wodą. Podczas formowania gruntu: piasek większe kamienie itp. przyklejam po całości to dla większej sztywności klejem CA. Mały model, mała podstawka to sądzę wyleję około trzech tubek kleju

"nowa" burta wraz z podłogą...

[Dżejrosz]

Przekopałem kawałek strony i znalazłem sbs ze zbudowaniem dioramy i tam pokazywałeś, że przy pomocy kleju i piasku tworzyłeś skorupę na plastelinie. Poeksperymentuje z lakierem do włosów i tak dalej.
Przepraszam za offtop i podglądam dalej.
Pozdrawiam

[fragles]

Mam czasem ogromną chęć „ubicia piany” jakimś większym postem-artykułem. ...

O! Czyli jednak coś Ci się chce! Wbrew wcześniejszym deklaracjom.
Dawaj! Napisz! Tylko w miarę krótkimi zdaniami i zrozumiale (tzn. jak już napiszesz, to odłóż na 1-2 godziny, a później przeczytaj, czy myśl, którą chciałeś wyrazić, jest czytelna). Nie marnuj tego, że Ci się jednak chce. Bo później, po latach, spojrzysz w kalendarz z poczuciem, że przeputałeś swój najlepszy czas. A to się nie wróci!

___________________________________________________________________
A teraz do meritum, czyli podstawki. Ten niebieski materiał faktycznie wygląda na modelinę. Ale ten zielony i brązowy już nie. Z wyglądu jest jak plastelina. Mieszasz te dwa materiały? Czy jednak ja się mylę?

[Cichociemny]

Mam czasem ogromną chęć „ubicia piany” jakimś większym postem-artykułem. Będącym zbiorem przedstawiającym powiązania pomiędzy zaburzeniami psychicznymi wybranych userów, a twórczością modelarską. To raczej malutka garstka ludzi, która choć się wtapia w tą szarą masę tego szalonego półświatku nie tworzącego przy tym czegokolwiek modelarsko wartościowego godna była by takiej większej wypowiedzi publicystycznej. W ogóle nie musiałbym być wdzięczny komuś, kto chciałby zemną wspólnie zredagować większy artykuł podsyłając mi krótką charakterystykę twórczości osób z zespołem maniakalnym, ewentualnie ze zwykłą nerwicą szkolną. Codziennie przecież jest nowa porcja tematów, postów, świadczących o chorobie piszących i ograniczeniu umysłowym odbiorców.

O hardkorowym ekscentryku Cichociemnym już mówiłem?

Ban- boli całe życie.

[author21]

Na forum czasem nie ma co komentować, bo jak wychodzisz poza ogólny przyjęty trend , to jesteś "bee". Mimo że ten trend nie odzwierciedla rzeczywistości. Już dawno zwracam uwagę np. że nie ma w rzeczywistości prostych zacieków brudu, rdzy idealnie wypionowanych do wirtualnie poziomego podłoża . Takie coś ma miejsce tylko w budynkach, mostach, konstrukcjach przemysłowych (nie ruchomych), a nie w pojeździe, co nie stoi idealnie wypoziomowany i jest w ruchu. W zależności jaki kat, tak spływa brud. Podobnie jak to że płowiej np. cały dach czołgu, górny pancerz jednolicie, a nie każda płyta osobno. Ale jest to trend przyjęty i oceniany pozytywnie w modelach, choć w rzeczywistości nie występuje takie zjawisko . Mogę się zaliczyć do jakiegoś maniaka w tym temacie . Bo drażni mnie wymuskany model, z medalem na konkursie, ae nijaki jeśli masz przed oczami prawdziwy pojazd.

[ewpiga]

Ban- boli całe życie.

Wczoraj poszedłem po pół litra wódki i sprawdziłem czy ten post stanie się zrozumiały. Nie stał się.
Dziś przeorałem forum i wreszcie jest. Pięć lat temu !….to nie pamiętam jakim samochodem jeździłem…nie pamiętam gdzie wtedy byłem na urlopie…pięć lat temu pożyczyłem komuś kasę…i kurdę nie pamiętam komu. Czy przez taki szmat czasu miałbym pamiętać o kimś, kto wtedy zabronił mi na kilka dni wstrzymać się od pisania na forum? Tak daleką przeszłością to ja nie żyję.
Nie bądź przezabawny. Nie wyciągaj i nie pisz takich bzdur, a czytam każdy komentarz i potem wartościuje je sobie względem osoby piszącej ów komentarz...rożnie to bywa.
-----------------------------------------------------------------------
Franek, Ja z Tobą uczciwie chciałbym podyskutować, a z każdą kolejną wypowiedzią zaczynam upewniać się w przekonaniu, że cały czas trolujesz i to w pełni świadomie, zatem mam nadzieję, że nie walniesz focha, jeśli zacznę się o Tobie niepochlebnie wyrażać, skoro i tak udajesz kogoś, kim nie jesteś, nie powinno Ci to przeszkadzać.

Nie mieszałem nigdy a muszę przetestować. To jest modelina „Mona” nie należy do dobrych produktów..moim zdaniem.
Po utwardzeniu i wymalowaniu matową farbką powierzchnia błyszczy się i dość trudno tego błysku jest się pozbyć kładąc farbę nawet aerografem. Zazwyczaj takie podłoże maluję pędzlem mieszając farbę na palecie z jakimś pigmentem miga i to załatwia sprawę błyszczenia. Podczas nakładania kolejnych warstw farby powierzchnia zmatowieje idealnie. Herlitz ma doskonałą modelinę i plastelinę - tych produktów używam najczęściej.

*

Jak to rzekł nasz czołowy „top pierwszy”..nie możesz się wypowiadać, nie prezentujesz swoich modeli..twój głos się nie liczy.


blaszkuję przedział bojowy...

[Cichociemny]

Tak daleką przeszłością to ja nie żyję.

To może pora zmienić podpis?

Piotrek.
..."...za podłe insynuacje dostajesz bana"

[ewpiga]

To może pora zmienić podpis?

Nie pamiętałem, zmieniam...
-------------------------------------------

Na forum czasem nie ma co komentować,...Mimo że ten trend nie odzwierciedla rzeczywistości...

Nie wymyślisz już nowych definicji, jedyna arcyciekawa została już dawno określona i napisana.
Jeszcze nie wiesz czym tak naprawdę jest modelarstwo? Nie ma sensu o tym rozprawiać. „Kiedyś” na tym forum można było z kulturą „pokłócić” się o wartość modelarstwa lub o sposobie jego oceniania. „Teraz” sam zobacz po tematach..moderacja przysypała przyzwalając niejako userom na bezceremonialnie czerpanie przyjemności z własnego idiotyzmu..,który trzeba przyznać osiąga gigantyczny sukces.

dziś tylko tyle...

[fragles]

Sorki Piotrze, ale na razie nie podejmę dyskusji, gdyż mam ograniczone możliwości techniczne dostępu do sieci i tedagowania tekstu. Napisanoe tycj dwócj zfań zajęło mi ptawie godzinę.

[ewpiga]

...mam ograniczone możliwości techniczne dostępu do sieci...

Podobnie jak bohdan, /który wybitnie świadczy o tym, jak bardzo nie radzi sobie z myśleniem abstrakcyjnym mając problemy z uzmysłowianiem sobie kontekstu wypowiedzi./.. nie odczuwam smutku..i nie masz czego żałować, na forum nic modelarsko wartościowego się nie dzieje.

śmieci w przedziale silnikowym…

[Sherman]

Podglądam od początku, jak to Twoje wątki.

dziś tylko tyle...

Góra powinna raczej zostać jako jeden element, w wypadku wybuchu efekt byłby raczej taki (podwozie to samo).


Sam zdecydujesz czy będziesz coś zmieniać.

[ewpiga]

Mówisz góra to masz na myśli wieże z armatą, która jest jeszcze niewidoczna. Czy płytę nadsilnikową tak przeciętą?

[Sherman]

Płytę nadsilnikową właśnie. To był jeden element i eksplozja wyrywała całość, a nie gięła na kawałki. Podesłałem Ci te dwa zdjęcia w ramach luźnej inspiracji bo ta jedynka jest mocno roztentegowana (polscy saperzy ją wysadzili w powietrze). W sieci jest trochę więcej zdjęć tego egzemplarza jeśli jesteś zainteresowany.

[ewpiga]

„ojciec” przypuszczam, że masz poczucie humoru i jesteś inteligentny..w odróżnieniu od kolegi fraglesa, który publicznie przyznał się do braku tych cech. Stary, naprawdę nie warto czerpać przyjemności z własnego idiotyzmu.
Cytaty to się raczej wkleja tak, aby wszyscy zainteresowani zrozumieli, o co w temacie chodzi. I najlepiej jest dodać od siebie jakiś mały, krótki komentarz do całej sprawy. To co tam napisałeś, bez znaków interpunkcyjnych brzmi jak twoje potwierdzenie jego zmatolenia, tego, czego on sam nie jest w stanie zrozumieć. Gdybyś zechciał/możesz edytować/na końcu postawił pytajnik - co zmieniło by tekst na formę zdania pytającego - to być może usłyszelibyśmy odpowiedź bohdana, że on jest w stanie zrozumieć co inni piszą.. i tam, to on się niepotrzebnie wygłupił.
------------------------------------------------------------------

Płytę nadsilnikową właśnie...

Masz rację przyznaję. Wyprostuję blachę siatkę zerwę bo i ona dziwnie teraz sterczy. Wykorzystam ją, gdy wieżę usadowię już na stałe do kadłuba. Do płyty /na fotkach nie widać/ dokleję jednak drzwiczki inspekcyjne dla większego dramatyzmu sceny. Podwozie – pokombinuję..rozumiesz azbestowa szmata..takie tam.

[LordDisneyland]

Muszę kiedyś spróbować pobawić się tak modeliną. Tak z ciekawości, Ewpigo - pracowałeś kiedyś z pastami modelarskimi/glinami utwardzającymi się w temperaturze pokojowej [air dry clay] ? Np firmy Jovi?