modelarstwo z pasją
Start Warsztat mistrzów Klasa mistrzowska P.11c "łamana trójka" (62-W) n/b 3 - Malowanie modelu
P.11c "łamana trójka" (62-W) n/b 3 - Malowanie modelu Drukuj Email
Wpisany przez Jerzy Skakun   
Spis treści
P.11c "łamana trójka" (62-W) n/b 3
Montaż modelu
Malowanie modelu
Galeria
Wszystkie strony

Płat położony na sucho. Zdjęcia ujawniły trochę miejsc do poprawek (niestety). Pracuję nad statecznikami, ciągle nie wiem jak rozwiązać problem pogiętego na maksa pionowego, coś będzie trzeba nakłamać.

Dla pionowego statecznika znalazłem rozwiązanie tworząc "blaszki dla ubogich":

Kształt wycięty z grubszej blaszki z opakowań, tekstura blachy odciśnięta palcami, patyczkami do uszu i co tam jeszcze było pod ręką.

Dorobiona płoza - druciki plus masa Magic Sculpt. Przymiarka wsporników płata, dolne zakończenia w Miragu wyglądają jak by projektanci po pijaku je zrobili do góry nogami, same wsporniki za krótkie. Zastanawiam się jak zrobić brakujące części wsporników, chyba spróbuję z Magic sculptu...

Podkład metaliczny zrobiony, teraz drobne poprawki doszlifowanie kółek, duperelki i pozostaje malowanie kolorów bazowych.

Skrzydła, kółka, silnik, osłona złożone na sucho (skrzydła leżą na taśmie maskującej więc nie ma poprawnej geometrii)

 

 

 

W ramach przerywnika zająłem się podstawką, jak już wspomniałem na początku relacji, są to moje pierwsze próby.

Na bazarze ze starociami kupiłem metalowy talerz za 10zł, trochę go podczyściłem, ale nie za bardzo, żeby nie był nówka-pewex. Metoda podejrzana u Piotra Ewpigi, najpierw nałożona plastelina. Piotrek podpowiadał, żeby przy nakładaniu trawy trochę ją podziubać, zastanawiałem się jak zaoszczędzić sobie pracy i wpadła mi w oko szczotka-zatyczka od środka do czyszczenia butów.

Z jej pomocą najpierw wstępnie podziubałem plastelinę, następnie trochę ją wygładziłem wełną stalową do szlifowania. I wyszło mi coś takiego.

Zastanawiałem się czy najpierw podmalować grunt a następnie wysiać trawkę, czy na odwrót, zrobiłem na boku test i wyszło, że jednak lepiej sobie to najpierw trochę podmalować.

Za pomocą najtańszego kleju z pędzelkiem posmarowałem plastelinę i zacząłem wysiewanie krótkiej trawki, delikatnie posypując "tak jak bym solił", nadmiar strzepałem...

Trawkę trochę poodciskałem moją szczoteczką do butów i dalej dosiewałem. Następnie gdzieniegdzie podokładałem dla urozmaicenia odrobinki wyższej trawy. Wyglądało to nieźle, ale wszystko było trochę sztuczne, więc pomazałem to troszkę różnymi odcieniami ziemi i szarości, podsypałem pigmentem Miga Russian Earth oraz prezentem od znajomych - pigmentami Couleurs de Provence (gadżet dla turystów dostępny na południu Francji).

Na razie wygląda to tak:

Jak na pierwszy raz chyba nie najgorzej. Troszkę pewnie to poprawię/dopasuję, dokończę malowanie i zaprezentuje gotowy model.

Więcej o malowaniu możesz przeczytać w galerii na portalu pwm.org.pl. Zachęcam również do przeglądnięcia dyskusji jaka się toczyła w chwili budowaniu modelu w konkursie.



 

Wyróżniona fotografia

Fotografia tygodnia, autor: ROBERT
Fotografia tygodnia, autor: ROBERT
Fotografia miesiąca, autor: Ewpiga
Fotografia miesiąca, autor: Ewpiga
Fotografia roku 2014, autor: Mariusz 72
Fotografia roku 2014, autor: Mariusz 72

Sponsorzy