Strona 4 z 4

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: środa, 4 lutego 2009, 17:04
przez wojtek_fajga
siara1939 napisał(a):
Ja posiadam zestaw blaszek Eduarda- wygladajacy na nowe srebro i w zaden sposob nie da sie go zlutowac- nawet uzywajac pasty Koki i Dremela.
Probowalem i palnikiem i grotem, nawet przetarlem powierzchnie papierem sciernym, odtluscilem- na nic.
Ze zwykla miedzia i mosiadzem nie ma najmniejszego problemu, a z tymi blaszkami Eduarda niestety nie bylem w stanie nic zrobic.
Czy masz Wojtek jakies rady na przyszlosc?
Dla mnie ten Eduard koloru srebrnego nadaje sie tylko do klejenia na CA.


Te blacht Eduarda są pokryte jakąś powłoką i chyba nie jest to pozostałość z procesu pokrywania emulsją swiatłoczułą i naświetlania. Te blachy w miejscach gdzie są podtrawione maja taki sam kolor jak w miejscach nie trawionych. To sugeruje, że może to jest jakaś powłoka nałożona po trawieniu. Aby te blachy lutować, trzeba tę powłokę usunąć. Podobna dyskusja była w kontekście blach Parta, które również są pokryte jakims badziewiem i nie daje ich się lutować bez usunięcia tego.

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: środa, 4 lutego 2009, 17:51
przez Pafko
Kleje aneorobowe są stosowane do klejenia metali. Dają mocną spoinę i są niewidoczne.Spoina powstaje w zaledwie kilkunastu sekund.Powstaje na skutek braku dopływu powietrza pomiędzy dwoma powierzchniami metalowymi.Nadmiar po prostu zmywa się spirytusem.Cena nie jest już taka zapowrowa jak kiedyś,gdy za opakowanie 400 ml płaciło się około 450 PLN+VAT.W chwili obecnej Loctite /sprawdzę w pracy jaki ma numer/ można kupić już za około 50 PLN za 50 ml.

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2009, 01:56
przez draz
Gdzie można taki klej kupić?
Mam do połączenia blaszki stalowe, CA odpada, a nie chce mi się nowego projktu robić i czekac na trawienie.

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2009, 11:11
przez Pafko
We wszystkich odziałach,które handlują asortymentem Loctite.Dużo masz do klejenia? Daj znać na priv.

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2009, 13:50
przez mr.jaro
Teraz juz i ja nie moge powstrzymac sie od zadania kilku pytan.

Pafko napisał(a):Powstaje na skutek braku dopływu powietrza pomiędzy dwoma powierzchniami metalowymi.

Stad wnioskuje, ze dziala to na zasadzie adhezji, zatem bardziej nadawaloby sie do klejenia plaszczyzn, a nie krawedzi blaszek. Czy tak?

Pafko napisał(a):Nadmiar po prostu zmywa się spirytusem.

Jeszcze przed, czy takze po wyschnieciu?

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2009, 17:34
przez Diego
Witam

A nie jest to przypadkiem Locktite w postaci fioletowego bądź czerwonego płynu którym zabezpiecza się połączenia gwintowane przed samoczynnym odkręcaniem się ?

Do łączenia krawędzi raczej się nie nadaje,bo mała powierzchnia kontaktowa i istotne pytanie,o ile łączy metal z metalem to czy połączenie metalu z plastikiem jest równie mocne?'

Pozdrawiam
Marcin J.

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2009, 23:00
przez Pafko
Łączy tylko metal z metalem. Te do gwintów to zupełnie inne kleje.Jeśli chodzi o zmywanie,to nie zastygnie,gdy ma dostęp powietrza.Ten który ja stosuję /Chester Molecular E36/ łączy części do temperatury 250 stopni C,a wytrzymałość wynosi około 450 Nm. Taki pożyczam z pracy,ale może być również taki: http://alejahandlowa.pl/tr/produkt/ches ... 57417.html

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: niedziela, 8 marca 2009, 01:04
przez AdrianB
wojtek_fajga napisał(a):
siara1939 napisał(a):
Ja posiadam zestaw blaszek Eduarda- wygladajacy na nowe srebro i w zaden sposob nie da sie go zlutowac- nawet uzywajac pasty Koki i Dremela.
Probowalem i palnikiem i grotem, nawet przetarlem powierzchnie papierem sciernym, odtluscilem- na nic.
Ze zwykla miedzia i mosiadzem nie ma najmniejszego problemu, a z tymi blaszkami Eduarda niestety nie bylem w stanie nic zrobic.
Czy masz Wojtek jakies rady na przyszlosc?
Dla mnie ten Eduard koloru srebrnego nadaje sie tylko do klejenia na CA.


Te blacht Eduarda są pokryte jakąś powłoką i chyba nie jest to pozostałość z procesu pokrywania emulsją swiatłoczułą i naświetlania. Te blachy w miejscach gdzie są podtrawione maja taki sam kolor jak w miejscach nie trawionych. To sugeruje, że może to jest jakaś powłoka nałożona po trawieniu. Aby te blachy lutować, trzeba tę powłokę usunąć. Podobna dyskusja była w kontekście blach Parta, które również są pokryte jakims badziewiem i nie daje ich się lutować bez usunięcia tego.


Ja dzisiaj usunąłem emalię z blach Parta za pomocą sody kaustycznej - zeszło piknie- jutro lutowanie

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: niedziela, 12 lipca 2009, 21:43
przez EsKeL
Czy istnieją jakieś tańsze zamienniki tej pasty??

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: niedziela, 26 lipca 2009, 12:11
przez Mecenas
Ja kupiłem w sklepie dla elektroników za 11,99zł i też działa, jestem po pierwszych próbach i przymiarkach. Nie mam jednak porównania z Ko-ki więc może jest ona warta tych ośmiu dych...

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: wtorek, 28 lipca 2009, 11:20
przez Sebastian
Ja dziś zadebiutowałem w teście lutowniczym próbując pasty Rosol 3 z Rothenbergera.No i bardzo pozytywnie zaskoczony jestem.Działa to fajnie tylko muszę popracować z temperaturą bo jak użyłem lutownicy gazowej to płomień działa szybko ale agresywnie a zapodając grot do dmuchania gorącym powietrzem to długo trwa.Jakiej cyny koledzy używają? Takiej czystej cienkiej?

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: piątek, 12 marca 2010, 22:30
przez Marek(Thrawn)
Witam
Zastanawiam się nad zakupem takiej oto lutownicy
http://www.blackanddecker.pl/powertools ... tno/CI500/
i do tego pastę do lutowania.
W tym sklepie znalazłem parę past może ktoś ich już używał, bo nie wiem którą wybrać.
Oto link do sklepu:
http://www.techgsm.pl/Soldering_paste_Weller,98852.html
poniżej tej pasty są inne.

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: poniedziałek, 28 stycznia 2013, 20:37
przez luki932
jeśli chodzi o lutowanie to czy można używać do tego coś takiego?

http://www.topex-tools.com/PL/narzedzia/katalog/Laczace/Lutownice_gazowe/44E102/

Co do pasty to się troszkę waham czy kupić KOKI czy pastę do lutu miękkiego do cu. Do tej drugiej mam dostęp w sumie za darmo.

Re: Lutowanie elementów fototrawionych

PostNapisane: piątek, 1 lutego 2013, 12:51
przez Kuba Lipiński
Powinien się nadać, nie wiem tylko, czy nie będziesz musiał za każdym razem odpalać go np zapalniczką.