Na początku napiszę coś o historii programu Coreldraw
.
Stworzony przez Kanadyjczyków w 1989 roku rozwija się z każdą nowa wersją, wprowadzając usprawnienia i stając się coraz lepszym. Program potocznie nazywany "wektorowym" wykorzystać można do edycji, kreślenia planów, "malowania" plansz barwnych, rysowania projektów klisz, blaszek fototrawionych i w końcu do tworzenia projektów masek do malowania. Powszechnie używany jest przez agencje reklamowe i małe firmy poligraficzne.
Corel przynajmniej od wersji 7 wyposażony jest w narzędzie do przeglądania, instalowania i odinstalowywania fontów - Bitstream Font Navigator, bardzo przydatne do "wrzucania" do systemu fontów np. ściągniętych z internetu
, oraz moduł-plugin Corel Trace (w X3 - Power Trace) do trasowania map bitowych, bardzo ciekawe narzędzie do naszych - modelarskich celów.
Program znam z czasów premiery wersji 7 i ta, jak i następne spełni w zupełności nasze oczekiwania. Korzystanie z wyższych wersji z najnowszą włącznie ułatwia i przyśpiesza projektowanie. Niższe wersje dostępne są/były na aukcjach internetowych, wersje OEM ze sprzętem komputerowym (ja nabyłem wersję 9 ze skanerem
). Zwrócę tylko uwagę, że największy skok jakościowy nastąpił wraz z wprowadzeniem 12. Tutaj będę korzystać z wersji X3 nazywanej również 13. Wiele z narzędzi i funkcji jest w niższych wersjach.
Chcę zwrócić uwagę, że zaprojektowanie maski jest tylko częścią procesu, a narzędzie do cięcia, czyli ploter tnący ma pewne ograniczenia w dokładności wycinania. Z moich doświadczeń (plotery Summa, Mutoh) wynika, że najmniejsze elementy (litery znaki), jakie zdolny jest wyciąć nowy profesjonalny sprzęt są większe od 1,5 mm, niektóre prostokąty i okręgi nawet 0,5mm.
Napis na kadłubie tego modelu w skali 1/72 ma 2 mm wysokości, wycinany na ploterze Summa S120T z ustawieniem na najwyższą precyzję cięcia. Dokładność jest ograniczana nie przez zaawansowanie plotera, a sam proces cięcia w folii, jej wytrzymałość, podatność na uszkodzenia podczas małych nawrotów, odklejanie podczas cięcia od tzw. woskówki...
Firma podaje 0,2mm za granicę dokładności, jednak nie wiem, co ma dokładnie to oznaczać
.
Wielkość 1,5mm jest to dużo i mało, dla popularnej skali 1/48 poza napisami eksploatacyjnymi i niektórymi małymi godłami można wyciąć i pomalować od szablonu wszystko: plamy kamuflażu, maski oszklenia, znaki rozpoznawcze, numery seryjne, dla modelarzy okrętowych maski na okna i iluminatory w 1/700 i wiele innych.
Jednak ostrzegam! Zlecając to firmie reklamowej, efekt nie zawsze może być zadowalający, decyduje o tym ustawienie plotera do cięcia większych liter, elementów z większą szybkością i mniejszą dokładnością, nie wymaganą do tamtych zastosowań.
Do naszych celów niezbędna jest najwyższa dokładność cięcia. Na samą jakość wpływa również zużycie sprzętu, przede wszystkim noża. Można spotkać szczególnie stare urządzenia, które mają problem z wycinaniem równo okręgów, zaokrąglonych kątów, a nawet prostych! Warto się zastanowić nad wyborem firmy z nowoczesnym sprzętem, niż być niezadowolonym z efektu po fakcie.
CIĄG DALSZY NASTĄPI...