Powodem jest sprzecznosc i niedokladnosc danych na temat Wloskich D.520. Wiem ze dostali (podobnie jak i Niemcy) warianty „odzyskane” od Vichy, wyprodukowane dla Vichy i dla Luftwaffe.
Uparlem sie na Wloskiego bo pasuje mi do kolekcji. Zebralem tyle informacji ile moglem, czekam na wiecej od kolegi ktory juz go (Wloskiego D.520) budowal. Wole malowanie niemieckie bo nie bede kupowal dodatkowych farb aby miec jedynego Francuza w kolekcji.
Wloskie malowanie to wynik szybkiej zmiany wygladu. Wiekszosc samolotow byla bez znakow rozpoznawczych (uzywane do treningu) jedynie zamalowane Vichy pasy na szaro (podobnie jak zamalowywali Niemieckie znaki rozpoznawcze), dodanie bialych pasow na kadlubie i czasem na skrzydlach. Niewiele bylo calkowicie przemalowanych, w wiekszosci na zielen (tak go zrobil Joe) jest kilka zdjec piaskowego.
Wiele domniemanych profili.
Ot o jak wyglada w tej chwili:
Przymiarka

poprawka wnetrz podwozia



























