Strona 9 z 12

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: środa, 25 sierpnia 2010, 20:30
przez tomhajzler
Witam po urlopie!
Trzeba nadrabiać modelarsko stracony czas. Dzięki owocnym rozmowom już prawie na walizkach przed urlopem z Wojtkiem Fajgą i pracy nad modelem niemal do końca, czekały na mnie po powrocie pięknie wytrawione elementy zawiasów osłon silnika. Wojtek, jeszcze raz wielkie dzięki.
Co z nich powstało pokazują zdjęcia. Nie wszystkie wykonane elementy zostały od razu zamontowane, niektóre pojawią się później.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mając zamontowane do osłon zawiasy, zdecydowałem się na doklejenie całej przedniej części z silnikiem do kadłuba. Nie będę ukrywał, że była to dość trudna dla mnie operacja, gdyż należało zgrać na raz kilka elementów. Ale wydaje mi się, że operacja się powiodła, a pacjent nawet przeżył.
Oceńcie sami na podstawie poniższych zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podsumowując dzisiejszą aktualizację, namawiam na własne blaszki, wnoszą bardzo dużo do modelu, dzięki nim możemy pokonać wiele ograniczeń, stajemy się niezależni.
Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie, Tomek Hajzler.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: czwartek, 26 sierpnia 2010, 08:33
przez chincz
Chciałbym tylko powiedzieć, że takich "modelarzy" jak ja, doprowadzacie do czarnej rozpaczy...

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: czwartek, 26 sierpnia 2010, 10:06
przez Mecenas
Brak słów, dźwigasz nam wszystkim poprzeczkę wręcz nieprzyzwoicie wysoko...chyba meliskę sobie będę musiał parzyć w czasie dłubania wiedząc że i tak nie dogonię do takiego poziomu więc po co się denerwować...

Żebyś jednak nie popadł w samozachwyt za bardzo to się przyczepię: a łoże silnika to pies?

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: czwartek, 26 sierpnia 2010, 15:37
przez tomhajzler
Mecenas napisał(a):Żebyś jednak nie popadł w samozachwyt za bardzo to się przyczepię: a łoże silnika to pies?


Bez obaw. łoże silnika jest już prawie gotowe. W zestawie go nie było i doszedłem do wniosku, że najłatwiej będzie je dopasować, gdy silnik wraz z osłoną połączę z kadłubem. Niedługo pewnie sie pojawi aktualizacja z wykończoną komorą silnika.
Dziękuję za czujność, zawsze można coś przeoczyć. Cieszę się, że moja dłubanina się podoba.
Pozdrawiam, Tomek Hajzler.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: czwartek, 26 sierpnia 2010, 15:54
przez Artur Domański
Czy silnik będzie goły, czy też dasz tam parę drucików, myślę że rury wydechowe też wart by nawiercić głębiej

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: czwartek, 26 sierpnia 2010, 16:24
przez tomhajzler
artro219 napisał(a):Czy silnik będzie goły, czy też dasz tam parę drucików, myślę że rury wydechowe też wart by nawiercić głębiej


O jakie druciki Ci chodzi? Bo mówiąc szczerze więcej już nie przewiduję. Jeśli chodzi o rury wydechowe, to zostały nawiercone. Te które widać od spodu są bardzo mocno wygięte (zwłaszcza te środkowe) i trudno je głębiej nawiercić. Na ostatnim zdjęciu wydają sie być płytko nawiercone, ale w rzeczywistości lepiej to wygląda, a poza tym wnętrze rur zostanie mocno przyciemnione, więc myślę, że wszystko będzie OK.
Pozdrawiam, Tomek Hajzler.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: piątek, 27 sierpnia 2010, 10:11
przez donalyah00
tomhajzler napisał(a):Na ostatnim zdjęciu wydają się być płytko nawiercone, ale w rzeczywistości lepiej to wygląda, a poza tym wnętrze rur zostanie mocno przyciemnione, więc myślę, że wszystko będzie OK.

Hmmm... Oglądając Twoją relację wydaje mi się, że nie oszczędzasz na siłach i środkach aby uczynić model maksymalnie realistycznym. Obecna wersja rur wydechowych psuje ten obraz. Polecam mosiężne rurki Griffona - 1 m o danej średnicy kosztuje w Lucky Model ok 35 zł wraz z przesyłką. Wydaje mi się, że naprawdę warto.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: piątek, 27 sierpnia 2010, 18:38
przez tomhajzler
[/quote]
Hmmm... Oglądając Twoją relację wydaje mi się, że nie oszczędzasz na siłach i środkach aby uczynić model maksymalnie realistycznym. Obecna wersja rur wydechowych psuje ten obraz. Polecam mosiężne rurki Griffona - 1 m o danej średnicy kosztuje w Lucky Model ok 35 zł wraz z przesyłką. Wydaje mi się, że naprawdę warto.[/quote]

Dzięki za informację, już zamówiłem. Nawet jeśli nie wykorzystam w tym projekcie to w innych się przyda. A rury w tym stanie w jakim są obecnie naprawdę wyglądają ok, na zdjęciach brak jest głębi i wydają się być płyciutkie. Sporo czasu spędziłem z frezami dentystycznymi na ich pogłębianiu, ale jeszcze raz dzięki za informacje i uwagi.
Tomek Hajzler.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: piątek, 27 sierpnia 2010, 19:23
przez shivadog
Wszystko to wygląda rewelacyjnie, te rury oczywiście mogłyby być prawdziwe,
ale w przypadku tak nawierconych i pomalowanych na właściwy kolor nie powinno być widać ich wnętrza.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: środa, 1 września 2010, 22:16
przez tomhajzler
Witam ponownie!
Co raz bliżej malowanie, ale jeszcze trochę pracy pozostało.
W ramach składania wszystkiego w jedną całość doszły lotki (wychylone).

Obrazek

Trochę czasu poświęciłem na celownik. Wykonałem go z elementów z zestawu (żywica i fototrawionki), ale musiałem go trochę przerobić, gdyż w producenckiej wersji byłby sporo za duży. Po raz kolejny nie wiem na czym to polega, że zestaw nazywa się high-tech, a wszystko trzeba poprawiać. Po przeróbkach mieści się w owiewce i jest do zaakceptowania.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Próbnie ustawiłem na kadłubie.

Obrazek

Obrazek

Dorobiłem także brakującą w zestawie Vectora kratownicę silnika.
Najpierw powstała jej dolna część.

Obrazek

Obrazek

A potem reszta.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są momenty, że tracę już do tego projektu cierpliwość, wieczna dłubanina i poprawki. Ale jest już co raz bliżej końca.
Pozdrawiam, Tomek Hajzler

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 01:09
przez spiton
Zrób zdjęcie przy jakimś przedmiocie, którego rozmiary są ogólnie znane. Bo niektóre detale są na tyle misterne, ze straciłem zupełnie poczucie, jaki ten samolot jest duży.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 22:31
przez lejgo_inc
Zestaw jest high-tech, bo wymaga high tech umiejętności od wykonawcy, ot co.
Lotka, niby takie fiu-bździu, że tylko lotka, ale fachowo wygląda jak sobie tak wystaje spod poszycia skrzydła. Punktujesz tu wszystkie zależności między elementami płatowca które przeważnie załatwiamy głębszą lub płytszą linią wyrytą w plastiku. To coraz mniej wygląda jak model w skali, zresztą już od dawna :)

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: piątek, 3 września 2010, 23:12
przez tomhajzler
Witam!
Dziękuję za zainteresowanie tematem.
O tym, że nie posiadam umiejętności high-tech wiem doskonale, co najwyżej determinację w prowadzeniu projektów lekko zbliżoną do tego poziomu.
Dzisiejszą aktualizację rozpocznę od spełnienia prośby kolegi Spitona.
Oto kilka zdjęć z zapałką. Nie wiem, czy cokolwiek wniosą nowego, ale są.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prowadząc w dalszym ciągu prace w obrębie komory silnika, zająłem się kadłubowymi szkasami.
W pierwszej kolejności wykonałem rury osłonowe luf km-ów. Posłużył mi do tego wenflon, końcówki tych elementów wykonane przez producenta oraz przewód izolowany mający imitować rurkę wystającą z boku całego ustrojstwa. Jak przebiegał proces budowy pokazują zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak całość wraz z km.

Obrazek

Obrazek

Próbne umieszczenie uzbrojenia w kadłubie. Karabiny są tylko mniej więcej ustawione, na geometrię nie ma co na razie zwracać uwagi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do kolejnej aktualizacji, Tomek Hajzler.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: sobota, 4 września 2010, 11:34
przez jachud3
Bajerancko te KM-y wyglądają ;o) Celownik też jest piękny.

pzdr.

Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open

PostNapisane: sobota, 4 września 2010, 12:21
przez Mecenas
Ta zapałka jest typu standardowego czy sztormówka albo taka do odpalania cygar? Jak sztormówka to by wiele wyjaśniało z wielkością tych części... :)

A ja mam jeszcze pytanie techniczne odnośnie Iszaka: którędy szły przewody paliwowe i elektryczne do silnika?