Re: I-16 Special Hobby 1:32 - Open
Napisane: środa, 25 sierpnia 2010, 20:30
Witam po urlopie!
Trzeba nadrabiać modelarsko stracony czas. Dzięki owocnym rozmowom już prawie na walizkach przed urlopem z Wojtkiem Fajgą i pracy nad modelem niemal do końca, czekały na mnie po powrocie pięknie wytrawione elementy zawiasów osłon silnika. Wojtek, jeszcze raz wielkie dzięki.
Co z nich powstało pokazują zdjęcia. Nie wszystkie wykonane elementy zostały od razu zamontowane, niektóre pojawią się później.
Mając zamontowane do osłon zawiasy, zdecydowałem się na doklejenie całej przedniej części z silnikiem do kadłuba. Nie będę ukrywał, że była to dość trudna dla mnie operacja, gdyż należało zgrać na raz kilka elementów. Ale wydaje mi się, że operacja się powiodła, a pacjent nawet przeżył.
Oceńcie sami na podstawie poniższych zdjęć.
Podsumowując dzisiejszą aktualizację, namawiam na własne blaszki, wnoszą bardzo dużo do modelu, dzięki nim możemy pokonać wiele ograniczeń, stajemy się niezależni.
Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie, Tomek Hajzler.
Trzeba nadrabiać modelarsko stracony czas. Dzięki owocnym rozmowom już prawie na walizkach przed urlopem z Wojtkiem Fajgą i pracy nad modelem niemal do końca, czekały na mnie po powrocie pięknie wytrawione elementy zawiasów osłon silnika. Wojtek, jeszcze raz wielkie dzięki.
Co z nich powstało pokazują zdjęcia. Nie wszystkie wykonane elementy zostały od razu zamontowane, niektóre pojawią się później.
Mając zamontowane do osłon zawiasy, zdecydowałem się na doklejenie całej przedniej części z silnikiem do kadłuba. Nie będę ukrywał, że była to dość trudna dla mnie operacja, gdyż należało zgrać na raz kilka elementów. Ale wydaje mi się, że operacja się powiodła, a pacjent nawet przeżył.
Oceńcie sami na podstawie poniższych zdjęć.
Podsumowując dzisiejszą aktualizację, namawiam na własne blaszki, wnoszą bardzo dużo do modelu, dzięki nim możemy pokonać wiele ograniczeń, stajemy się niezależni.
Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie, Tomek Hajzler.