Strona 2 z 2

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: środa, 21 lutego 2018, 16:46
przez karolkonw
dewertus napisał(a):
karolkonw napisał(a):testujac sruby rzymskie zywiczne od airesa

I jak? Mają jakieś "dziury" ułatwiające wklejanie naciągu?


maja male dziurki "pętelki" trzeba je przewiercić :
http://www.1999.co.jp/eng/10509273

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: piątek, 2 marca 2018, 17:49
przez karolkonw
Pierwsze proby brudzenia - linia zbyt rowna no i tyl + ogon bedzie osobno dlubany
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: piątek, 2 marca 2018, 21:45
przez jędrek
A statecznik i krawędzie spływu muszą być takie grube?

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: piątek, 2 marca 2018, 22:10
przez potez
Statecznik tak, bo był płaski z rury zrobiony.

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: piątek, 2 marca 2018, 22:36
przez jędrek
Znam szczegóły konstrukcji Nieuporta
Pytam bo na zdjęciach takich jak np to poniżej ta grubość nie razi tak jak w tym modelu.

Obrazek

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: piątek, 2 marca 2018, 23:28
przez karolkonw
Trudno powiedzieć czy muszą i czy rażą...

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: sobota, 3 marca 2018, 00:55
przez potez
Edek przeskalował detale. Jak we wszystkich swoich szmatopłatach. W fokkerach trzeba robić stateczniki od zera bo zrobiuł deski a powinien być profil w każdym modelu cos jest zwalone. Norma. Takiego cieńkiego usterzenia nie dałoby sie pewnie odlac - pogrubili.
Życie :(

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: sobota, 3 marca 2018, 13:05
przez lukaszlaskowski
potez napisał(a):Edek przeskalował detale. Jak we wszystkich swoich szmatopłatach. W fokkerach trzeba robić stateczniki od zera bo zrobiuł deski a powinien być profil w każdym modelu cos jest zwalone. Norma. Takiego cieńkiego usterzenia nie dałoby sie pewnie odlac - pogrubili.
Życie :(


Ale najśmieszniejsze jest, że w poprzedniej, starej (z 97 roku) wersji modelu tych błędów nie ma - świetnie oddali facture eindekerów... Byłem pewien, że poprawiając model dostaniemy coś lepszego, ale nie w tym przypadku. Dziwne. Dlatego przesiadłem się na WingNuta nie żałuję!

A wracając do modelu - świetnie zrobiony, fajnie utytłany. Mnie w modelu nic nie razi

Pozdrawiam, Łukasz

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: sobota, 3 marca 2018, 13:35
przez karolkonw
Wiecie Edek to nie wingnuty nie ma co porównywać modelu za 40 zł z tym za 409 czy 500
Kiedyś pewnie spróbuje ale póki co dla takiego drajdolarza jak ja edek wystarcza

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: sobota, 3 marca 2018, 14:05
przez potez
Wingnuty są dla januszy modelarstwa... :P

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: sobota, 3 marca 2018, 23:22
przez shadowmare
Fajny samolocik się szykuje.
potez napisał(a):Wingnuty są dla januszy modelarstwa... :P

Jak zaczną wydawać tematy z WWII to nie powstydzę się zostać januszem.

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: niedziela, 4 marca 2018, 01:16
przez potez
na szczeście nie ma takiej opcji (wydawania czegokolwiek innego niż WWI) :mrgreen:

Re: szmatoplaty zbiorczy warsztat 1:48

PostNapisane: niedziela, 4 marca 2018, 08:59
przez waran
Dobrze że takich Januszy w Polsce jest coraz więcej ,a idealnych modeli i tak nie ma .Zawsze jest coś do poprawienia ;o)