Strona 13 z 13

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 10:40
przez piotr dmitruk
Sebastian, za mało ubłociłeś ten czołg ;o) :mrgreen:

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 11:07
przez spiton
piotr dmitruk napisał(a):Sebastian, za mało ubłociłeś ten czołg ;o) :mrgreen:

Jeszcze go nie zacząłem "błocić" ,-)).
I nie czołg, tylko ołówek.

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 12:01
przez GrzeM
U nas na Mokotowie dzieciaki piszą na takich paluchem "BRUDAS".

A serio, to fajnie wyszedł, ale te czarne smugi od pędzla trochę psują efekt. Może jeszcze go delikatnie przemyć jakimś łagodnym rozpuszczalnikiem? Nie żeby zmyć, tylko żeby zmiękczyć efekty.

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 14:25
przez pik
Model bardzo mi się podobał, póki nie został pobrudzony... Taka przesadzona maniera z brudzingiem "psuje" świetnie przygotowane i złożone modele. Moim zdaniem oczywiście.

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 16:02
przez spiton
1. Chcę nauczyć się malować. Dlatego trenuję. Z góry zakładam, że będę popełniał błędy. Dużo błędów.
Osłabiłem odpryski(ściereczką matującą) i ubłociłem dół(szczoteczka do zębów). Zacząłem robić foty, ale ułamałem karabin (gipsem ,-)).
Zatem wrzucam trzy foty na koniec warsztatu, a niebawem model pojawi się w galerii.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 16:39
przez Nugget
Och Ty piekny(model oczywiście :mrgreen: )

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 17:00
przez Pawel Burchard
Góry w tle śliczności ;) na temat modelu już się nie wypowiadam

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 17:17
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Jak śledziłem watek to Sebastian dużo pracy włożyłeś w ten model. Niestety tak jak przedmówcy zwracam uwagę zna zepsucie efektu przerysowanym brudzeniem i detalami (ta żerdź wbita w przednia szybę zupełnie jak po przemarszu kibiców). To klasyfikuje model w ocenie na "taki sobie" a szkoda.

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 17:33
przez Grzegorz2107
spiton napisał(a):1. Chcę nauczyć się malować. Dlatego trenuję. Z góry zakładam, że będę popełniał błędy. Dużo błędów.]


Spitonie, masz rację, że trzeba trenować. Popieram i może kiedyś zacznę naśladować w tych pełnych błędów, ale i samozaparcia relacjach. Chociaż nie wiem, czy dla mnie towarzystwo byłoby tak pobłażliwe :mrgreen:

Model ( a raczej wykończenie) nie jest OK i Ty to wiesz. Masz na szczęście lekarskie usprawiedliwienie ;o)

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 18:18
przez Aleksander
Nie wiem, czy "ołówki" bywały aż tak brudne, ale chyba mogły być - o ile góra jest całkiem fajna (choć moim zdaniem ciut za bardzo ubrudzona, ale do przyjęcia), o tyle dół mi się "ne libi". Ale wiem, że wielki potencjał w Tobie - bedę podziwiał i następne modele (bo jest co podziwiać), choć pewnie naśladować - niekoniecznie :lol:

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 18:42
przez Jaho63
Poeksperymentowano i już, dawaj następny.
Te "ochlapania" błotem to może i w 48-ce łatwo zrobić, ale w 72-ce to chyba należałoby z czegoś mniejszego niż szczoteczka do zębów skorzystać, jakiś pędzelek nie wiem. Wiem, zwolennikom "festbrudzingu" może się podobać, ale dla mnie wygląda trochę jakby pokonał mały Paryż-Dakar. ;o) Tzn., nie, widziałem już samoloty lądujące w błocie (tzn. zdjęcia) i te były równie mocno zachlapane, ale tutaj chyba wielkość kropek ma znaczenie a nie sama ich ilość.

Re: Dornier Do 17 E lub F 1:72 AIRFIX

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2011, 23:09
przez lejgo_inc
Seba, nic się nie przejmuj, zachlap czymś krzyże, nalep Hinomaru i wszystkim będzie się podobał (a, sory - nie- zmaterializuje się Gienek i napisze ze Do-17 w lotnictwie armii cesarskiej nie występowały w tym malowaniu :)