Jako, że na forum teraz więcej bełkotu niż modelarstwa (co gorsza przewodzą w tym procederze Ci co najwięcej krytykowali luźne dyskusje) podejmę dialog sprzed paru lat (Oscarka dokańczam w przerwach między F-14, Jakiem-3, I-152bis i Buffalo
):
Rumcajs napisał(a):przeszlfuj całość, dobrze namoczonym papierem ściernym o gradacji 2500. Te zabiegi powinny przynieść niezły rezultat, w upiększaniu (urealnianiu malowania) modelu.
Tak zrobiłem. Kilka razy sidolux na przemian z papierami ściernymi (czasem nawet grubszym). Bez pośpiechu, z długimi przerwami tak, że miał czas wyschnąć i jako tako to wygląda.
W każdym razie dam radę na niego patrzeć (choć z kolei na stateczniku zrobiło mi się lekkie mleczko
ale olał).
Na fotach wygląda jakby przezierał szary plastik. Nic z tych rzeczy. Przeziera matowe, stare alu.
Jeszcze antena, światła pozyc. i będzie git.