Strona 4 z 5

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 12 maja 2018, 20:27
przez Gujos
Ale to chyba jakiś transferowiec z muzeum do muzeum.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 12 maja 2018, 22:21
przez marco2607
To jest bardzo znane malowanie, jest parę fotek, nie było żadnych zestrzeleń.
Zdjęcie z wikipedi
https://en.wikipedia.org/wiki/343rd_Naval_Air_Group

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 12 maja 2018, 23:14
przez cris
zegeye napisał(a): Książka ''Gendas Blade'' na którą powołał się Dominik jest napisana na podstawie różnych badań i wywiadów z żyjącymi pilotami, różnych ich wspomnień, mniej lub bardziej wiarygodnych.... Moim zdaniem to najlepsze źródło obecnie. Skoro nie ma zdjęć to i tak możemy działać tylk o na podstawie tego co tam napisali. Sylwetki boczne tam przedstawione nie są ''zmyślone'', a raczej zinterpretowane na podstawie tych opowieści i zachowanych dzienników lotów. (a te ostatnie też były palone przed kapitulacją :shock: )
Ciekawe jest też stwierdzenie jednego z opowiadających tam, że widział w prywatnym albumie zdjęć fotki Georgów z wymalowanymi symbolami zestrzeleń. Czyli jeszcze, tyle lat po wojnie nie wszystkie zdjęcia ujrzały światło dzienne !!! :shock: Na tej podstawie pojawiły się w tej książce te bokorysy z zestrzeleniami, a potem kalki.....

Zgadzam sie w zupełności z Kolegą zegeye
To że nie ma fotek ,nie oznacza w moim przekonaniu ,że malowania odtworzone na podstawie wspomnień weteranów są zupełną fikcją -jak sugeruje Kolega Georg01.
Mogą być ( i na pewno są ) obarczone błędami ,ale czy jedno dostępne zdjęcie jakiegoś fragmentu samolotu mówi od razu nam o malowaniu całości ?
Tym Panem co ponoć widział te ,,niedostępne'' fotki z symbolami zestrzeleń był Kazuhiko Osuo .
Nie mam tej publikacji ,ale spotkałem się na pewnym zagranicznym forum z twierdzeniem, że według relacji weteranów zamieszczonej w tej książce , symbole zwycięstw w 343 Kokutai widniały na Shidenach dość krótko.
Jako objaw zbytniego indywidualizmy , na rozkaz dowództwa zostały zamalowane.Dowodem na to ma być rzekomo ciemniejsza plama przed pasami na burcie samolocie A-15 Naoshi Kanno
https://i2.wp.com/porkchopper.com/wp-co ... C255&ssl=1
Może i tam coś było ,może nie -trudno orzec.
Same symbole zestrzeleń (samolot ,,przebity "krzyżującymi się czerwonymi strzałami ) nie są wyssane z palca ,bo jest przynajmniej jedno zdjęcie przedstawiające taki symbol ( nie mogłem znaleźć) ,ale kiedyś na forum zamieścił je KolegaJaho63
Osobiście uważam takie malowania za bardzo prawdopodobne i osobiście będę się ku nim skłaniał.
Co do wyboru wersji Shidena to tylko ,,szeroki ogon" to one się ,,nawalczyły" i na nie są fajne malowania :mrgreen: ,,wąski '' jest beee i każdy kto taki kupił ,,będzie żałował" he he :P :mrgreen: (pozdrawiam Dominika)

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 07:52
przez xmen
Fajna dyskusja się zrobiła przy okazji tej mojej dłubaniny. :) Dowiedzieliśmy się paru ciekawych rzeczy. ;o) Kolego cris jak trafię gdzieś wersję z szerokim ogonem to sobie kupię.A na razie nie "żałuje" :mrgreen:

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 09:33
przez cris
ochli napisał(a):A na razie nie "żałuje" :mrgreen:

Ach ta błoga nieświadomość

Z tym wąskim ogonem to było oczywiście żartem :lol:
Ale faktycznie ,jeśli się ma wybór przy zakupie to lepiej kupić wersję ,,wczesną ". Jakoś więcej materiałów i bardziej używana bojowo -takie moje zdanie ;o)
A tak przy okazji to nie wiem czy wiesz ,ale czeka cię jeszcze przeprawa z górnym wlotem powietrza na osłonie silnika ,bo to co daje producent do zestawu ,,Kora'' (zestaw Kora -Boże, ale wtopa) to normalne S-f jest, a bez zmian samolot wygląda
komicznie :-/

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 10:46
przez xmen
A nie Mogłeś napisać wcześniej o tym wlocie?Teraz już zostanie tak jak jest :( .To teraz wiem dlaczego Aoshima daje dodatkową osłonę silnika do swojego modelu.Nie wiem czy dobrze napiszę ale model Hasegawy ma szeroki statecznik pionowy chyba :?:Tak jak wcześniej napisałem ten model kupiłem okazyjnie o innej wersji nie było.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 13:04
przez cris
ochli napisał(a):.Nie wiem czy dobrze napiszę ale model Hasegawy ma szeroki statecznik pionowy chyba :?

Nie nie dobrze
ochli napisał(a):A nie Mogłeś napisać wcześniej o tym wlocie?Teraz już zostanie tak jak jest :( .

A kto tu jest Modelarzem, który budowę Shidena pokazuje w założonym przez siebie wątku i nie konfrontuje podstawowych nawet kształtów i detali ze zdjęciami ,choćby z egzemplarzem muzealnym ,których jest w ,,cyc'' w sieci ?
Można też było znaleźć recenzję zestawu, który się wyciągnęło z szuflady i poczytać co z nim nie tak ,i na co zwrócić uwagę.
Ochli , nie zauważyłeś jeszcze, że to jest ,,specyficzne forum " gdzie dopiero jak zrobisz model , wytkną Ci wszystkie błędy (Twoje ,zestawu ,kalek, itp. ) i cieszą się po cichu :-/ ,a warsztacie jest zazwyczaj cichutko ?
ochli napisał(a):To teraz wiem dlaczego Aoshima daje dodatkową osłonę silnika do swojego modelu.

To nie tak.
To co masz w ,,Kora " to pełny zestaw Aoshimy +żywica Kory (ech powiedzmy) za spore pieniądze .
Pełny zestaw ,ale w starej wersji -kiedyś były tylko takie !
Shiden 21 z Aoshimy to najlepszy zestaw w 72 ,ale wiekowy i miał parę rażących błędów (największym był ten wlot, ściągnięty rodem z poprzednika mod.11) , można było to jednak próbować poprawić .Całkiem niedawno, ktoś w Aoshimie zdecydował ,żeby przeanalizować model i błędy te poprawić .Dodano drugie tyle dodatkowych wyprasek : poprawna osłona silnika, owiewka o poprawnym kształcie ,kompletna szczegółowa kabina ( te ,,Twoje " żywice z Kory maja się nijak teraz do fabrycznych ) ,dzielony silnik z odlaną podwójną gwiazda i jeszcze parę innych cudeniek .
Reszta :kadłub (dwa warianty :ramka A lub F ) skrzydła itd. ,została po staremu bo była i jest świetna .
Przez taki zabieg ,,rewitalizacji " z niemłodych już wyprasek ,Aoshima stworzyła model na miarę XXI wieku.
Ciężko będzie zrobić coś lepszego w najbliższym czasie ,a to wszystko taniej niż Ty kiedyś zapłaciłeś za ta ,,Korę"
Swoja droga takie zabiegi przydały by się niektórym starszym modelom Hasegawy
To tyle -powodzenia w budowie

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 13:29
przez xmen
Aleś mnie objechał :cry:Krytykę przyjmuje z pokorą."A kto tu jest Modelarzem" nie wiem bo ja racznej zaliczam się do sklejaczy .Geralnie modeli do planów nie przykładam nitów też nie liczę.Swoją drogą owiewka też nie pasowała i trzeba było piłować.Za model zapłaciłem ok 60zł w przeliczeniu na złotówki.Porawioną edycję modelu też kupię.Jeden plus tej dyskusji jest taki że pomoże innym uniknąć moich błędów.Budowę modelu i tak doprowadzę do końca ale czy będzie pokazany na forum to muszę się zastanowić :?: Muszę sobie zrobić jednak przerwę bo zauważyłem że przestało mi to sprawiać przyjemność.Dzięki wszystkim za uwagi.I to by było na tyle.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 13:53
przez cris
ochli napisał(a):Aleś mnie objechał :cry:"A kto tu jest Modelarzem"

A bo wredota ze mnie stara już jest. Może faktycznie powinienem być bardziej dyplomatyczny, ale przesłanie myślę że pojąłeś :P
Masz być czujny jak ,,gajowy". I nie chodzi tu wcale o przykładanie do planów , a o wybór (w miarę możliwości ) najlepszego modelu na rynku.
Jak chcesz coś kupić/zrobić radzę przekopać internet - tam jest sporo inboxów i można ustrzec się wpadki .
Stare , złe ,niepoprawne - sprzedać/wyrzucić/oddać dzieciom do zabawy* , nowe lepsze/atrakcyjniejsze/ poprawniejsze/szczegółowsze -kupić i zrobić .
Na ,,babole'' szkoda farby ,czasu ,nerwów ,bo i tak (nawet jak postawisz w dyskretnym kącie ) ,sama świadomość błędów będzie Cię uwierać do końca -no..ale to jest mój punkt widzenia na ,,lepienie'' modeli .
*niepotrzebne skreślić

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 20:19
przez xmen
Zamykam temat.Model będzie skończony kiedyś.Przepraszam wszystkich za zawracanie tyłka swoimi pytaniami.Muszę zrobić sobie przerwę bo straciłem cały zapał do klejenia.Pozdrawiam

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 22:12
przez KR77
ochli napisał(a):Zamykam temat.Model będzie skończony kiedyś.Przepraszam wszystkich za zawracanie tyłka swoimi pytaniami.Muszę zrobić sobie przerwę bo straciłem cały zapał do klejenia.Pozdrawiam


Obrazek

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 23:02
przez Dominik
ochli napisał(a):Zamykam temat.Model będzie skończony kiedyś.Przepraszam wszystkich za zawracanie tyłka swoimi pytaniami.Muszę zrobić sobie przerwę bo straciłem cały zapał do klejenia.Pozdrawiam


Paweł, daj spokój i kończ ten model. Krzysiek ma bzika na punkcie poprawności. Sam sądziłem, że S-K z Aoshimy jest super poprawny. Dopiero po spotkaniu we Wrocku rzuciłem okiem do książek o tym samolocie i stwierdziłem, że ma rację. Następnym razem kup nowy wypust i zrób kolejny.

cris napisał(a):Co do wyboru wersji Shidena to tylko ,,szeroki ogon" to one się ,,nawalczyły" i na nie są fajne malowania :mrgreen: ,,wąski '' jest beee i każdy kto taki kupił ,,będzie żałował" he he :P :mrgreen: (pozdrawiam Dominika)


Cris, czy Ty mnie do złego namawiasz???

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 13 maja 2018, 23:47
przez Gujos
ochli napisał(a):Zamykam temat.Model będzie skończony kiedyś.Przepraszam wszystkich za zawracanie tyłka swoimi pytaniami.Muszę zrobić sobie przerwę bo straciłem cały zapał do klejenia.Pozdrawiam


Wyluzuj przecież to tylko plastikowy samolocik. W tej skali nawet braki w geometrii nie rażą. Potraktuj ten model jak wgryzanie się w temat. A jak skończysz tego kurdupla, kup Hasegawę 1/32 (cena pewnie podobna).
Pozdrawiam, G.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 14 maja 2018, 07:28
przez xmen
Dzięki za słowa otuchy ale przerwa mi się przyda.Już Ki 102 skończyłem jakby na siłę.Niekiedy siadam przed biurkiem i nie chce mi się wziąć pędzelka do ręki.Model skończę na pewno ale kiedy nie wiem.Porawiony model Aoshima kupię na pewno bo marzy mi się jeszcze N1K1b.Uwagi Krzyśka jeżeli mogę tak napisać celne i na temat ale aż tak wrażliwy nie jestem żeby z tego powodu rezygnować.Poprostu zauważyłem że niektóre rzeczy zaczynam robić byle było byle skończyć.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 14 maja 2018, 09:05
przez Dominik
Pawle, znam ten ból. Też tak czasami mam. Ale raczej z modelami, które zacząłem a nie mam do nich serca (np. ten mój Spitek IX). Musisz wziąć coś na odtrucie - proponuję A6M od Tamki ;o)