Witam po dłuższej przerwie i dziękuję za miłe słowa!
K.Y.Czart napisał(a):Jednym z powodów, dla których omijam dwupłaty to właśnie naciągi. To już nie dla mnie
Choć bardzo lubię te samoloty, nigdy nie udało mi się ich prawidłowao zrobić. [...]
W tym wypadku o wiele trudniejsze było dla mnie złapanie geometrii całości. Dwa razy odklejałem górny płat... Same naciągi to już był praktycznie komfort.
Siskin od ostatniego czasu przeszedł całkiem sporo – wliczając lot nurkowy w kierunku podłogi... Trochę się połamał i nie jest już takim, dosyć czystym modelem, jakim był jeszcze w poprzedniej odsłonie.
Na szczęście uprzednio uszkodzony dolny płat wytrzymał upadek – musiałem za to od nowa wypleść olinowanie na ogonie.
Przy tej okazji pozwoliłem sobie przetestować trochę inne podejście do wykonywania naciągów. Głównym surowcem pozostała nić z czarnej rajstopy ale zmodyfikowałem sposób wykorzystania elementów z zestawu Part'a S72 161 (controlhorns and turnbuckles). Wymyśliłem, że z proponowanych przez producenta imitacji śrub rzymskich wykorzystam jedynie pętelki na końcach fototrawionych śrub. W otwory nawiercone w skrzydłach (nie na wylot - odpada tym samym szpachlowanie i malowanie po montażu olinowania) i kadłubie wkleiłem odpowiednio przycięte śruby, tak aby wystawała jedynie pętelka. Przy odrobinie cierpliwości da się przez nią przewlec 2-3 nitki. Śruby rzymskie powstały z odcinków rozciągniętej ramki PS. Czasem warto też nawlec przycięte śruby na nić i delikatnie przykleić całość tak, aby nić pozostała ruchoma. Sprawdza się to w trudniej dostępnych miejscach.
Oto efekty:
Same linki i śruby rzymskie zostaną jeszcze pomalowane rozrzedzonym gun metalem Agamy. Oprócz tego model wymaga delikatnego podmalowania w kilku miejscach.
Arkady72 napisał(a):Przydałoby się zdjęcie modelu z monetą, zapałką albo muchą lub zębem nietoperza
dla podkreślenia rozmiaru tego szkraba.
Zęba nietoperza w zakamarkach niestety nie mam
, ale spróbuję dołożyć monetę do następnej sesji fotograficznej (mam nadzieję, że to już niebawem).
CDN