Do zdarć używam kredki srebrnej ale tutaj efekt mnie nie zadowolił, więc pomogłem sobie małym ostrym pędzelkiem o krótkim włosiu.
Model miał iść do galerii dzisiaj, właściwie to fotki porobione. Przy obróbce się okazało że jednak poobdzierałem śmigło od złej krawędzi
więc idzie do przemalowania. Biłem się z myślami czy je przemalować już wcześniej, bo 2 łopaty wyszły fajnie a 2 tak sobie, teraz mój dylemat się rozwiązał.
Śmigło zdzierane (za radą Kamila) gąbką maczaną w metalizerze Model Mastera.
Zapomniałem również ugiąć i okurzyć oponki, ale na ostatecznej galerii już będą gotowe.