PZL P.7a Mastercraft 1:72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez black616 » poniedziałek, 22 lutego 2010, 01:34

Witam

Wieczorami po nauce do egzaminów,szukam sobie zajęcia innego, niż siedzenie przed kompem. Od jakiegoś czasu myślałem o własnym mini projekciku, nieskomplikowanym by odstresować się. Pomysł przyszedł bardzo szybko "PZL'ele na obczyźnie", a jak obczyzna, to oczywiście Rumunia! W tym celu zakupiłem sobie czteropak P.7 z Mastercraftu. Niewiele myśląc zabrałem się do pierwszego PZL P.7. W międzyczasie zacząłem myśleć nad sensem projektu, myślę sobie patrząc na półki, ,,miejsca mam - ciut mało, a takie 4 kurduple trochę zajmą"- koniec myśli.
Zastanowiłem się też, czy aby aż 4 Rumuni to nie przesada, w końcu nie można popadać w monotonie ani monotematyczność. Ale nic, zostawiłem sprawę na dalsze rozmyślania (czy do czasu aż trzeba będzie malować).
Szalę przeważyła wizyta towarzyska koleżanki, która de facto, jako jedyna z grona moich przyjaciół w 100% popiera moje hobby, i nieustannie żąda raportu z postępów w modelarstwie). Los chciał, że P.7 nad którym pracowałem, był akurat na wierzchu reakcja była jednoznaczna "Robisz Ruska !!!???" Wiedziałem, że w tym momencie, pozostanie przy Rumuńskim malowaniu może się dla mnie źle skończyć. Więc postanowione- Rosjanin ( co mnie się osobiście też podobało, bo jakiejkolwiek Polskiej konstrukcji z czerwonymi gwiazdami nie widziałem ) !

Początkowo miał być robiony dla relaksu, bez względu na niedociągnięcia Pezetel. Ale po raz kolejny, los wystawił mnie na próbę. Podczas wizyty rodzinnej u kuzyna zeszliśmy na temat modelarski. Dyskusja o P.7 zeszła na gruby kadłub. Początkowo nie chciałem z nim nic robić. Ale maksyma kuzyna o rozwijaniu się niczym papier toaletowy zmotywowała mnie do prac nad kadłubem. Stan prac jest zaawansowany, kadłuba nie ciąłem, bo tego samego dnia zanim pojechałem do kuzyna kadłub był już jednością. Ale cóż, słowo się rzekło, w ruch poszły pilniki najcięższego kalibru i twarde papiery ścierne. Efekt taki jaki widać. Co do górnego płata, to już, szykowałem się do malowania błękitu na spodzie, kiedy zauważyłem to...
Ślady pod wypychaczach! Po miłej niespodziance jaką była jakość części w P.11 z tej firmy. Zobaczyłem, za wcześnie pochwaliłem Mastercraft. No nic "show must go on " zmywacz Wamodu i do pracy ( znowu)

Pacjent :
Obrazek

Stan płata pacjenta
Obrazek

Obrazek

Po odchudzaniu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No cóż, to by było tyle, jak na dziś. Pomyślałem, że wrzucę go na warsztat, pomimo że wykonanie Pezetela z czerwonymi gwiazdami może się skończyć moim linczem ale liczę na na tolerancję kolegów :) . Wybaczcie jakość zdjęć ale pora i 1 lampa robią swoje :oops:

Pozdrawiam

PS. Czy myślicie, że kadłub jest już, dość chudy ?
Ostatnio edytowano poniedziałek, 22 lutego 2010, 14:55 przez black616, łącznie edytowano 7 razy
pozdrawiam Krzysztof Kozioł

Warsztat:
    "Pezetele na obczyźnie"
Avatar użytkownika
black616
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 13:15
Lokalizacja: Tychy

Reklama

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez Adam » poniedziałek, 22 lutego 2010, 09:37

Leży u mnie na półce takie "cóś" i czeka na swój czas. Dlatego chętnie będ tu wpadał. :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez lejgo_inc » poniedziałek, 22 lutego 2010, 11:39

Black, mam nadzieję że model zrobisz lepszy niż te zdjęcia. Da się zrobić dobre fotki o dowolnej porze nocy przy użyciu 1 lampki i dwóch kartek A4. Wiem, robiłem nie raz. A tutaj problemem nie jest nawet oświetlenie tylko ostrość.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1238
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez black616 » poniedziałek, 22 lutego 2010, 12:44

No cóż modelarz ze mnie, może nie najlepszy :) ale leszy ze mnie modelarz niż fotograf, :D to na pewno. Zdjęcia już poprawione.
pozdrawiam Krzysztof Kozioł

Warsztat:
    "Pezetele na obczyźnie"
Avatar użytkownika
black616
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 13:15
Lokalizacja: Tychy

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez lejgo_inc » poniedziałek, 22 lutego 2010, 13:51

Hehe, teraz widać co z tym modelem zrobiłeś, i że nie jest to budyń w kształcie kadłuba :)
Były jakies poprawki/wzbogacenia we wnętrzu?
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1238
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez fragles » poniedziałek, 22 lutego 2010, 14:02

Będę uważnie śledził postępy budowy, ponieważ mam jakiś sentyment do tego modelu. Trudno to wyjaśnić, biorąc pod uwagę jego niedostatki. Szczególnie interesuje mnie, jak wybrniesz ze zwężania kadłuba, bo na razie metoda jest - jak widzę - dość oryginalna. Na oko sądząc, kadłub jest już dość chudy. Ale, z powodu przyjędej metody odchudzania od zewnątrz, pozostał nieproporcjonalnie szeroki otwór kabiny.
No i jeszcze jedno: czerwone gwiazdy na P.7 uważam za profanację!

Mam jeszcze pytanie do zacytowanego poniżej tekstu. Czy to jest tekst z podkreśleniami na czerwono błędów do poprawy, czy już poprawiony, lecz nie usunięte czerwone pokreślenia? Kto jest autorem tych czerwonych oznaczeń? Pytam po to, żeby wiedzieć.


black616 napisał(a):Witam

Wieczorami po nauce do egzaminów, szukam sobie zajęcia innego, niż siedzenie przed kompem. Od jakiegoś czasu myślałem, o własnym mini projekciku, nie skomplikowanym by odstresować się. Pomysł przyszedł bardzo szybko "PZL'ele na obczyźnie", a jak obczyzna, to oczywiście Rumunia! W tym celu zakupiłem sobie czteropak P.7 z Mastercraftu. Niewiele myśląc zabrałem się do pierwszego PZL P.7. W międzyczasie zacząłem myśleć nad sensem projektu, myślę sobie patrząc na półki, ,,miejsca mam - ciut mało, a takie 4 kurduple trochę zajmą" koniec myśli.
Zastanowiłem się też, czy aby aż 4 Rumuni to nie przesada, w końcu nie można popadać w monotonie ani monotematyczność. Ale nic, zostawiłem sprawę na dalsze rozmyślania (czy do czasu aż trzeba będzie malować).
Szale przeważyła wizyta towarzyska koleżanki, ( która de facto, jako jedyna z grona moich przyjaciół w 100% popiera moje hobby, i nieustannie żąda raportu z postępów w modelarstwie). Los chciał, że P.7 nad którym pracowałem, był akurat na wierzchu reakcja była jednoznaczna "Robisz Ruska !!!???" Wiedziałem, że w tym momencie, pozostanie przy Rumuńskim malowaniu może się dla mnie źle skończyć. Więc postanowione Rosjanin ( co mnie się osobiście też podobało, bo jakiejkolwiek Polskiej konstrukcji z czerwonymi gwiazdami nie widziałem ) !

Początkowo miał być robiony dla relaksu, bez względu na niedociągnięcia Pezetel. Ale po raz kolejny, los wystawił mnie na próbę. Podczas wizyty rodzinnej u kuzyna zeszliśmy na temat modelarski . Dyskusja o P.7 zeszła na gruby kadłub. Początkowo nie chciałem z nim nic robić. Ale maksyma kuzyna o rozwijaniu się niczym papier toaletowy zmotywowała mnie do prac nad kadłubem. Stan prac jest zaawansowany, kadłuba nie ciąłem, bo tego samego dnia zanim pojechałem do kuzyna kadłub był już jednością.Ale cóż, słowo się rzekło, w ruch poszły pilniki najcięższego kalibru i twarde papiery ścierne. Efekt taki jaki widać. Co do górnego płata, to już, szykowałem się do malowania błękitu na spodzie, kiedy zauważyłem to...
Ślady pod wypychaczach! Po miłej niespodziance jaką była jakość części w P.11 z tej firmy. Zobaczyłem, za wczesnie pochwaliłem Mastercraft. No nic "show must go on " zmywacz Wamodu i do pracy ( znowu)

No cóż to by było tyle, jak na dziś. Pomyślałem, że wrzucę go na warsztat, pomimo że , wykonanie Pezetela z czerwonymi gwiazdami może się skończyć moim linczem :lol: ale liczę na tolerancje kolegów :) . Wybaczcie jakość zdjęć ale pora i 1 lampa robią swoje :oops:

Pozdrawiam

PS. Czy myślicie, że kadłub jest już, dość chudy ?
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1561
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez black616 » poniedziałek, 22 lutego 2010, 14:34

Były jakies poprawki/wzbogacenia we wnętrzu?


W tym egzemplarzu niestety nie :oops: Sądziłem, że i tak nie będzie ich za bardzo widać. Ale się pomyliłem, w Rumuńskich jakie będą budowane po nim, odtworzę kratownice kadłuba.

mam jakiś sentyment do tego modelu.


Ja też :mrgreen: Tyle razy się go w kiosku kupowało xD I ciągle nie dość.

interesuje mnie, jak wybrniesz ze zwężania kadłuba, bo na razie metoda jest - jak widzę - dość oryginalna. Na oko sądząc, kadłub jest już dość chudy. Ale, z powodu przyjętej metody odchudzania od zewnątrz, pozostał nieproporcjonalnie szeroki otwór kabiny.


Aha czyli jest ZA wąski, :-/ tego też się spodziewałem. Na kabinę nie mam jeszcze pomysłu , szczerze mówiąc :-| . Albo zostawię, albo coś z nią zrobię, nie wiem.

No i jeszcze jedno: czerwone gwiazdy na P.7 uważam za profanację!


Wiedziałem, że ktoś to powie :mrgreen:. Chyba nie powinienem był tego teraz ujawniać, tak szybko :roll: . Zwłaszcza wokół sprawy wizy pana prezydenta na wyjazd do Rosji. Ale liczę, że tu mam modelarzy tolerancyjnych, nie to co nie powiem gdzie :roll: . Poza tym, każdy może się pochwalić co najmniej paroma Pezetelami z szachownicami, trafi się ktoś kto dopowie że ma z żółtymi, albo czarnymi krzyżami. Ale z gwiazdami ! Tego jeszcze nie było :twisted: ( autor jest gotowy mentalnie na lincz i bojkot tematu :lol: )

Mam jeszcze pytanie do zacytowanego poniżej tekstu. Czy to jest tekst z podkreśleniami na czerwono błędów do poprawy, czy już poprawiony, lecz nie usunięte czerwone pokreślenia? Kto jest autorem tych czerwonych oznaczeń? Pytam po to, żeby wiedzieć.


Zapewne moderator, błędy już poprawione, chyba że coś przeoczyłem.

pozdrawiam
pozdrawiam Krzysztof Kozioł

Warsztat:
    "Pezetele na obczyźnie"
Avatar użytkownika
black616
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 13:15
Lokalizacja: Tychy

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez fragles » poniedziałek, 22 lutego 2010, 15:44

black616 napisał(a):
No i jeszcze jedno: czerwone gwiazdy na P.7 uważam za profanację!


Wiedziałem, że ktoś to powie :mrgreen:. (...) Ale z gwiazdami ! Tego jeszcze nie było :twisted: ( autor jest gotowy mentalnie na lincz i bojkot tematu :lol: )


Bez przesady - nie będzie tak znowu źle z tymi gwiazdami! :D W końcu model, to model, a nie wyraz jakiejś fobii, czy ideologii.*)

Ale skoro jesteś gotowy na lincz, to masz:

Ty..., ty..., ty modelarzu jeden, ty!
:mrgreen:

_______________________
*) Przypomniała mi się tu dyskusja sprzed kilku lat, na sPWM, z udziałem Andrzeja Ziobera, w której wykładał powód dlaczego nie robi modeli z czarnymi krzyżami itp.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1561
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez black616 » poniedziałek, 22 lutego 2010, 18:39

Znalazłem fajną,relacje o budowie P.7 w barwach Rumuńskich. Na pewnym Rosyjskim forum :roll: .

http://scalemodels.ru/modules/forum/vie ... c&&start=0

Na pewno, przyda się w tej i kolejnych budowach P.7, autor ma kilka ciekawych pomysłów, ( Jest z czego ściągać :twisted: ). Oglądając ją, doszedłem do wniosku, że z kabiną już raczej nie dam rady nic zrobić. No chyba, że coś samo wpadnie do głowy i nie skopie wykonania ;o) .

PS. Fragles wiesz co, tak porządnych ludzi nazywać :shock: :mrgreen: . Ta zniewaga krwi wymaga! ;o) :)
Ostatnio edytowano wtorek, 23 lutego 2010, 00:02 przez black616, łącznie edytowano 4 razy
pozdrawiam Krzysztof Kozioł

Warsztat:
    "Pezetele na obczyźnie"
Avatar użytkownika
black616
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 13:15
Lokalizacja: Tychy

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez djack » poniedziałek, 22 lutego 2010, 18:51

Zaokrąglij trochę ten kadłub. P.7 nie miał płaskich boków.
djack
 
Posty: 338
Dołączył(a): wtorek, 9 września 2008, 22:52

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez black616 » poniedziałek, 22 lutego 2010, 19:25

Mam to w planach, ale na razie chce doprowadzić przód do porządku :) . Wiem, że trochę niekonsekwentnie, raz od przodu, raz od tyłu :lol: .
pozdrawiam Krzysztof Kozioł

Warsztat:
    "Pezetele na obczyźnie"
Avatar użytkownika
black616
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 13:15
Lokalizacja: Tychy

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez Botan » poniedziałek, 22 lutego 2010, 20:27

A PZL-11 będziesz robił do tego projektu?
Jeszcze mógłbyś węgierską P-11a zrobić ;]
Obrazek
Avatar użytkownika
Botan
 
Posty: 204
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 09:07
Lokalizacja: Rzeszowczyzna

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez black616 » poniedziałek, 22 lutego 2010, 21:01

A PZL-11 będziesz robił do tego projektu?


Aby zdobyć, Rumuńskie kokardy z 1940 do P-37, kupiłem P-11c z Mastercrafta ( B-10 ). Wspomnę w tym miejscu, że dobre wrażenie, zrobiła na mnie jakość części. Otóż na lewej części, górnej powierzchni płata. Powierzchnia imitująca falistość blachy, w miejscu zmiany kąta płata, wedle moich doświadczeń z tym modelem, powinna być gładka. Tymczasem w moim modelu, w tym miejscu, powierzchnia ta jest całkiem nieźle odwzorowana. Co prawda, inne mankamenty pozostały ( na prawym boku kadłuba i krańcu prawej części płata). Linie podziału w na kadłubie, też nie zanikają jak to było kiedyś. Mówię o tym wszystkim, by dać znak że może coś dobrego, dzieje się w Mastercrafcie (regeneracja form). Nie powiem, pozbawiony wad na powierzchni model, przynajmniej dla mnie, wydaję się atrakcyjniejszy.

Co do twojego pytania, nie wiem jeszcze, czy zdecyduję się na wariant Rumuński.Są na to duże szanse, chociaż korci mnie, fikcyjne malowanie Hiszpańskie.Na chwilę obecną lista modeli jest taka :

-P.7a Radziecki
-P-7a Rumuński kokardy, bez kamuflażu, Rumuńskie oznaczenia szybkiej identyfikacji.
-P-7a Rumuńskie siły powietrzne, samolot nr.6-47 : kamuflaż,krzyże, oznaczenia szybkiej identyfikacji na wzór Niemieckich
-P-37 Rumuńskie siły powietrzne (malowanie sprzed sojuszu z Niemcami)-dwa stateczniki
-P-37 Rumuńskie siły powietrzne (malowania z okresu sojuszu z Niemcami)-jeden statecznik
-P-23B Rumuńskie siły powietrzne (j.w).

Ostania pozycja pod znakiem zapytania. Bo muszę zdobyć pieniążki na zakup modelu od Darka.
Z twojego pytania wnioskuję, (Nie wiem czy słusznie) że chciałbyś, przyłączyć się do tego mini projektu, mam racje :D ? Ale nawet jeśli będę go robił w barwach AAR, to nie widzę przeszkód żeby (Jeśli oczywiście mini-projekt stał się projektem, w pełnym tego słowa znaczeniu). Ktoś w jego ramach też zrobił P-11c. W końcu mało to konkursów, gdzie nic poza Spitfaireami się nie klei?

Jeszcze mógłbyś węgierską P-11a zrobić ;]


Planuje mam kalkomanie już :) , tylko muszę wykombinować jak zrobić nowy statecznik pionowy, i to tak żeby, ładnie wyglądał :mrgreen: . Myślałem też o P-11b i P-11f ale to dalsza przyszłość.
Ostatnio edytowano środa, 24 lutego 2010, 15:48 przez black616, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam Krzysztof Kozioł

Warsztat:
    "Pezetele na obczyźnie"
Avatar użytkownika
black616
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 13:15
Lokalizacja: Tychy

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez piotr dmitruk » poniedziałek, 22 lutego 2010, 21:30

A może węgierski cywilny P-11a z różowymi elementami, albo rumuński P-11c w trójkolorowym kamuflażu z żółtymi pasami?
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9951
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: PZL P.7a Mastercraft 1:72

Postprzez black616 » poniedziałek, 22 lutego 2010, 21:32

A może węgierski cywilny P-11a z różowymi elementami, albo rumuński P-11c w trójkolorowym kamuflażu z żółtymi pasami?


Najlepiej oba P-11a :mrgreen:. A P-11c czemu nie :twisted: Też najlepiej oba :twisted: Plus jakiś z kokardami :twisted:
pozdrawiam Krzysztof Kozioł

Warsztat:
    "Pezetele na obczyźnie"
Avatar użytkownika
black616
 
Posty: 89
Dołączył(a): poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 13:15
Lokalizacja: Tychy

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 45 gości