Strona 1 z 2

P-40B z Pearl Harbor - Revell 1:48

PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 04:53
przez gzt
Witam,
od pewnego czasu pracuje nad modelem z Pearl Harbor a konkretnie samolot Johnny'ego Tucker'a , przyjaciela Francis'a Gabreski'ego. Saolot P-40B z napisem "Miss Kay" na pokrywie silnika.
Za namowa kolegow z forum postanowilem uzyc zestawu Monogram ze wzgledu na najlepszy ksztalt samego samolotu. Braki detali postanowilem zrownowazyc zestawem zywicznym Legend - do kabiny), blachy Eduarda oraz dodatkowo zestaw zywiczny do elementow podwozia.

Jest to WIP wiec jeszcze sporo sie moze wydarzyc ..
a tu pare zdjec z moich walk z tym modelem. Napisalem walk bo jest to moj pierwszy model tego typu, pierwszy z dorabiana kabina zywiczna i pierwszy z wycinanymi liniami podzialowymi !!
Moja pasje z modelowaniem rozpoczalem (ponownie) w maju tego roku tak ze prosze o wyrozumialosc :) choc kontruktywna krytyka jest zawsze mile widziana.

Obrazek

Obrazek

i zaczelo sie skrobanie linii
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
cdn.

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 00:17
przez Darek Trzeciak
Do dziś miałem dylemat, który model Tomahawka wybrać - Trumpetera czy Revella. I chyba się jednak dzięki Twojej relacji skuszę na Revellowską "peczterdziestkę" :D Na razię melduję się jako I-szy obserwator relacji :mrgreen:

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 00:34
przez ZIO BY NAITT
Zapowiada się fajne , swoją drogą nie wiedziałem że Monogram miał w ofercie Tomahawka ...

A propos Trumpetera - jest w drodze do mnie nówka zestaw P-40 w 1/72 - zobaczymy jak toto wygląda :roll:

PZDR

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 01:00
przez gzt
wedlug znawcow tematu to wlasnie Revell P-40B najdokladniej przedstawia ksztalt samolotu. Niestety sporo pracy trzeba poswiecic aby prawidlowo obrobic podstawowe szczegoly, ale mimo ze to pierwszy raz to wydaje sie ze idzie dosc dobrze.

Jak sie tak pracuje nad modelem przez dluzszy czas to az trudno go konczyc :) a z drugiej strony tez nie chce isc na skroty (czy skruty ?) i staram sie jak najbardziej zrobic z niego cos fajnego. Pewnie zaczne maskowac spod dopiero za pare dni - malowalem enamelem MM tak ze wymaga nieco czasu na schniecie przed klejeniem maski
Dzieki za komentarze !

pozdr
G.

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 19:00
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Przysiadam w ławie obserwatorów. Lubię ambitne podejście do tematu i jak coś jest pod górkę bo na końcu jest więkasza satysfakcja bo skleić i pomalować z pudła to jak skręcić zakupiony w Ikei mebel. Brawo !

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 20:54
przez Wojciech Perkowski
Chyba najfajniejsza wersja P-40-tki.
Proponuję przeszklone fragmenty kadłuba za kabiną (do ogladania się wstecz) przemalować na Olive Drab/kolor kadłuba - tak pokazuja wszystkie znane mi kolorowe wyraźne zdjecia maszyn wojennych - P-40 i innych amerykańskich samolotow. Interior Green to częsty błąd autorów kolorowych ilustracji i modelarzy, spowodowany prawdopodobnie szarawym kolorem pod pleksi na czarnobiałych fotkach.

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 23:55
przez Mac Eyka
Zastanawia mnie, czemu wkleiłeś w tak wczesnej fazie kolektory wydechowe. Obawiam się, że będą nieco przeszkadzały podczas dalszych prac malarskich.

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2007, 03:59
przez gzt
Dzieki za komentarze !

Tak zauwazylem ze tylne burty za oknami powinny byc pomalowane tym samym kolorem co reszta kadluba - juz to zmienilem.

Kolektory musialem wkleic bo nie mialem wyjscia - revelowskie musza byc klejone od srodka :( co strasznie komplikuje temat - a mialem je juz pomalowane :( :(. Mialem chec kupic resinowe ale zdecydowalem ze "porzezbie revelowskie" i powinny wygladac niezle - i nie wygladaja zle - tak mi sie wydaje ale ... jak teraz sobie o nich mysle to niestety zaluje ze nie wsadzilem tam czegos ekstra ... w koncu to jednak wciaga i przy kazdym kolejnym etapie zatrzymuje sie i mysle czy to mozna zrobic lepiej? :)

Niestety w tym tygodniu nie bardzo mam czas na modelowanie :( i pewnie dopiero w niedziele moze przyspiesze nieco. Chcialem go skonczyc na 7 grudnia, moze sie uda ale nie chce pospieszac zeby nie zrobic bubu :)

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2007, 23:11
przez Darek Trzeciak
gzt napisał(a):wedlug znawcow tematu to wlasnie Revell P-40B najdokladniej przedstawia ksztalt samolotu.

Przepraszam za OT ale oświećcie mnie co Trumpeter skopał w swoim Tomahawku :?

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2007, 23:54
przez Jacek Bzunek
Darek Trzeciak napisał(a):Przepraszam za OT ale oświećcie mnie co Trumpeter skopał w swoim Tomahawku :?

Dla mnie nity są wystarczającym powodem żeby omijać chińską P-40 z daleka.

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2007, 01:19
przez Jarek Gurgul
Darek Trzeciak napisał(a):Przepraszam za OT ale oświećcie mnie co Trumpeter skopał w swoim Tomahawku :?

Oprócz wspomnianych przez Jacka zbyt dużych i zbyt głębokich nitów, są jeszcze wystające dość mocno ponad powierzchnię kadłuba panele (mimo wszystko dość prosta do poprawienia rzecz) oraz kompletnie skopany, zbyt płytki kokpit (o jakieś 30%) z pomniejszoną przez to sporą częścią detali - tu chyba ratunkiem byłaby wymiana na jakiś aftermarket.

Jarek

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2007, 05:06
przez gzt
pomalowalem gore Olice Drab ...
Obrazek
Obrazek

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2007, 07:57
przez Pit
Fju, fju :) Malowanie zapowiada się naprawdę super. Ładnie wyszedł preshading a i olive drab położony ładnie i równo. Z zapartym tchem czekam na dalsze relacje.

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2007, 09:21
przez Jacek Bzunek
Jakich farb używasz?

Re: P-40B z Pearl Harbor

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2007, 10:08
przez Stratocaster
Olive drab jest niezłym pretekstem do zastosowania niuansów kolorystycznych. Rozbarwień, rozjaśnień, wycieków oleju, brudu, odprysków farby itp. Niby prosty schemat, ale można dużo nim "ugrać". Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!