Modelarstwo z pasją

Jacek Bzunek napisał(a):Gdzie są czasy gdy wszystkie kalki razem z wyszukanymi napisami eksploatacyjnymi można było przykleić za jednym posiedzeniem.

No dokładnie, im dłużej się człowiek w to bawi, tym więcej czasu zajmują kolejne etapy. Z jednej strony fajnie ale z drugiej gdzieś zatraca się ta beztroska i przyjemność... Tak czy tak zazdroszczę, u mnie prawie 2 miesiące przestój...

Jak postepy z modelem samolotu Schielego ?

Jestem ciekawy bo temat mnie szczegolnie interesuje. Nie moge sie zabrac za skonczenie mojego "Zumbacha" Urwalem noge Donaldowi ....


i nie bardzo moge sie zabrac za naprawe tej kalkomanii

Model powoli dostaje kalkomanie ale idzie to bardzo powoli z braku czasu. Ponadto zrobiłem golenie podwozia, osłony podskrzydłowych chłodnic i przygotowałem do malowania łopaty i kołpak śmigła czyli takie małomedialne drobiazgi.

a ja wreszcie "naprawilem" Donalda




jeszcze pare drobiazgow i koniec. Chyba sie zdecyduje na jakas porzadna podstawke ... mini diorama

to ja skonczylem swojego Mk Vb

Piękny!
pozdrawiam

No śliczności. Gratuluję. Mieć takiego w zbiorze.. Felgi bym tylko nieco przybrudził.

Do galerii z nim

edit:
Ups nie widziałem że już jest