Na dzisiaj zaplanowałem nałożenie kalkomanii na spodnią część górnego skrzydła i na kadłub.
Eduard na arkuszu kalkomanii napis Zigomar i koguta zaproponował jako jedną całość , ale że w tym znaku było jak dla mnie za dużo przeźroczystej bez barwnej kalkomanii to postanowiłem ten znak podzielić na dwie odrębne części, maksymalnie likwidując tę bezbarwną błonę.
I wszystko by było OK, ale jakoś te kalki słabo się przyklejają /pierwszy raz mam taki problem z kalkami Edika/ i przy nakładaniu napisu Zigomar postanowiłem lekko podkleić tę kalkę lakierem i ...... stała się katastrofa. Jakimś cudem kalka przy ustawianiu jej na swoim miejscu się zawinęła, i dość skutecznie posklejała.
I teraz mam trzy wyjścia:
1. wykorzystać swe umiejętności plastyczne i przy pomocy pędzelków retuszerskich odtworzyć napis./co będzie dość trudne/
2.zdobyć kalkę z tego zestawu,
3.pomalować i oznaczyć model w barwy innego pilota.