Bf 109 G-14/AS, Hasegawa 1:48

[Kuba P.]

Upewniełem się i w istocie mniej lub bardziej pracochłonne schowanie podwozia bez uruchamiania silnika byłoby możliwe.
Z drugiej strony malowanie prawdziwego samolotu to nie malowanie modeliku z maskowaniem itp, nie sądzę by ktokolwiek męczył się z dłubaniem w niemieckim samolocie, żeby zamknąć podwozie i zamaskować opony żeby się ładnie pomalowało. No ale to już spekulacje a tych wolałbym dodatkowo już nie dorzucać.
Za dużo tu ich już.

[gzt]

Jeden samolot, jedno malowanie , a ile interpretacji:)
Przecież już ktoś go przedstawiał w schemacie pustynnym i wtedy jak najbardziej AB pod spodem...Jeszcze tylko brakuje Khaki z sanacyjnej Polski. Albo tak jak tu jeszcze nie sugerowano włoskich zdobycznych kolorów ...
Mam jednak przekonanie, że ta najbardziej prawdopodobna wersja jest prawdziwa. Na 99%

Teraz mnie interesuje jak rozplanujesz plamy DG. Nie wydaje mi się to takie oczywiste

No wlasnie i tutaj jeszcze jeden pomysl.
Porozmawialem z moim kolega (profesjonalista grafiki komp) i poprosilem o szybka ocene tego zdjecia.
No i co sie okazalo ?
najprawdopodobniej byly to dwa kolory a nie trzy

Zreszta zobaczcie sami bo mnie to pasuje do zdjecia i ma sens tez (poza tym ze juz ktos to zrobil )



czyli moze pomaluje po prostu calosc OG

[Kuba P.]

Jak mam być szczery to mi też tak zalatywało, ale że tu bardziej ode mnie doświadczeni w malowaniu RAF stawiali inne typy to sie nie odzywałem...

[Grzegorz2107]

No wlasnie i tutaj jeszcze jeden pomysl.
Porozmawialem z moim kolega (profesjonalista grafiki komp) i poprosilem o szybka ocene tego zdjecia.
No i co sie okazalo ?
najprawdopodobniej byly to dwa kolory a nie trzy

Popatrz na zdjęcia , które zlinkowałem wczoraj. To z Anglikiem wyraźnie pokazuje jasny spód. Nie próbuj wszystkiego wyciągnąć z jednego zdjęcia. Są trzy. Granica kolorów na płacie jest tam gdzie w niemieckim oryginale, zachodzi na spód. Są 3 typowe kolory Day Fighter. Zresztą to akurat , że są trzy pisał Antoni. I tu się z nim zgadzam.

[Kuba P.]

Granica kolorów na płacie jest tam gdzie w niemieckim oryginale, zachodzi na spód.

Proszę, zobacz sobie gdzie w "niemieckim oryginale" przebiegała granica kolorów na krawędzi natarcia.

[ZIO BY NAITT]

Heh ... zabawne , ale gdy robiłem kilka lat temu swojego G-14 , też pomalowałem go tylko OG/DG ...

[Jacek Bzunek]

Heh ... zabawne , ale gdy robiłem kilka lat temu swojego G-14 , też pomalowałem go tylko OG/DG ...

Bo takie malowanie było chyba podane w zeszycie 80 lat polskiego lotnictwa wojskowego wydanego przez Techmod.

[Dominik]

Tak się patrzę na zdjęcia tego Mesia i też widzę tylko dwa kolory...Przejrzałem zdjęcia na forum valka i nie widać tam różnych odcieni szarości na górze i spodzie. Choć fakt jest faktem, że gra światła może nieźle namieszać.

[Grzegorz2107]

Heh ... zabawne , ale gdy robiłem kilka lat temu swojego G-14 , też pomalowałem go tylko OG/DG ...

Bo takie malowanie było chyba podane w zeszycie 80 lat polskiego lotnictwa wojskowego wydanego przez Techmod.

Tak , właśnie sprawdziłem. Pan Bartyzel pisze jednak : "Prawdopodobnie OG" co by sugerowało, że żadnego pewniejszego świadectwa nie zdobył. Przy DG też daje na wszelki wypadek znak zapytania. Oparł się na SP 11/1995 przy swojej propozycji . Litery kodowe są u niego białe.

Malowanie w całości na OG daje wytłumaczenie ciemnego spodu skrzydeł , co ja interpretowałem jako zachodzący na spód kolor górnego kamuflażu. Z drugiej strony to może być pospolity cień , gra swiatła.

[gzt]

no to mamy ...





tyle ze mialem maly wypadek . W czasie pryskania spodu niestety ale nieco farby wyplynelo z "kielicha" badgera i poszlo na dolne pokrycie skrzydla . Niestety brak doswiadczenia dal sie we znaki dosc bolesnie . Z aztekiem nie bylo tego problemu bo ta kieliszeczek byl dosc dobrze uksztaltowany i wachnieia nic nie szkodzily

Jutro pewnie bede musial poprawiac male co nieco

[gzt]

chyba tylko Kuba moze mnie poratowac
keden z kolegow pokazal mi ze hasegawa w instrukcji podaje aby wyzlobic nowa lnie podzialowa na gornej powierzchni skrzydla



Oczywiscie tego nie zrobilem bo z zasady nie czytam instrukcji ... ale powaznie to naprawde nie wiem czy w G14 byl taki podzial czy tez nie. Na zadnym z rysunkow takiego podzialu nie widzialem

[Kuba P.]

Na ile pooglądałem sobie osobiście jednego 109 - mowa o obecnym w Polsce G-6 - oraz patrząc na dobre zdjęcia kilku innych to ta linia jest obecna i tak jak podaje instrukcja, wypada ją dorobić.

[RAV]

Na ile pooglądałem sobie osobiście jednego 109 - mowa o obecnym w Polsce G-6 - oraz patrząc na dobre zdjęcia kilku innych to ta linia jest obecna i tak jak podaje instrukcja, wypada ją dorobić.

Wrrrr... A ja w moim Gustawie, który się w Konrada przemienił, tę linię zaszpachlowałem, i to na podstawie planów opracowanych przez J. Plewkę. Wrrr...

[Kuba P.]

Plany nie są nowe i nie są również wolne od drobnych błędów. Mniejsza z tym, skąd sie niedokładności wzięły. Nie chcę w to wnikać.

W każdym razie zawsze chętnie udzielam informacji wszelkim zainteresowanym, taki powiedzmy, Messerschmitt helpdesk
O ile pamięć mnie nie zawodzi, to pytałeś mnie na GG o tą linię i chyba mówiłem, że powinna być, czyż nie?

[RAV]

O ile pamięć mnie nie zawodzi, to pytałeś mnie na GG o tą linię i chyba mówiłem, że powinna być, czyż nie?

Owszem, pytałem, 20 listopada. Odpowiedziałeś m.in. "na tym co mogłem zidentyfikować nie ma, ale nie jest wykluczone, że ona się pojawiała, w zależności od producenta", a potem: "właśnie patrzę do innej nowej książki i G-2 z Hendon ma tą linię". Czyli generalnie nie wiadomo. Ale dla modelu to już nie miało znaczenia, bo powyższe zdjęcie zrobiłem 19 listopada.