Modelarstwo z pasją

W Aeroplanie było Jednak jeżeli już poruszyliśmy ten temat, trochę te zdjęcia mnie zaskoczyły gdy w sieci ich praktycznie nie ma. Ba, nawet aby fotografować w hangarze technicznym trzeba mieć zgodę. Nobie1973 pewnie na to i na umieszczanie ma

young napisał(a):\Ba, nawet aby fotografować w hangarze technicznym trzeba mieć zgodę. \

E tam, jak była wycieczka do bazy w Łasku na zawodach każdy robił co chciał

Na myśli miałem ten z Krzesin. Łask to zupełnie inna bajka...

Panowie, na Krzesinach i w Łasku pieklili się że robi się zdjęcia antenie radaru itp. Sam nie raz poruszany był temat "owych tajemnic", dobrze wiemy że tajemnice tkwią wewnątrz, w algorytmach, liniach kodów itp, a tego nie widać .

Witam
Dorobiłem garb (jeszcze bez detali), oraz komorę silnikową, ramka wygląda na trochę krzywą ale w rzeczywistości tego nie widać bo ma 3 cm Polskie malowanie odpada, zostaje kewlarowe Elementy nie są malowane, po prostu dali mi w sklepie kolorowe płytki.
Fotki:






I na sucho :


Jakość szału nie robi ale co nie co widać

Z byle jakiego samolotu robią tajemnicę, Norbert masz rację, takich zdjęć powinno być więcej
właśnie dla modelarzy. Czasami wiemy więcej aniżeli obsługa danego statku powietrznego.
Ale ONI o tym nie wiedzą. Zadając pytania w Krzesinach oprowadzającemu, nie wiedział o co
pytamy albo udawał że nie wie, sądzę że nie wiedział. Każdy z nich ma swój odcinek,
fragment samolotu do obsługi.

Może być ładny model 16.

Marek

Skyraider, nie róbmy z obsługi technicznej "idiotów". Przy takim stopniu skomplikowania konstrukcji, nie można wymagać aby wiedzieli wszystko o wszystkim. I to raczej niektórym z nas wydaje się, że wiemy więcej od techników.

SKYRAIDER napisał(a):Zadając pytania w Krzesinach oprowadzającemu, nie wiedział o co
pytamy albo udawał że nie wie...

Marku niestety raczej to drugie… . Ale takie są reguły gry w wojsku i nie tylko polskim. Wiem z doświadczenia że jeśli osoba odpowiedzialna (czytaj personel) zorientuje się że ma do czynienia z osobą która zadaje właściwe pytania to z reguły nabiera „wody w usta” i to jest raczej normalne, takie zasady. Co innego kiedy wiesz z kim masz do czynienia, w takim przypadku można sobie szczerze porozmawiać w zaciszu gabinetów i kameralnej atmosferze… ale szczegóły i tak trzeba zachować dla siebie . Jest i druga strona tego medalu, osoby odpowiedzialne za oprowadzanie różnego rodzaju wycieczek, prasy itp. z reguły dostają szczegółowy instruktaż co do zakresu wizyty, itp. Przekroczenie tych zasad grozi poważnymi konsekwencjami… . Sam znam to z autopsji kiedy pracując jeszcze w MON-ie miałem okazję oprowadzać grupę licealistów i kiedy kilku mnie zagadało, jeden gdzieś tam pod samolotem zaczął „strzelać foty” tego co nie trzeba. Na nieszczęście i mój pech z okna hangaru zauważyła to jedna „szycha”… no i miałem…przej…e . Od tamtego czasu robiłem osobiście na wstępie poważną pogadankę każdej grupie którą oprowadzałem, ze szczególnym naciskiem na kary obowiązujące za złamanie zasad…no cóż samo życie. Trzeba jednak uczciwie przyznać że obecnie jednak jest i tak o niebo lepiej w zakresie robienia zdjęć sprzętu używanego w polskim MON-ie niż było to jeszcze w latach 90-ych. Dla mnie osobiście jednak bezkonkurencyjni są amerykanie, u nich można focić prawie wszystko bez żadnych zakazów bynajmniej na pokazach w USA i UK, chętnie pokazują co mają do pokazania i udostępniają to publicznie. I to jest normalne i zdrowe, no ale w USA podatnicy muszą wiedzieć na co idą ich pieniądze .

To tak, kończąc offtop chcących poczytać o tych sprawach zapraszam tutaj: Kwestia fotografowania "tajnych" statków powietrznych., a my nie róbmy już koledze wykładu w dziale warsztatowym

Model pomalowany Jeszcze drobne poprawki malowania i składamy do kupy. Kolejność malowania :
- czarny preshading
- na całość żółta Pactra błyszcząca
- maskowanie i psiknięcie pomarańczem (żółty plus czerwony)
- pactra żółta i biała 1:1 i pędzlowanie paneli dla zróżnicowania, rozcieńczane wodą, nic innego się nie nadaje, na wodzie super się rozpływa, pokrywa równomiernie, nie zasycha na pędzlu i można zetrzeć jak się wyjedzie
- potem olejna żółcień kadmowa prosto z tubki rozcierana pędzlem na niektórych panelach ( te bardziej jaskrawe )
- szuszenie suszarką do włosów
- ścieranie "podsuszonej" olejnej coby pozbyć się smug.
- bezbarwny
- wash olejny sienna
teraz dostanie jeszcze trochę szarości i metalziera.
to tyle gadania teraz fotki : ( na żywo różnice w kolorach są większe )












Na zdjęciu powyżej najlepiej widać zróżnicowanie kolorów.
Pozdrawiam

To jest żółta, czy pomarańczowa? W niczym mi nie przypomina tej ze zdjęć egzemplarzy w trakcie produkcji... I garb, wygląda dziwnie, chyba było lepiej.

Model jest cały, żółty, pomarańcz jest tylko na powierzchniach sterowych i kilku panelach. Nie wygląda to najlepiej bo fotki robione komórką przy słabym świetle, mam nadzieję że Timi mi obfoci galerię i wszystko będzie widać. Ale fakt, garb to najsłabszy element modelu i gdybym mógł to bym go wywalił...

Na wczesniejszych zdjeciach z fabryki zolty byl zdecydowanie mniej powiedzmy jaskrawy. Przydalo by sie go jakos zgasic.
pozdrawiam
Fazzi

Jak dla mnie jest ok. tak trzymaj !!!
Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy... .