Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Gujos » niedziela, 6 lipca 2008, 14:54

Możliwe, że kołująca Foka unosi się trochę (odciąża podwozie), w końcu silnik jest mocno zadarty do góry. Sam nie wiem.
Sam model ma estetykę trochę w stylu Chris Wauchop'a, tylko z większą precyzją.
W każdym razie, dla mnie bardzo wysoka półka :) .
Pozdr
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 623
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 12:01
Lokalizacja: W-wa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez werner » niedziela, 6 lipca 2008, 15:18

wszystkie te czynniki mają wpływ na różny odbiór proporcji, ale ja chciałbym żeby jeszcze zwrócić uwagę na budowę klap podwozia (tych całkiem zamykających i częściowo) ;o)
Obrazek
Obrazek
werner
 

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Kuba P. » niedziela, 6 lipca 2008, 15:20

werner napisał(a):ale ja chciałbym żeby jeszcze zwrócić uwagę na budowę klap podwozia (tych całkiem zamykających i częściowo)


No i?
Jaki wniosek, bo ja nie bardzo rozumiem co ma piernik do wiatraka?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez werner » niedziela, 6 lipca 2008, 21:34

faktycznie napisałem coś, co do końca nie wyjaśniło o co mi chodzi :?
w fokach z całkowicie zamykanym podwoziem (zdjęcie nr. 1 ) panele na goleniu są krótsze od tych paneli na fokach (zdjęcie nr. 2 ), które miały tylko panele na goleniu :->
na zdjęciach zaznaczyłem strzałkami te różnice w panelach, które mogą wprowadzać różnice pomiędzy prawdziwymi egzemplarzami jak i modelem Wojtka ;o)
werner
 

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Kuba P. » niedziela, 6 lipca 2008, 21:39

To widzę, ale co Twoja uwaga ma do rzeczy?
Bo wydaje mi się, że nie do końca udało Ci się zglebić tajniki budowy pokryw podwozia głównego samolotu Fw 190 ;o)

W skrócie - pokrywy dolne (koła) były montowane na stałe do dolnej części goleni (użyjmy bolesnego uproszczenia - wahacza) a pokrywy goleni były montowane na stałe do goleni. Przy uginaniu goleni następowało przemieszczenie obu pokryw względem siebie.
To, czy poniżej osłony koła była montowana "klapka" w wersji bez pokryw środkowych czy klapki nie było nie ma żadnego wpływu ani na długość goleni ani na odbiór ugięcia podwozia czy czegokolwiek.
Odległość od ziemi dolnej krawędzi obu rodzajów pokryw zawsze była stała, w wersji wczesnej rzecz jasna nieco większa, bo nie było tej dolnej klapki.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez werner » niedziela, 6 lipca 2008, 22:01

Zgadza się, nie wiedziałem jak są one zbudowane :-/ , ale teraz już wiem :mrgreen:
Chodzi mi o odbiór wizualny, jak to wtedy podwozie wygląda w całości :P zdjęcia zrobione są z różnej perspektywy (no może nie wiele różnej) ...ja zauważam na pierwszym zdjęciu krótkie solidne podwozie, a natomiast na tym drugim jakby ono dłuższe 'szczuplejsze' :P było, zdając sobie sprawę ze wcale takich różnic tam nie ma.

Mam nadzieje :mrgreen:, że nie zostanę wyklęty :twisted: za zbyt dalekie odbieganie od tematu i za to co teraz napiszę, jak już model jest na tak wysokim poziomie wykonania (z detalowania i poprawieniu większych/mniejszych niedoróbek) to aż sie prosi o linkę chowania kółka ogonowego :P (jeżeli sie nie mylę to jest ona przy prawej goleni :idea: )
werner
 

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Kuba P. » niedziela, 6 lipca 2008, 22:08

werner napisał(a):ja zauważam na pierwszym zdjęciu krótkie solidne podwozie, a natomiast na tym drugim jakby ono dłuższe 'szczuplejsze' :P było, zdając sobie sprawę ze wcale takich różnic tam nie ma.


Myślę, że możemy powiedzieć, że było takie samo. Ale jego obsługa była całkiem ciekawa i mogło różnie wyglądać.

Mam nadzieje :mrgreen:, że nie zostanę wyklęty :twisted: za zbyt dalekie odbieganie od tematu i za to co teraz napiszę, jak już model jest na tak wysokim poziomie wykonania (z detalowania i poprawieniu większych/mniejszych niedoróbek) to aż sie prosi o linkę chowania kółka ogonowego :P (jeżeli sie nie mylę to jest ona przy prawej goleni :idea: )


Punkt dla Ciebie, masz rację. :mrgreen:

W tym miejscu muszę uchylić rąbka tajemnicy, pro publico bono.
Otóż po stworzeniu modelu silnika ASz 82 FN (dostępny w handlu) mój serdeczny przyjaciel Maciek Cobel dłubie zestaw poprawkowy do modelu Fw 190 A Eduarda. W programie między innymi poprawiony ogon, poprawione śmigło, poprawione koła, poprawiony kokpit i cała masa innej precyzji.
Bo nie każdy tak jak Wojtek sam zbierze się w sobie i wystruga ładnie model.
:mrgreen:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Grzegorz2107 » poniedziałek, 7 lipca 2008, 12:59

Kuba Plewka napisał(a):W programie między innymi poprawiony ogon, poprawione śmigło, poprawione koła, poprawiony kokpit i cała masa innej precyzji.


To prawie nic nie zostanie z oryginalengo Edka:)
Powinien jeszcze poprawić pierścień zbiornika oleju, na wielu zdjęciach szpara między nim , a okapotowaniem boków silnika jest b. wyraźna, mam wrażenie , że to charakterystyczne dla FW 190 z BMW?
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez wojtek_fajga » piątek, 11 lipca 2008, 13:35

Dorobiona rurka pilota, linka napędu chowania kółka ogonowego i odpryski na krawędziach natarcia łopat śmigła...

Obrazek



Obrazek
Ostatnio edytowano czwartek, 1 stycznia 1970, 02:00 przez wojtek_fajga, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez wojtek_fajga » wtorek, 15 lipca 2008, 21:09

Obrazek


Obrazek


Obrazek


A tu porównanie z poprzednia blaszkową wersja wentylatora....


Obrazek
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Aleksander » wtorek, 15 lipca 2008, 21:12

"Matko bosa, często chora" !
Opłaca ci się kupować tą odrobinę plastikowych części, żeby psuły wygląd dorobionej przez Ciebie reszty ? :mrgreen:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7980
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez siara1939 » wtorek, 15 lipca 2008, 21:15

:shock: :shock: :shock:
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Maciek » wtorek, 15 lipca 2008, 21:15

Aleksander napisał(a):Opłaca ci się kupować tą odrobinę plastikowych części, żeby psuły wygląd dorobionej przez Ciebie reszty ?

Ale wiesz to jest model "z pudła". ;o)
Ja mam wrażenie, że on w końcu poleci. Genialny model.
Maciek
 

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Aleksander » wtorek, 15 lipca 2008, 21:17

Maciek napisał(a):Ale wiesz to jest model "z pudła". ;o)


No chyba że tak :mrgreen:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7980
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Fw 190 A-6 | 1/48 | Eduard

Postprzez Kuba P. » wtorek, 15 lipca 2008, 21:19

Wciąż mam wrażenie że ten wentylator jest subtelniejszy w miniaturze niż był w prawdziwym BMW 801 ale za sam pomysł należy się szczere uznanie.
Przy okazji skromna uwaga - w modelu Hasegawy myślę że z połowę tych wspaniale dorobionych detali po prostu się ma.
Z pudełka :)

Fajnie Wojtek, spoko robota. Te Twoje blaszki robią wrażenie.

ps - jeszcze jedno mi się nasunęło - szkoda, że wcześniej nie powiedziałem żeby nieco odchudzić pokrywy podwozia ale śmigło wciąż można "podrasować" Mianowicie na śmigle nie tylko są odpryski i rysy ale i zwyczajnie się wyciera farba na łopatach od strony silnika, czasem na końcach prawie do żywego metalu.
Ostatnio edytowano środa, 16 lipca 2008, 23:25 przez Kuba P., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości