Modelarstwo z pasją

Adam napisał(a):A dziecku nic nie kupiłeś?

Jak nie jak tak oto kolekcja Jasia:

9-tego sierpnia całkiem na trzeźwo w knajpie pod KOGUTEM dokonałem takiego zakupu.



Adam.

rozumiem Adamie - ten bliżej to po prostu kufel z piwem; ten po lewej mieszany pół/pół ile dałeś

Ten z lewej to już nie mój
Model kupiłem okazyjnie od kolegi, powiedzmy zachowam tajemnicę transakcji.

Adam.

Na zimę zbiera mi się konkretna ilość roboty Może uda się chociaż, ze dwa złożyć, a tymczasem urodzinowe prezenty:

Moja kolejka. Jak kogoś interesuje cokolwiek z zawartości któregokolwiek pudełka, proszę pisać.

Mój warsztat w części, bo cała masa dodatków po pudełkach i segregatorach upchana.

Ostatni zakup w kerfurze za całe 9,99 PLN

Przez długi czas sądziłem, że będą nie do zdobycia:









i taki jeszcze mały bonus:

Elegancki zestaw Robercie, mógłbyś zrobić inbox najlepszego z tych zestawów jestem ciekawy szczególnie ostatniego samolotu.

Na Moje Hobby masz inboxy tych wszystkich zestawów...

bonus dla ostatniego zestawu:
viewtopic.php?f=13&t=79702

Dawnom się nie chwalił :



Na ramkach znalazło się również miejsce dla Maverick'a & Co. :



Detal powala, szczególnie skrzydła.
Łyżką dziegciu jest brak osobnych powierzchni sterowych

Ralf_S napisał(a):Detal powala, szczególnie skrzydła.
Łyżką dziegciu jest brak osobnych powierzchni sterowych

Ja myślę, że tam więcej niż jeden detal powala
Poczekaj aż go zaczniesz kleić, wtedy będziesz bił pokłony temu geniuszowi, który to projektował i go nie pociął. Ten model jest od początku do końca przemyślany tak, żeby go robić "zamkniętego", nawet osłona kabiny jest tak zaprojektowana.
Tamka miała takie założenie, na pierwszym miejscu przede wszystkim prostota i spasowanie. Wloty powietrza i kanały prowadzące do sprężarek są tak zaprojektowane, że właściwie nie widać szwów łączenia, możesz je wkleić, pomalować i potem jakby od tyłu dokleić same dyski sprężarek. Skrzydła nasuwa się jak rękawiczki na wzmocnienia, możesz to spokojnie włożyć po pomalowaniu na sam koniec. Komora podwozia wraz z kabiną jest pozycjonowana na kilku kołkach i pasuje idealnie na swoje miejsce. Wiele części ma doprowadzone wlewki tak, że ścina się je równo z krawędzią klejenia i nic nie zachodzi na widoczną stronę elementu. Wypychacze, szwy etc wszystko po niewidocznej stronie po złożeniu.
Mam już model sklejony w częściach do malowania, zajęło mi to 3 wieczory. To świadczy o tym, jak prosty w swojej doskonałości to model.

A malowanie wybrałeś?
Top Gun czy Sachinszach?

Irańskie fajnie by wyglądało ale będzie klasycznie, to pudełkowe malowanie VF-84 z podwieszeniami do startów z lotniskowca.