Modelarstwo z pasją

Chętnie dołączyłbym do kolegów z Hayabusa. Posiadam starą Hasegawę (KI-43 II).
Na przeszkodzie stoją dwa problemy, główny z malowaniem – poszukuję srebrnego z zielonym motlingiem. Wiem, sporo rzutów po monografiach ale w każdej inaczej to samo przedstawiają. W każdej brak rzutów z góry. Czy mogę liczyć na pomoc (sensowny schemacik a może i jakieś fotki)?
No i jeszcze musi to być „II Ko”

P.S. proszę o wsparcie bo zaczynam tracić wiarę po dwóch porażkach przymiarek do relacji (Mig-3 i MS-406)

A który 'ko'? 'Wczesny' z jeszcze okrągłą chłodnicą oleju odziedziczoną po wersji I, czy 'późny' ko z chłodnicą pod silnikiem?

Jarek

P.S. 'Twojego' azjatyckiego Morane'a szukałem parę dni temu, ale niestety bez efektu...

Ze starą chłodnicą pierścieniową.

Jarek Gurgul napisał(a):P.S. 'Twojego' azjatyckiego

Szczere i serdeczne dzięki za chęci i zainteresowanie.

Gienek napisał(a):...srebrnego z zielonym motlingiem [...] Ze starą chłodnicą pierścieniową...

Zdjęcia kilku takich Hayabusa kojarzę (Ty pewnie także) ze szkoły lotniczej Akeno. Ale nie przypominam sobie jakiegokolwiek, na którym byłoby widać górną powierzchnię płata.
Mam jeszcze artykuł w starym Letectvi i chyba tam również był taki egzemplarz, ale muszę zajrzeć do gazety. Sprawdzę po południu, po powrocie do domu.

Jarek

Mam jedno, niezbyt wyraźne zdjęcie Morana 406 z Nha Trang z 41 roku. Pilot Lt Aime. Samolot z no500 de l'EC2/596 (cokolwiek to znaczy) Mogę zeskanować w przyszłym tygodniu jeśli jest potrzeba. Choć trudno będzie na jego podstawie odmalować kamuflaż. Ale może łatwiej będzie znaleźć w innych źródłach. (np. francuskie forum?)


Pisownia
xenomorph

zegeye napisał(a):Mogę zeskanować w przyszłym tygodniu jeśli jest potrzeba

Potrzeba jest
Tylko proszę TU(a jeżeli nie to na priv.)
Będę wdzięczny.
---------------------
Mam złe przeczucia co do Ko :o) i rozpatruję już możliwość zabrania się za II Otsu (lecz niechętnie) w następującym malowaniu:

Jak widać różnie wydawnictwa interpretują motling. Do tego jak zwykle pytanie o intensywność i wielkość plamek na skrzydłach. Jak wiadomo stosowano malowanie plamkami dużymi, małymi, wężykami a do tego całość skrzydeł lub pozostawiano niemalowane 1/4 powierzchni od strony kadłuba. Może tu któryś z kolegów pomoże? (schemat, zdjęcie). Bodajże Aeromaster robił kalkomanie dla tego schematu...
Oczywiście priorytetem nadal jest Ki-43 II Ko (early).

Dokładnie. Aeromaster robi (robił?) kalki do tego egzemplarza - 48-316 - Ki-43 IJAAF Falcons, Pt. I.
Jednak wzorowanie malowania modelu na dość 'ogólnym' schemacie AMD uznałbym za odrobinę 'ryzykowne'. Jak sama nazwa wskazuje - jest to 'schemat' w najczystszej postaci . Dużo bardziej przekonująco wyglądają pokazane przez Ciebie rzuty boczne (abstrahując od ich wiarygodności i wzajemnego wykluczania się).



Trzeba będzie poszukać zdjęć...

Jarek

Takiego mam. Jak chcesz, służę wyższą rozdzielczością.

Dokładnie takiego 'otsu' z 64 Sentai będę robił tu w projekcie.
Wyższa rozdzielczość z pewnością się przyda.

Jarek

Tak Jarku à propos twojego otsu:

Tomku - tobie również dzięki za grafikę

Proszę o dopisanie mnie do listy:
Nakajima Ki 43-II Ko z 3. Chutai, 59. Sentai. Nowa Gwinea 1943 r. – Hasegawa 1/32


Model prawie prosto z pudełka, raczej rozrywkowo i szybko (za co proszę o wybaczenie ). Mam nadzieję, że w tak szacownym towarzystwie nie spłonę ze wstydu.
Jedyny dodatek to blaszka Edka. Ze względu na nią termin rozpoczęcia nieznany (i leży w rękach Daniela-Martola)

Gienek napisał(a):Ze względu na nią termin rozpoczęcia nieznany (i leży w rękach Daniela-Martola)

Ło matko.
Czesi w drodze więc mam nadzieję że nie opóźnię Twego płonięcia ze wstydu
pozdrawiam

Czyli jednak 'późny' Ko .
Piękny schemat wybrałeś.

Jarek

Tak, późny Ko.
Miałem sporo wątpliwości co do autentyczności tego malowania.
W „Japanese Army Air Force Aces 1937-45” z Osprey boczna sylwetka godła nie posiada. Odwiedziłem kilka forum ze zgrozą spotykając stwierdzenia, że godło-ptak to wymysł artysty-rysownika na skutek błędnej interpretacji jednej z zielonych plam.
Na szczęście jest jednak fotografia:


Maszyna należała do jednego z asów kampanii nowogwinejskiej Tomio Hirohaty.
Godło osobiste, tak rzadko spotykane, było przywilejem nielicznych.
Hirohata miał na swoim koncie 14 zwycięstw. Nie doczekał końca wojny – zestrzelony został nad Okinawą w kwietniu 1945 r.

Gienek napisał(a):zestrzelony został nad Okinawą w kwietniu 1945 r.

Wiadomo kto to zrobił?