Strona 1 z 3

Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: sobota, 31 stycznia 2009, 08:03
przez Arkady72
To i ja wlaczam sie do projektu z Raidenem. Na razie zlozony i ponitowany kadlub pokryty surfacerem, gotowy kokpit i pomalowany na mitsubishi gray spod platowca.

Obrazek

Obrazek

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: sobota, 31 stycznia 2009, 22:28
przez Arkady72
Czasu mi troche zbywa to szybko jade z koksem. Psiknalem gorne powierzchnie na kolor aluminium i nastepnie "posolilem" na mokro.

Obrazek

Potem strzelilem preshading:

Obrazek

I pierwsza cienka warstwe mitsubishi dark green:

Obrazek

Potem druga i rozjasnilem w srodku panele:

Obrazek

Panele wyszly za jasne wiec stonowalem je na koniec bardzo rozcienczona dark green:

Obrazek

A na koniec hotelowa szczoteczka do zebow moczona w cieplej wodzie zdrapalem sol:

Obrazek

Czy wzdluz goleni podwozia glownego biegly jakies przewody hydrauliczne ? Z planow wzialem ze soba jedynie te niezbedne do nitowania :roll: .

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: sobota, 31 stycznia 2009, 23:29
przez zegeye
Szły wzdłuż osłon podwozia głównego i dopiero nad oponą przechodziły na wewnętrzną stronę koła.

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 09:25
przez Daniel-Martola
Wysłałem Ci Arturze obrazek....
pozdrawiam

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 10:05
przez Daniel iceman Gronowski
Artur z Twoimi umiejętnościami malarskimi mogłeś się trochę pobawić. Za dużo wody chyba dałeś w niektórych miejscach. Można było spróbować też "prawie otarć", czyli pomalować cały model alu, następnie posolić (tak jak u Ciebie), teraz gdzieniegdzie mocno rozcieńczony kolor bazowy (może jakiś mix zieleń-żółty) mgiełką, na to znowu sól i na koniec kolor bazowy, rozjaśnianie paneli itp. Coś ala Gujos ;o)

Ps. Jakieś fotki oryginału bym chętnie zobaczył, jak masz :)

Pozdrawiam

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 11:33
przez Jacek Bzunek
Czy farba na spodzie się nie łuszczyła?

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 16:42
przez Arkady72
Jacek Bzunek napisał(a):Czy farba na spodzie się nie łuszczyła?

Przylaczam sie do pytania.
Daniel 1 dzieki za obrazek, wiele mi wyjasnil ;o) .
Daniel 2 to dopiero poczatek, brud jeszcze bedzie ;o) .
Fotki oryginalu brak :( .

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 17:21
przez Daniel-Martola
Wysłałem Ci jeszcze. Ale problem odprysków pod spodem ciężko będzie rozwikłać. Brak dobrych fotek, kolor spodu nie pomaga w trafnym określeniu czy są czy nie ma większe ubytki farby.
pozdrawiam

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 20:33
przez Jacek Bzunek
Na japońskich samolotach zupełnie się znam ale dziwnie będzie wyglądał z łuszczącą się farbą na górze i idealnie gładkim spodem.

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 21:51
przez Aleksander
Część samolotów japońskich od spodu pozostawiona była jako naturalne aluminium - to się raczej nie chciało łuszczyć... ;o)

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 1 lutego 2009, 22:44
przez Jacek Bzunek
Aleksander napisał(a):Część samolotów japońskich od spodu pozostawiona była jako naturalne aluminium - to się raczej nie chciało łuszczyć... ;o)

Ale Raiden Arkadego jest od spodu szary.

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2009, 12:16
przez Arkady72
Poniewaz nie ma pewnosci co do luszczenia farby na spodzie nie bede go ruszal. Poza tym wydaje mi sie, ze gorne powierzchnie w naturalny sposob ( deszcz i slonce ) byly bardziej narazone ne uszkodzenia.
Pomalowalem od masek oznaczenia. Teraz dopiero pora na jakies brudzenie pigmentami albo farbami olejnymi ( po nitowaniu i obdrapaniach na sol to kolejne novum, ktore chce przetestowac ). Prosze mnie nie zjesc za numery na stateczniku ( kalki mi sie popsuly i uzylem szablonu od M6 ).
Obrazek

Obrazek

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2009, 12:59
przez łsobota
Bardzo ładne (i realistyczne) złuszczenia! Mam jednak dwie uwagi. Po pierwsze brakuje mi trochę złuszczeń na przodzie, a po drugie nie wiem, czy nie przesadziłeś umieszczając je na pasie antyodblaskowym, który wydaje mi się, że w przypadku uszkodzenia zostałby zapewne poprawiony przez obsługę naziemną.
Na koniec jeszcze słówko o złuszczeniach na spodzie. Powinny być czy nie? Moim zdaniem skoro są na górze to powinny być i na spodzie - może nie w takiej ilości i wielkości jak na powierzchniach górnych i bocznych, które jak wspomniał Artur są bardziej narażone na czynniki niszczące powłokę (warunki atmosferyczne, obsługa naziemna, itp.), choćby z racji tego, że dolne powierzchnie płatowca są narażone choćby na pył czy piasek którego tumany unoszone podczas startu czy lądowania na pewno miały wpływ na farbę (chociaż przyznam, że na szarym spodzie nie wyglądają one tak "okazale" jak na zieleni i sam robię to rzadko - spróbowałem raz czy dwa - ale na pewno mają prawo tam być).

Pomimo tych kilku zastrzeżeń całość i tak prezentuje się naprawdę pięknie :D

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2009, 15:44
przez Aleksander
Gratulacje Arturze - moje odrapania nie wyszły tak ładnie - czekam na ciąg dalszy. A jakiej farby użyłeś na śmigło i kołpak ?

Re: Mitsubishi J2M3 Raiden Hasegawa 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2009, 16:37
przez Arkady72
Masz racje Lukasz, obdrapania na spodzie zgodnie z logika tez powinny byc. Ogranicze sie jednak tylko do imitacji brudu i pylu. Na szarym spodzie pewnie i tak srebrne otarcia bylyby prawie niewidoczne, moze uzyje jedynie srebrnej kredki ( metoda na "lenia" ;o) ). Poprawie czarny pas przed kabina, mechanicy dbali o to pewnie jak o hinomaru.
Olek, smiglo pomalowalem miksem czerwonego i brazowego, ktory to ma przypominac japonski propeller colour. Stwierdzilem, podobnie jak przy kokpicie, ze nie ma sensu kupowac oryginalnej farby na tylko jeden model. Jej zuzycie byloby symboliczne.