Strona 2 z 2

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: piątek, 19 października 2007, 09:43
przez Maciek
Dzięki za opinie.

Oczywiście że przetnę jakoś owiewkę na połówki. Chodziło mi bardziej o samą technikę, czy się nada.

Co do podziału blach. Hmmm... to jest trochę confused. Zdjęcie widziałem już na stronie ministerstwa obrony. Tak mi się zdaje że mamy tu do czynienia z trzecim typem podziału blach: Ząbkowym :P
Może faktycznie blachy sobie daruję? Spróbuję zrobić nitowanie, jak tylko znajdę metalową zębatkę.:P

Póki co mam jedno pytanie: Jak są mocowane karabiny: przedni i dolny? Głównie przedni, a co do dolnego to czy wykorzystać element z zestawu?
Inne pytania będą w trakcie. (Kilka jeszcze będzie).

Pozdrawiam

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: piątek, 19 października 2007, 23:42
przez grim
myślę że to zdjęcie Ci pomoże

Obrazek

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 11:04
przez Maciek
Z pewnością pomożę.:D
Dzięki wielkie.
Pozdrawiam

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 12 listopada 2007, 00:33
przez Maciek
Witam.
Żeby nie było że zapomniałem.
Nie jestem do końca zadowolony z efektu, ale mam nadzieję że to raczej brak wprawy. Oto kadłub:

Obrazek

i “fotel” pilota:

Obrazek

Tu natomiast mam pytanie jak to w zasadzie zamontować. W instrukcji inaczej i w gotowych pracach inaczej:

Obrazek

Pozdrawiam.

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: czwartek, 22 listopada 2007, 18:26
przez Paweł Wymysłowski
Maciek napisał(a):Tu natomiast mam pytanie jak to w zasadzie zamontować. W instrukcji inaczej i w gotowych pracach inaczej:

Na pewno nie tak jak w modelu z Supermodelu, gdzie na prawo od pilota jest dziura, w którą może wpaść noga (albo i coś więcej) i już tam zostać ;o) , ani nie tak jak w instrukcji Parta, która każe obciąć ten występ z lewej strony podłogi, podczas gdy na zdjęciach Łosia (z instrukcji obsługi) widać, że on tam jednak jest.
Ale jak dokładnie to powinno być to im bardziej przyglądam się dostępnym zdjęciom to tym bardziej nie wiem...

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: czwartek, 22 listopada 2007, 22:37
przez Maciek
hmm chyba wystę zostawie a z drugiej strony uzupełnię. :/ Sam już nie wiem.

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 20:00
przez Maciek
No cóż. Projekt potrwa chyba dłużej niż się tego spodziewałem.:/ I to nie tylko z braku czasu.
Muszę się przyznać że walka z blaszkami nie idzie mi dobrze, trochę mnie one zniechęcają. Generalnie porwałem się z motyką na słońce. Muszę jeszcze dojrzeć do takiego waloryzowania.
Kiedyś na pewno wrócę do tego modelu, a tym czasem mam pytanie: Czy polecilibyście coś prostszego dla wprawy? Nie koniecznie z lotnictwa.
Pozdrawiam.

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 21:49
przez Jarek Gurgul
Coś prostszego dla wprawy?
Może P-47D z Revella? Model prosty, ładnie zdetalowany i co chyba dla Ciebie ważne - tani. Jeśli nie Thunderbolt, to Revell robi sporo innych samolocików w 1:72 i z pewnością znalazłbyś dla siebie coś interesującego. Jest tam trochę przepaków, na przykład z Matchboxa, więc najpierw musiałbyś upewnić się, czy z kolei model nie jest zbyt 'prosty' jak na Twoje oczekiwania, nie ma zbyt małej ilości, zbyt uproszczonych detali. Ale nawet, jeśli się 'rozczarujesz', to 'strata' 16,00-18,00 złotych nie będzie bardzo bolała.

Jeśli niekoniecznie z lotnictwa, to polecałbym w pancerce jednak skalę 1:35. Modele pojazdów pancernych w 1:72, szczególnie najnowsze wiodących firm, wcale nie są tak łatwe w budowie, jakby się mogło wydawać. Jest w tych zestawach dużo bardzo małych części, których montaż może być chwilami nie mniej frustrujący, niż klejenie blaszek. Dlatego polecałbym 1:35 i na przykład 'maluchy' z Tamiyi - Jeepa lub Kubelwagena. Godne uwagi mogą być również czołgi KW z Trumpetera, które pod wieloma względami dorównują modelom Dragona, a śmiem nawet twierdzić, że Tamiyi, a są stosunkowo tanie. Jeśli mimo wszystko miała by to być skala 1:72, to warto rozważyć budowę wydawanych przez Italeri przepaków ESCI lub oryginalnych zestawów Italeri. Spory wybór, mimo małej ilości części conajmniej zadowalająca jakość detalu, no i cena poniżej 30,00 złotych.

Z doświadczenia wiem, że ważne jest w modelarstwie przełamywanie 'barier' i własnych obaw, że coś się może nie udać. Dlatego uważam, że nie wolno się poddawać i należy stawić czoła wrogowi ;o). Skoro wydaje Ci się, że możesz mieć kłopot z częściami fototrawionymi, to mam dla Ciebie 'lekarstwo', które nazywa się 'Czołg lekki T-60 z dodatkowym opancerzeniem' - stary model Aeroplasta wydany przez RPM z blaszkami. I nie są to zwykłe blaszki, to są blaszki magiczne...

...Eee, no nie, to nie to. Ostatnio za dużo filmów fantasy...
Co to ja chciałem?...
A! Blaszki, a właściwie jedna duża blacha zawiera mnóstwo części, tyle że większość z nich to 'grubasy' - dodatkowe opancerzenie wieży, siatki, skrzynki narzędziowe, błotniki itp. W zasadzie żadnych drobiazgów, poza może kłódkami. A z tego, co pamiętam części plastikowe składają się dość przyjemnie, więc za stosunkowo nieduże pieniądze - jakieś 60 złotych - dostajesz bardzo dobrze zdetalowany, stosunkowo prosty w budowie i oryginalny (dodatkowy pancerz) model.

Jarek

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 21:53
przez Timi
Prosty i jakoś przesadnie nie drogi jest P51 B z ICMu
Kopia Tamiyji, więc skleja sie bez większych problemów, a jak nie to te Revelki są naprawdę super

Re: Pzl 37 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 23:13
przez Jacek Bzunek
Timi napisał(a):Prosty i jakoś przesadnie nie drogi jest P51 B z ICMu

Tyle samo zapłacisz w Hobbyeasy za oryginał z przesyłką.