Modelarstwo z pasją

Zmieniłem profil na właściwszy.

Ruszam z kolejnym warsztatem.

Obrazek

Malowanie Joaquina Garcia Morato, najlepszego pilota myśliwskiego wojny domowej w Hiszpanii. Odniósł 40 - 42 zwycięstwa (niezbyt chlubne bo na swoich rodakach...), 3 na He 51 a resztę właśnie na niepozornym Fiaciku, którego mam zamiar złożyć (na marginesie miał bardzo podobne osiągi do naszego P-11c). Info o pilocie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Joaqu%C3%ADn_Garc%C3%ADa-Morato

Obrazek

Na razie jestem na etapie wstępnego sklejania kokpitu. Wszelkie informacje o samolocie i malowaniu bardzo mile widzane!

Super temat. Z ciekawością pooglądam. Absolutnie nie patrz na schemat malowania, który załączyłeś. Te zdjęcia powiedzą Ci conieco jak to wyglądało naprawdę

Obrazek

Bardzo ciekawy temat, będę zaglądał.

Dzięki za zdjęcia i czujność. Rzeczywiście ten schemat malowania to nieporozumienie. W kilku monografiach jest obecny. Ktoś źle zinterpretował przed laty i do dzisiaj jest wałkowany. Trochę mi jednak go szkoda :-/

Takie coś znalazłem jeszcze w sieci:

Obrazek

Wydaje mi się, że godło z ptakami na ogonie powinno być białe a nie jasnoniebieskie jakie daje Silver Wings, kolejny błąd...

Kokpit skończony. Pomalowałem na aluminiowo plus barwa płótna ze względu na to, że we wczesnych Fiatach nie stosowano jeszcze typowego dla włoskich samolotów jasnozielonego. Trzeba uważać na instrukcję modelu, jest wiele pomyłek.

Obrazek

Chociaż z Włoch lubię tylko makaron to ten zapowiada sie wyjątkowo interesująco;) zasiadam w pierwszym rzędzie:)

Szpachluję i szlifuję. Pracy nie jest dużo.

Obrazek

Ten Fiat ma piękną sylwetkę jak na mój gust - strasznie drapieżną.
Tempo masz niezłe ale chyba bez wpływu na jakość. Kokpit wygląda całkiem fajnie, choć zdjęcia mogłyby być trochę lepsze.

Na razie sylwetka dość zabawna ;o)

. Niestety, zrobiłem poważny błąd ufając instrukcji (błąd na błędzie!!!) i zawierzyłem temu, że 3-51 to był CR 32 bis. Okazało się, po dokładnym obejrzeniu zdjęć, że nie (zwykła wersja z dwoma karabinami) :evil: