Gotha G.V - Roden 1/72
Napisane: wtorek, 18 marca 2014, 21:07
Nałóg jest rzeczą straszną. Po bardzo krótkiej przerwie po Farmanie MF.11 otworzyłem czekające od grudnia imponujace pudełko Rodena.
Inbox jest na stronie producenta i wielu sprzedawców, więc opowiem tylko o tym czego tam nie napisali.
Dostajemy trzy arkusze lozenge, arkusz z oznaczeniami do trzech wersji malowania, w tym jedna cała Matt Pale Blue bez "lozengowania". Instrukcja jest dosyć czytelna chociaż czasem mam pewne zastrzeżenia co do kolejności montażu.
Elementy przeźroczyste ze względu na grubość chyba większość z nas włoży gdzieś głęboko... No chyba że to ma być szkło pancerne.
Elementy plastikowe - podobno jest ich ponad 200, jasne, szare, miękkie tworzywo.
Ale jakość... Zewnętrzne elementy kadłuba i skrzydeł są do przyjęcia (jak dla kogo) ale wnętrze - poziom firmy Plastyk sprzed 30 lat.
zwłaszcza jeśli mają tam wejść blaszki Parta to bez radykalnych posunięć się nie obejdzie.
pierwszy przymiar - kolor sklejki jest inny, na następnych zdjęciach się poprawi
już pierwsze blaszki wpasowałem, trochę przybrudziłem
Teraz spore ilości partowskiego drobiazgu, muszę zwolnić tempo żeby nie zajeździć oczu
Tyle na razie, pozdrowienia
Inbox jest na stronie producenta i wielu sprzedawców, więc opowiem tylko o tym czego tam nie napisali.
Dostajemy trzy arkusze lozenge, arkusz z oznaczeniami do trzech wersji malowania, w tym jedna cała Matt Pale Blue bez "lozengowania". Instrukcja jest dosyć czytelna chociaż czasem mam pewne zastrzeżenia co do kolejności montażu.
Elementy przeźroczyste ze względu na grubość chyba większość z nas włoży gdzieś głęboko... No chyba że to ma być szkło pancerne.
Elementy plastikowe - podobno jest ich ponad 200, jasne, szare, miękkie tworzywo.
Ale jakość... Zewnętrzne elementy kadłuba i skrzydeł są do przyjęcia (jak dla kogo) ale wnętrze - poziom firmy Plastyk sprzed 30 lat.
zwłaszcza jeśli mają tam wejść blaszki Parta to bez radykalnych posunięć się nie obejdzie.
pierwszy przymiar - kolor sklejki jest inny, na następnych zdjęciach się poprawi
już pierwsze blaszki wpasowałem, trochę przybrudziłem
Teraz spore ilości partowskiego drobiazgu, muszę zwolnić tempo żeby nie zajeździć oczu
Tyle na razie, pozdrowienia