Modelarstwo z pasją

Nałóg jest rzeczą straszną. Po bardzo krótkiej przerwie po Farmanie MF.11 otworzyłem czekające od grudnia imponujace pudełko Rodena.


Inbox jest na stronie producenta i wielu sprzedawców, więc opowiem tylko o tym czego tam nie napisali.
Dostajemy trzy arkusze lozenge, arkusz z oznaczeniami do trzech wersji malowania, w tym jedna cała Matt Pale Blue bez "lozengowania". Instrukcja jest dosyć czytelna chociaż czasem mam pewne zastrzeżenia co do kolejności montażu.



Elementy przeźroczyste ze względu na grubość chyba większość z nas włoży gdzieś głęboko... No chyba że to ma być szkło pancerne.


Elementy plastikowe - podobno jest ich ponad 200, jasne, szare, miękkie tworzywo.


Ale jakość... Zewnętrzne elementy kadłuba i skrzydeł są do przyjęcia (jak dla kogo) ale wnętrze - poziom firmy Plastyk sprzed 30 lat.

zwłaszcza jeśli mają tam wejść blaszki Parta to bez radykalnych posunięć się nie obejdzie.


pierwszy przymiar - kolor sklejki jest inny, na następnych zdjęciach się poprawi


już pierwsze blaszki wpasowałem, trochę przybrudziłem


Teraz spore ilości partowskiego drobiazgu, muszę zwolnić tempo żeby nie zajeździć oczu


Tyle na razie, pozdrowienia

Szykuje się kolejne cudo.
Będę wpadał

Jędrek tempo to Ty masz Fajnie, może jednak jak to określiłeś uGothowani dojdą do skutku. Wybrałeś już sobie któreś z malowań? Mam nadzieję, że któreś z lozengami...
Ja mam nadal zagwozdkę lekką jeśli chodzi o to jak one wyglądały...
Oczywiście kibicuję!

Ha, I to jest MODEL !!

Nooo ja, ja naturlich sze lozenge.
Malowanie będzie jak to sie tu mówi "spudła" Będzie to Erica 904/16 Klausa Petersena. To ten samolot, którego zestrzeliła pomyłkowo??? niemiecka obrona plot w nocy 24/25 lipca 1918. Nie zastanawiam sie nad kolorami lozengi bo by mi reszta posiadanych włosów wypadła. Wykorzystam to co Roden dał. A i bez tego dzieki Partowi mam co robić...
Pozdrawiam

jędrek napisał(a): Będzie to Erica 904/16 Klausa Petersena. Nie zastanawiam sie nad kolorami lozengi bo by mi reszta posiadanych włosów wypadła. Wykorzystam to co Roden dał. A i bez tego dzieki Partowi mam co robić...
Pozdrawiam

No to fajne malowanie - też się nad nim zastanawiałem tylko, że wtedy musiałbym dorabiać te dodatkowe koła, czego czynić nie chcę...
No gdybym ja miał kalki z lozengami nocnymi w pudle to też chyba zbytnio bym się nie zastanawiał, tylko że muszę je sam jakoś wyprodukować.
Te blachy Parta to fajna rzecz jest.

...tylko wypróbuj te pudełkowe kalki. Nie chodzi mi o kolor, tylko o zdolność krycia powierzchni...

Ze względu na rozmiary tych elementów Parta idzie to opornie. Zmontowałem kilka rzeczy, które i tak chyba znikną po sklejeniu kadłuba. Jest sterowanie zrzutem bomb, sterowanie (x2) żaluzjami chłodnic, busola, sterowanie obrotami silników, tablica z przełącznikami i wskaźnikami i orczyk. Strzelec dostał podłogę z oknami do ręcznego zrzutu bomb i siedzenie. Na zdjęciach wszystko jeszcze na etapie pierwszych podmalowań.


Pozdrawiam

Wygląda świetnie - szkoda, że większość zniknie po sklejeniu kadłuba, ale świadomość, że to wszystko jest na miejscu - bezcenne! Dawaj dalej!

Raz skleiłem He-111 Rodena i sporo mi tam nie pasowało Będę obserwował z zainteresowaniem

jędrek napisał(a):Ze względu na rozmiary tych elementów Parta idzie to opornie.

O matko! Jak ja chciałbym, żeby mi tak "opornie" szło!

piotr dmitruk napisał(a):

jędrek napisał(a):Ze względu na rozmiary tych elementów Parta idzie to opornie.

O matko! Jak ja chciałbym, żeby mi tak "opornie" szło!

Zgadzam się z Piotrem w pełnej a nawet całej rozciągłości.
Twoje 72 wygląda na coś zdecydowanie większego, bardzo fajna i czysta robota.
Pewnie wiesz i znasz ale tak pro forma: możesz podejrzeć sobie instrukcję do Gothy G. IV Wingnuta - ich instrukcje są świetne i możesz zobaczyć co tam jeszcze można podłubać. A różnice między G.IV i G. V są jeśli chodzi o wnętrze takie (o ile mi wiadomo), że w G.V zamiast bomb były zbiorniki paliwa, reszta pewnie wyglądała bardzo podobnie. Zapodaję zatem linkiem:
http://www.wingnutwings.com/ww/productdetail?productid=3006&cat=4
Na dole strony możesz pobrać całość jako pdf.
Piękna i czysta robota Jędrek - już teraz jest na co popatrzeć!

No proszę wyjechałem na kolejną delegację a tu w między czasie takie ciekawe rzeczy się dzieją.
Jak reszcie tempo prac budzi takie ludzkie uczucie WIELKĄ ZAZDROŚĆ
Będę tu kibicował. Sam zrobiłem Gothę IV i dlatego podziwiam tempo i jakość.

Adam.

xmald napisał(a):możesz podejrzeć sobie instrukcję do Gothy G. IV Wingnuta - ich instrukcje są świetne i możesz zobaczyć co tam jeszcze można podłubać. A różnice między G.IV i G. V są jeśli chodzi o wnętrze takie (o ile mi wiadomo), że w G.V zamiast bomb były zbiorniki paliwa, reszta pewnie wyglądała bardzo podobnie.

Umiejętnie podnosisz poziom moich prac.
Dziękuję, Podejrzałem nawet niektóre wydrukowałem.
A już myślałem że Part zrobił wszystko a tu jeszcze tyle rzeczy do zrobienia....
Ale to nic, przecież to instrukcja do 32 to wystarczy tylko dwukrotnie wszystko zmniejszyć
Napewno wykorzystam wszystko co tylko bedę potrafił.
Pozdrawiam

Zanim pozamykam kadłub i większość elementów zniknie pokaże co tam wydłubałem. Tylko siedzenia były w zestawie ale się mi nie podobały Doszły poprawione siedzenia i coś na kształt pasów, wspornik karabinu przedniego strzelca, zbiorniki paliwa i aparaty tlenowe. Dojdzie jeszcze "kierownica", osłona tablicy pilota i stanowisko tylnego strzelca. Pomimo bogatej jak na 72 dokumentacji na więcej nie dam się namówić







Pozdrawiam