Modelarstwo z pasją

Na chwilę człowiek wyjedzie a tu takie rzeczy się dzieją...
Świetnie wygląda! Imitacje śrub w 72 robią duże wrażenie. Zdolny z Ciebie chłop Jędrek!
Zdjęcia coraz lepsze pokazujesz. Nie mogę doczekać się finału.

Twoja Erika zapowiada się na wyróżniającą wśród tłumu ślicznotkę Po sklejeniu He-111 Rodena , zapałałem niechęcią do wyrobów tej firmy ale gdzie tam Heinklowi do Gothy Gotha to jest dopiero koronkowa robota
Zawstydzasz mnie ja nie mam weny i czasu prostej B-534 dokończyć A Twoja praca pomimo stopnia komplikacji idzie do przodu
Czy to jest Gotha GV w akcji
http://www.youtube.com/watch?v=mF4wIQt6vhw

radoslaw6363 napisał(a):Czy to jest Gotha GV w akcji
http://www.youtube.com/watch?v=mF4wIQt6vhw

G.IV. Silniki "stoją" na dolnym płacie. W G.V "wiszą" pomiędzy płatami.

A Gotha Jędrka - łaaaaa!!!!

Uzupełniłem silniki o przewody paliwowe.


Zamontowałem "rusztowanie" przedniego podwozia. Nie wiem jak innym klejącym ten zestaw, ale mnie były potrzebne pręciki, które pasowały wymiarami do tego co być powinno wg zdjęć i rysunków. Te Rodena, z których miałem zbudować dodatkowy stelaż zapobiegający kapotowaniu jakoś nie chciały mi się przyzwoicie wpasować. Również kolejność sklejania mi nie pasowała, ale to chyba częsty temat w modelach ze szmat i patyków.
Koła jeszcze w fabryce, nie dowieźli



dostał jeden dodatkowy, górny zbiornik

Idę po koła

Twoja Gotha tak smakowicie wygląda!!!! Aż mnie ręce świerzbią - niestety ostatnio brak czasu na zabawę...
Chwila moment i pewnie galeria jutro albo w weekend...

Kolejne drobne kroczki...
Gotha stoi już na pełnym podwoziu.


jakoś udało mi się spasować podwozie przednie

trochę przybrudziłem koła ale potrzeba to trochę poprawić bo wygląda nienaturalnie

nie za bardzo jestem zadowolony z tylnej płozy, pewnie się jeszcze do niej "przytulę" bo o ile na żywo jest przyzwoicie to na zdjęciu w trybie makro wygląda jakby była wielokrotnie spawana albo zabłocona

uzupełniłem stanowisko tylnego strzelca i dodałem trzy "footsteps" iżby ułatwić im "wsiadanie" do aparatu.
"
pozdrowienia dla tych, którzy tu zabłądzą

No dla mnie BOMBA
W ramach wyrazów uznania występy WP w Moskwie http://www.youtube.com/watch?v=JW58wcU1qrE

jędrek napisał(a):pozdrowienia dla tych, którzy tu zabłądzą

Ja tu zamierzam nawet spać .
Może parę słów o naciągach ?

Jak zwykle elegancko! Żeby popsuć trochę humor mogę tylko napisać, że z tego co mi wiadomo i co podejrzałem na zdjęciach, w większości niemieckich samolotów śruby rzymskie były tylko na dole naciągów - na górze tylko mocowanie i pętelka
Tak na prawdę to pierdoła bo można uznać że to na górze to pętelki.
No to się przyczepiłem... Jędrek twój model wygląda na zdecydowanie większy - ilość detali i jakość wykonania na poziomie 48 co najmniej. Mi podoba się bardzo!

xmald napisał(a):w większości niemieckich samolotów śruby rzymskie były tylko na dole naciągów

...
Dziękuję.. chyba nie tylko w niemieckich.
Gdybym tylko więcej poszukał albo chociaż włączył myślenie... Przecież bez sensu jest montowanie dwóch śrub na jednym odciągu w tym jednej zdecydowanie zbyt wysoko. Zapatrzyłem się w instrukcję Parta i teraz będę szukał pomysłu jak je stamtąd usunąć...
Chyba pomaluje je na czarno i przestaną udawać śruby
Albo zrobię model od nowa

xmald napisał(a):w większości niemieckich samolotów śruby rzymskie były tylko na dole naciągów

...
Dziękuję.. chyba nie tylko w niemieckich.
[/quote]
Kurde tak oczywista rzecz, a człowiek o tym wcześniej nie pomyślał.
Dzięki xmlad !

xmald napisał(a):z tego co mi wiadomo i co podejrzałem na zdjęciach, w większości niemieckich samolotów śruby rzymskie były tylko na dole naciągów - na górze tylko mocowanie i pętelka

xmald - już chciałem rozbierać cały model ale obejrzałem zdjęcia w windsockowym wydawnictwie Gotha! Petera Grosza... a tam coś co ucieszyło moje oczy. Na kilku zdjęciach (i rysunku na okładce, ale tego nie traktuję jako dowód) jest coś co przypomina śruby także pod górnym płatem. Może to takie długie mocowania, ale dałem spokój z rozwalaniem Gothy Pozdrawiam i liczę na dalsze trzymanie ręki na pulsie. Będę się douczał.

Po chwilach rozterki i poszukiwań wracam na pole walki z Gothą.

Zamontowałem to co bombowce lubią najbardziej:


no to oczywiście zaraz trzeba było dodać kilka zabawek:


bomby mają wkręcone zapalniki więc teraz trzeba ostrożniej telepać modelem


są już i siatki osłaniające strzelca


doszło jeszcze kilka linek ale w tej całej plątaninie nawet ich nie pokazuje bo to żadna atrakcja. Jak zwykle pozdrawiam tych co tracą czas na oglądanie tego wszystkiego. Idę dalej wdychać zapachy farb i kleju pod pretekstem uskuteczniania hobby

Rozwalanie tego wszystkiego z powodu takiego szczegółu o jakim napisałem byłoby niefajne...
Ja też sobie oglądałem zdjęcia w Windsocku - śrub tam nie ma ale jak napisałem wcześniej masz mocowanie w płacie i pętelkę - mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli i tą pętelkę po przemalowaniu na kolor naciągu twoje wcześniejsze śruby mogą imitować. Po kłopocie!
Ja bym te zapalniki na mosiężny pomalował - ładniejsze będą, ale czarne też cieszą oczy
Wygląda bardzo bojowo!!!

Z bombami i siatkami wygląda JESZCZE lepiej. Strasznie fotogeniczny model !!!