Generalnie masz rację, z tym że są to łącznie trzy warstwy. Drukuję kilka egzemplarzy tablic, jedną z nich zostawiam nieruszoną, w drugiej wycinam otwory (tą zalewam CA), trzecia to ewentualne ramki które mają wystawać. Potem zegary zalewam Clearfixem i w zasadzie gotowe. Oczywiście najpierw trzeba sobie na kompie taką tablicę wyprodukować
Dziś najpierw zapakowałem czołgi na lorę bo jutro defilada, a potem sobie wróciłem do domu i dłubnąłem najpierw antenki
potem wykończyłem wnętrze kabiny
a potem wymyśliłem, że trzeba ją zamknąć żeby paluchami przez przypadek czegoś nie połamać no i zaczęła się droga przez mękę. Nic nie chce pasować Ale nie z takimi rzeczami sobie radziłem więc może się uda. Jak na razie wklejona i wstępnie oszlifowana.