Modelarstwo z pasją

Zabójczo . Mógłbyś zrobić powiększenie silników .

Idziesz jak burza To prawdziwe MONSTRUM
Znając efekty Twoich wcześniejszych prac jestem spokojny i pewny że i tym razem czeka nas szczęśliwe zakończenie

Było kilka dni przerwy we wpisach ale nie było przerwy w klejeniu.
Gotowe są gondole z silnikami i tymi linkami, które byłoby potem zrobić trudno.
Tu trochę zbyt niebiesko się zrobiło na zdjęciu

chłodnice mają z przodu siateczkę (z tzw. maski monitorów CRT) a z tyłu miedziane rurki (z przewodu)

tu chyba kolory są najbardziej zbliżone do tego co widać "w realu"


pozdrawiam wszystkich

Masz mieszane światło, ciepłe i zimne razem, czyli pewnie lamka z jakims halogenem i dzienne. Jak się trochę pokombinuje z balansem bieli to wychodzi tak:

a jak się wrzuci ustawienie na czerń i biel to tak:

Nie wiem która wersja kolorystyczna odpowiada temu co dłubiesz?

Ale pięęękne gondolki !

Jeśli chodzi o kolor to chyba to zdjęcie w delikatnym świetle dziennym jest "trafione" chociaż mogłoby być deko ciemniejsze.

Taki sam kolor ma wnętrze kadłuba oraz wsporniki między skrzydłami.
Korci mnie żeby je pobrudzić ale chyba dam spokój bo musiałbym się przenieść z warsztatem do SF.
Zrobię "świeżynkę" prosto z zakładu, najwyżej delikatne cieniowanie.

Pozdrawiam

Piękna robota Jędrek! Świetnie to wygląda!!!

Wspaniałe gondole.

Adam.

No to będzie drugi "potworek" na forum bo jak widzę nie wielu jest chętnych na sklejenie tego monstrum.
Gratulacje za odwagę .
Napisałem że drugi bo jak sobie koledzy przypomną to wystawiałem w galerii .
viewtopic.php?f=13&t=14455

Świetnie wyglądają te gondole. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy - sama przyjemność z oglądania postępów w pracy!

Steampunk flying machines w czystej postaci
Fajnie to wygląda a zapewne będzie jeszcze ciekawiej jak wstawisz w płaty skrzydeł .

Właśnie rozpakowywuję się po przeprowadzce do nowego mieszkania i w nowym warsztacie przeglądam i upychan na półkach materiały i właśnie znzlazłem "Model Hobby" nr 26. Jest tam artykuł poświęcony temu samolotowi. Nie wiem czy masz ten numer?
Jak nie to mogę coś podewsłać.

Adam.

Adam - jeśli tylko możesz podesłać to bardzo proszę - naturalnie że wykorzystam, bo czegoś takiego nie mam. A na pewno będzie to bardzo pomocne.

Nic teraz nie pokazuję, ale prace trwają.
Wytrawiłem sobie z blaszki miedzianej nowe "futryny" do okien, wymieniłem "szyby" bo przez te zestawowe Rodena niewiele byłoby widać.
Skleiłem kadłub... Już po kilku godzinach piłowania, szpachlowania, piłowania, szpachlowania... lewa połówka kadłuba postanowiła że będzie pasować do prawej.
Roden zaleca: "Note before the applying decals model must been covered with REDDISH - BROWN primer (recommended)"
Precyzja w określeniu koloru niesamowita. Dałem ten podkład na powierzchnie górne i boczne. Na spody dałem jasno szary. Specyficzna kalkomania Rodena jest słabo kryjąca i pewnie dzięki temu zabiegowi lozenga powierzchni górnych będzie ciemniejsza niż dolnych. Wkrótce sprawdzę. Jeśli pójdzie nie po mojej myśli zawsze zostanie mi malowanie Stakenów z ostatnich partii produkcyjnych. Podobno były granatowe z jaśniejszymi smugami na wszystkich powierzchniach?

Jutro wyjeżdżam na dwa dni w delegację i potem się tym zajmę.

Adam

Wpisy bez zdjęć są nieważne więc wkleję kilka zaległych:
Wytrawiłem ramki do nowej "szklarni"

Położyłem podkłady pod kalkomanie - czerwonobrązowy na górę i boki, jasno szary na spody

Ostatnie spojrzenia na wnętrze

Zmieściło się bez użycia młotka




Zamknąłem kadłub i prawie nic już nie widać ... no dobra, nie będzie aż tak źle, przez nowe szyby powinno się dać ładnie pozaglądać. Kadłub polany obficie sidoluksem czeka na lozengowe kalki.

A tymczasem w innym dziale fabryki trwa walka z hektarami lozengi. Kalka jest bardzo cienka, ma irytującą tendencje do podwijania się brzegów ale jest w sporym stopniu "rozciągliwa" i ładnie przylega do obłych powierzchni. Micro Sol niewiele zmienia w jej wyglądzie.

Pozdrowienia dla wszystkich kibicujących