Rozpoczynam nowy warsztat.
Miał być jakiś samolot w 1:48, ale jako że nie mogłem zdecydować się który to ma być, a Karambolis8 akurat sprzedawał ciekawie wyglądający F-16I SUFA (czuję dziwny pociąg do żydowskiego uzbrojenia
), więc nagle poczułem, że muszę zrobić ten model.
Chyba najbardziej pociąga mnie w nim fajne, 5 kolorowe malowanie.
Przy okazji traktuję ten model jako nauka robienia F-16, zanim zacznę robić model w skali 1:48.
Ok, co planuję zrobić.
SUFA jaka jest, każdy widzi.
Malowanie jest standardowe dla wszystkich maszyn, i takie zrobię.
Samolot raczej nie będzie przeze mnie zbytnio pobrudzony, bo w rzeczywistości taki nie jest. Skupiam się więc na ładnym, czystym sklejeniu i pomalowaniu. Prawdopodobnie jakieś koncepcje pojawią się w trakcie prac.
Postaram się go urozmaicić ciekawym podwieszeniem, choć w tej skali, jeśli chodzi o izraelskie siły lotnicze, niewiele mam do wyboru.
Tak więc oto co zamierzam użyć przy budowie modelu:
Model F-16I Hasegawy:
Poniżej malutki inbox tego co w pudle.
Od razu mówię, że jakość wyprasek nie zachwyca detalami, które lubię, ani jakością (trochę nadlewek).
Kabina to jedna wielka pustynia, wszelkie zakamarki tez proszą się o więcej detali.
Brakuje praktycznie jakichkolwiek światełek, a przednie koło odlane jest razem z golenią jako jedna część (!).
Naturalnie brak jakiegokolwiek uzbrojenia A-G.
Owiewka to typ pancerny, a kalkomanie... no cóż, są, tyle można powiedzieć, choć jakość wydruków jest dobra.
Wszystko trzeba będzie jakoś dorobić, bądź zastąpić.
No ale to Hasegawa, o której tyle tu gadano ostatnio, więc postanowiłem sprawdzić o co całe to halo.
Jako że model wydaje mi się bardzo ubogi, postanowiłem go nieco wzbogacić poniższymi dodatkami:
- kabiną Airesa - po raz pierwszy spróbuje użyć coś takiego, sam jestem ciekaw jak mi to wyjdzie
- wnękami podwozia Airesa
- dyszą silnika Airesa
- kilkoma blaszkami Eduarda oraz maskami, czyli BIGED (obawiam się, że wykorzystam tylko znikomą część, w związku z powyższymi dodatkami)
- owiewką Roba Taurusa, o ile uda mi się ją ładnie dociąć
- czujnikami Mastera
- zestawem przyjemnie wyglądających kalkomanii IsraDecal
- zestawem uzbrojenia od SkunkModels
- zestawem Mavericków AGM-65 od NorthStar (o ile powyższy zestaw mi się nie spodoba):
- zestawem rakiet AIM-9X od Arma Hobby, ale te rakiety nie wyglądają zbyt dobrze, więc jeśli nie uda mi się ich ładnie zrobić, to użyję AIM-9L/M Eduarda, które mi zostały z zestawu kupionego do Tomcata
I to tyle na początek.
Tradycyjnie będę wdzięczny za wszelkie uwagi i porady dotyczące budowanego modelu.