Dorotka napisał(a):Rozumiem, że mogę nie liczyć na odpuszczenie w kwestii właściwego ukierunkowania poprzecznych "prętów"
Nie ma zmiłuj, smoła i pierze przygotowane
Dorotka napisał(a):Rozumiem, że mogę nie liczyć na odpuszczenie w kwestii właściwego ukierunkowania poprzecznych "prętów"
macias13_84 napisał(a):Dorotka napisał(a):Rozumiem, że mogę nie liczyć na odpuszczenie w kwestii właściwego ukierunkowania poprzecznych "prętów"
Nie ma zmiłuj, smoła i pierze przygotowane
PawelG. napisał(a):Metoda na sól ma duży potencjał...
Chociaż według mojego skromnego doświadczenia lepiej sprawdza się na mniej kontrastowych kolorach. Wiem, że to tylko próba ale piszę dla potomnych
Solo napisał(a):Zwykła gąbeczka daje o niebo lepsze rezultaty małym nakładem kosztów.
I świetnie pozwala kontrolować ilość zadrapań oraz ich intensywność.
Solo napisał(a):Zwykła gąbeczka daje o niebo lepsze rezultaty małym nakładem kosztów.
I świetnie pozwala kontrolować ilość zadrapań oraz ich intensywność.
Solo napisał(a):Trochę dziwne to było testowanie uzyskania konkretnego efektu, używając farb do zupełnie innego efektu.
Ale nie ma co się spierać.
Dorotka napisał(a):Chodziło o samą sól, jej zachowanie na powierzchni, czas wysychania, krawędzie, etc... To wszystko... Nawet mi do głowy nie przyszło, że ktoś pomyśli, iż w taki sposób chciałbym robić "obicia" na F-14.
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości