FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

[Andrzej Godlewski]

I to jest to o co w modelarstwie chodzi , dopieszczenie każdego detalu .
No i gratuluje fajnego sprzętu warsztatowego teraz można poszaleć z detalami ,właśnie przeszedłeś w inny wymiar modelarstwa

[Adam]

Łukasz to niedościgły wzór.
Robię to co on z takim mozołem wykonał.

Adam

[Andrzej Godlewski]

To fakt , ma talent ,rzekłbym Sokole Oko aby brać się za takie drobiazgi ,ale jakże wspaniale waloryzujące

[Vortighern]

Panie Adamie te wzornik do malowania drewna to jest "kupny"? Jeśli tak, to czy można poprosić jakieś szczegóły tego produktu?

[macias13_84]

http://exito.sklep.pl/pl/p/RB-PRODUCTIO ... ewna/12335
http://exito.sklep.pl/pl/p/RB-PRODUCTIO ... rewna/9439

[Adam]

Dokładnie jak w poście powyżej, ale z mojego doświadczenia wynika, że należy je stosować na powierzchniach równych, to znaczy bez żadnych występów.

Adam

[Adam]

Udokumentowany następny krok.
Wklejanie rozrządu.



Widok po zdjęciu szwów.



Zamontowane zawory z jednej strony.



Stan faktyczny to zamontowane zawory z drugiej strony, Częś zaworów jest otwarta, część zamknięta, zgodnie z instrukcją Łukasza. Może tego tak nie widać, ale ja wiem które są zamknięte a które otwarte.

Teraz zacząłem prace przy elektryce, świece pomalowane, ale będą wymagały poprawienia.
Dużym wyzwaniem będzie dorobienie kabli i ich końcówek, mam w planie zrobić końcówki z dziurkami tak aby pasowały do końcówek świec.
Na razie prace zawieszone, bo jutro wyjazd w Polskę do Bielsko Białej powrót w czwartek lub piątek.

Adam.

[don_kilio]

Ja pierdziu !! ładnie Ci to idzie

Zaworki pierwsza klasa.

zaglądam i czekam na pierwsze odpalenie ;)

Pozdr
Piotrek

[Adam]

Ja pierdziu !! ładnie Ci to idzie

Zaworki pierwsza klasa.

zaglądam i czekam na pierwsze odpalenie ;)

Pozdr
Piotrek

Może na wiosnę.

Między delegacjami trochę podłubałem, motorek już ma kompletny rozrząd (chyba tak to się nazywa?)
Zrobione otworki na świece.



Nie mogę doczekać, kiedy kompletny silnik będzię zamontowany na ramie.



Kable się robią, mam nadzieję w następnej relacji je pokazać.

Adam.

[Adam]

Tak jak obiecałem zdjęcia z montażu elektryki i nie tylko.
Świece już na miejscu.










Montaż kabelków.



Na zdjęciu zbiorowym widać zmontowane kabelki.
Całość dostała błyszczący lakierek i będę robił różne brudzenia itd. oraz zostaną naklejone kalki.



A potem już tylko składanie wszystkiego do kupy.

Adam.

[Andrzej Godlewski]

Czyli to co ozdabia modele w tej skali ,a zajmuje najwięcej czasu i na próbę wystawia naszą cierpliwość .
A jak już jest w całości to widać kunszt tej dłubaninki .

[Adam]

Dzięki za dobre słowo, choć po tej sesji zdjęciowej zabrałem się za naklejanie kalkowanii i wtedy zauażełem, że trzy świece wybrały wolność.
Jednego zbiega znalazłem, a za dwoma pozostałymi trwa pościg.
Tak naprawdę to będę musiał zakupić nowe, bo wcześniej uciekło jeszcze kilka i nie miałem żadnej rezerwy.

Adam.

[CeCha]

...trzy świece wybrały wolność.

Hehe, znam to z własnego doświadczenia... pół godziny na kolanach po dywanie z nosem przy samej ziemi i latarką w dłoni...

Silnik jak prawdziwy.

Adam, ta podstawa pod gaźnikiem... to chyba gaźnik będzie... z lewej strony - jakby farba była zdarta na fragmencie - będziesz jeszcze jakąś podmalówkę robił?

[jaros]

...trzy świece wybrały wolność.

Hehe, znam to z własnego doświadczenia... pół godziny na kolanach po dywanie z nosem przy samej ziemi i latarką w dłoni...

Ćwiczyłem to. Na taki ambaras polecam rolkę do ubrań - taką z papierową taśmą klejącą albo rolkę żelową. Sprawdza się. Do nabycia w tzw. dobrze zaopatrzonych sklepach .

[Adam]

W Warsztacie nie mam dywanu jest goła klepka. Wydawałoby się, że uciekinierów łatwo namierzyć, ale na podłodze pod stołem warsztatu stoi wiele rupieci, a oprócz tego częstym gościem w warsztacie jest mój pies Bryś Labrador. A labradory linieją cały rok a dwa razy do roku BARDZIEJ. Wtedy linienie było w okresie BARDZIEJ. Zamiotłem całą podłogę i zabawiłem się w Kopciuszka przeszukując to co zamiotłem. Niestety nic nie znalazłem.
Dzisiaj pogodziłem się ze stratą, i zabrałem się za dalsze prace. Dokleiłem przewody idące z rury do zapłonu i całość dokleiłem do silnika. wygląda to tak.



Zrobiłem przymiarkę kilku pozostałych części.



Teraz będzie mała przerwa, ponieważ lakier błyszcząc trochę się lepi, a mi załatwił szef wyjazd w Polskę od środy aż do piątku włącznie.

Adam.