Tomku, mogę zacytować klasyka, co ty ..... wiesz o upadających śrubach, ja całe swoje życie zawodowe - 46,5 lat spędziłem na użeraniu się z takimi śrubkami, w zeszłym tygodniu właśnie uruchomiłem ostatnią w moim życiu zawodowym obrabiarkę sterowaną numerycznie. Śruby zawsze albo uciekają, lub stawiają opór zwłaszcza ta ostatnia.
. Dlatego też będzie raczej trawa, bo tak to wygląda na większości zdjęć. Właśnie jeden z moich kolegów zaproponował mi wypożyczenie sadzarki do trawy. Ponieważ będę to robił pierwszy raz to zacząłem robić testową podstawkę.
Te elementy stojące na podstawce to jak moja żona określiła to jest przyrząd do poziomowania, bo dno zrobiłem z lekko wypaczonej sklejki.
Położyłem już pierwszą warstwę gipsu. Robiłem to za pomocą starej karty kredytowej, wyszło jak wyszło i dlatego kupiłem szpachelki do kładzenia następnych warstw.
Co do żurawika to moim zdaniem jeździ on na szynach, ma on za małe koła jak na jazdę po trawie, i na zdjęciu dojrzałem linię prostą przed i za żurawikiem, chyba to są tory zrobienie torów to już za dużo jak dla mnie.
Dlatego ponownie zabrałem się budowę następnego dźwigu. Kupiłem nowe belki, trochę cieńsze. Dźwig jest trochę wyższy, czekam na wasze opinie. postanowiłem też przenieść drabinę na drugą stronę samolotu, co bardziej odsłoni silnik. Całość wygląda tak.
Adam.