FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez GEM » piątek, 11 listopada 2016, 10:51

Adamie, Piotr ma rację, co do wielkości tego podnośnika. Samolot przy tym zginie. Ale jeśli już się na ten element zdecydujesz to przymierz ten podnośnik do modelu. Jeśli ma on służyć do wyjęcia silnika, to tak patrząc na zdjęcia mam wrażenie, że jest on trochę za niski. Tak z ciekawości spytam, czy masz może jakąś fotkę czy akurat tego typu podnośniki były wtedy stosowane?
Może się mylę, ale przy takim podnośniku to raczej w grę wchodzi wnętrze namiotu lub hangaru. Pomysł prezentacji jest bardzo fajny, ale jak przy każdej dioramie trzeba uważać, aby nie przesadzić i ilością elementów.
Pozdrawiam Grzegorz
Jak coś robisz - rób to dobrze. Jak masz robić źle, nie rób tego wcale - szkoda czasu !
Warsztat :
GEM
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek, 3 grudnia 2010, 17:17

Reklama

modele polskich samolotów

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Adam » piątek, 11 listopada 2016, 17:58

Kolor biały ma tendencję do powiększania, jak go pomaluję to się zobaczy.

Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Andrzej Godlewski » piątek, 11 listopada 2016, 21:43

Taka mała podpowiedz w tej publikacji na stronie 32 jest fajna fotka z montowni płatowców na Ławicy .
https://sklep.kagero.pl/albatros-d-i-d-v.html
Czy może przyglądałeś się temu , zapewne wyposażenie poniemieckie .
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 21:42

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Adam » sobota, 12 listopada 2016, 00:19

Andrzej wielkie dzięki za podpowiedź. Wyciągnąłem książeczkę z biblioteki, bardzo mi się podoba dźwig, ale w warunkach polowych raczej nie da się stosować. ciekawe są podesty dla mechaników, warto je zapamiętać.

Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez xmald » sobota, 12 listopada 2016, 22:43

Bardzo mi się podoba twoja robota, ale faktycznie ten dźwig może nieco całość przytłoczyć. Choć może być i tak jak sam napisałeś, że po pomalowaniu jego odbiór się nieco zmieni.
Avatar użytkownika
xmald

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 1847
Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2011, 09:33

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Adam » niedziela, 13 listopada 2016, 12:46

Podoba mi się burza mózgów jaką tu wywołałem. :mrgreen:
Idea dźwigu wzięła się u mnie ze zdjęcia, które umieściłem na 5-tej stronie tego wątku. Wydawało mi się, że będzie za wysoki w stosunku do samolotu. i znalazłem tutaj takie zdjęcie.

Obrazek

Obrazek

Wiem że to front wschodni, ale przyjąłem założenie, że tego rodzaju konstrukcje mogą być stosowane i gdzie indziej.

W książce Morgały znalazłem też zdjęcie i takiego dźwigu.

Obrazek

Jest jak dla mnie trochę skomplikowane jak dla mnie i zbyt czasochłonne, a marzy mi się już koniec tej walki z tym modelem.

Jak zabrałem się za przeglądanie zdjęć w moich zasobach to przy okazji znalazłem odpowiedź na pytanie na które nie miałem i nie uzyskałem tutaj odpowiedzi, chodziło o drewnianą podłogę. Proszę bardzo była o tu ,choć zdjęcie zostało zrobione znowu na wschodzie.

Obrazek

Zdjęcie znalazłem w książce " Samoloty brytyjskie w lotnictwie polskim" pana Kopańskiego.

Gdzieś w moich zasobach widziałem też zdjęcie innego dźwigu, na którym wisiał silnik mercedesa, i muszę dalej grzebać w książkach.

Jak okaże się, że dźwig będzie psuł kompozycję to może zrobię stół na którym będą poukładane narzędzia.

Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez waran » niedziela, 13 listopada 2016, 14:39

Często wyposażenie lotniska było właśnie wymyślane dla potrzeb chwili i chyba tak było w wypadku Rosjan. Adam zrobię przegląd mojej literatury i jak coś znajdę -zapodam.
Szmatopłaty ponad wszystko.
waran
 
Posty: 1623
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 08:02
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Andrzej Godlewski » niedziela, 13 listopada 2016, 15:10

No fajne tematy jak dla mnie ,takie detale lotniskowe często umykają przy przeglądaniu literatury a bardzo wzbogacają dioramy ,o ile ktoś zechce je wykonać .
Jak dla mnie konstrukcja żurawia jest o tyle ciekawa, bo to jest fajnym smaczkiem a nie zasłania samolotu i jak widać na zdjęciu też używana w warunkach polowych .
Co do dech to wydaje mi się, że były używane tylko na lotniskach stacjonarnych , choć zapewne różnie bywało .
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 21:42

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez krzy65siek » niedziela, 13 listopada 2016, 16:14

Śliczny model - jedna uwaga, żołnierze z czerwonym otokiem i obszyciem to piechota. Lotnicy powinni mieć zdaje się błękitne?

Pozdrawiam
Krzysiek
krzy65siek
 
Posty: 188
Dołączył(a): niedziela, 6 października 2013, 13:52

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Adam » niedziela, 13 listopada 2016, 19:37

Andrzej zgadzam się z tobą ja też do tej pory skupiałem się na samolotach przy oglądaniu zdjęć, reszta mało mnie interesowała. Teraz trzeba będzie rozszerzyć pole patrzenia oglądając zdjęcia.
Co do dźwigu mam tylko jedno zdjęcie takiego dźwigu i jak na moje umiejętności to może być trochę za mało.

Krzysiu dzięki za informację, ale tak malowane są otoki na figurkach mechaników lotniczych z WWI, przez ich producentów, a ja w tym temacie nie mam wiedzy.
Często buszuję na stronie gdzie są kolorowane zdjęcia z WWI i tam widziałem żołnierzy niemieckich z różnymi otokami i na zdjęciach "nie lotniczych" widać było czerwone otoki, trochę mnie to zastanawiało, ale jak pisałem wcześniej uważałem, że producenci wiedzą jak malować swoje figurki.

Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Tomek Rogala » poniedziałek, 14 listopada 2016, 11:50

Adam,
Siedziałem sobie cicho i czekałem, co się wydarzy w temacie desek. Widzę, że już je sobie z lekka uprawdopodobniłeś, a z takiego właśnie założenia wyszedłem: że "mogły tam być", chociaż nie miałeś ich na żadnym zdjęciu. Poza praktyczną stroną podłożenia desek (inny komfort pracy dla mechanika, spadające śruby w trawie giną), moim celem było zaproponowanie Ci rozwiązania, które pozwoliłoby uniknąć wykonywania sporej połaci trawy, dość trudnej do realistycznego odwzorowania w tej skali. Nie jestem modelarzem kolejowym, ale zarabiałem na życie wykonywaniem makiet architektonicznych w różnych skalach i sporo zieleniny w życiu wytworzyłem. Możesz sypać floka, trociny, walczyć z elektrosadzarką lub uzyskać jej nędzną namiastkę korzystając z plastikowej butelki, ale jeżeli nie masz w tym wprawy, prawdopodobnie będziesz ogryzał paznokcie przez niezadowalający efekt. Ja proponuję Ci zrezygnować z poszukiwania fotografii przedstawiającej dokładnie Twoją scenę i ułatwić sobie pracę na jej końcowym etapie, który jak sam mówisz już Cię męczy. Deski mocno zredukują ilość potrzebnej Ci "trawy", poza tym przy krawędziach desek byłaby i tak mocno wydeptana i ugnieciona, dzięki czemu oszczędzasz sobie konieczności jej "stawiania". Możesz wtedy sięgnąć do gotowych materiałów "kolejowych", np. posypek i arkusika trawy w kępach. Będziesz miał także kontrast drewno-trawa i możliwość pobawienia się postarzaniem.

Popieram pomysł z żurawikiem, ciekawy element i faktycznie zwracający samolotowi palmę pierwszeństwa na dioramie. Do tego brakowało mi jeszcze czegoś, o czym sam wspominasz - stołu z bambetlami.

Pozdrawiam
Tomek Rogala
 
Posty: 96
Dołączył(a): poniedziałek, 3 sierpnia 2015, 14:32

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Adam » środa, 23 listopada 2016, 23:47

Tomku, mogę zacytować klasyka, co ty ..... wiesz o upadających śrubach, ja całe swoje życie zawodowe - 46,5 lat spędziłem na użeraniu się z takimi śrubkami, w zeszłym tygodniu właśnie uruchomiłem ostatnią w moim życiu zawodowym obrabiarkę sterowaną numerycznie. Śruby zawsze albo uciekają, lub stawiają opór zwłaszcza ta ostatnia. :evil:. Dlatego też będzie raczej trawa, bo tak to wygląda na większości zdjęć. Właśnie jeden z moich kolegów zaproponował mi wypożyczenie sadzarki do trawy. Ponieważ będę to robił pierwszy raz to zacząłem robić testową podstawkę.

Obrazek

Te elementy stojące na podstawce to jak moja żona określiła to jest przyrząd do poziomowania, bo dno zrobiłem z lekko wypaczonej sklejki.
Położyłem już pierwszą warstwę gipsu. Robiłem to za pomocą starej karty kredytowej, wyszło jak wyszło i dlatego kupiłem szpachelki do kładzenia następnych warstw.

Obrazek

Co do żurawika to moim zdaniem jeździ on na szynach, ma on za małe koła jak na jazdę po trawie, i na zdjęciu dojrzałem linię prostą przed i za żurawikiem, chyba to są tory zrobienie torów to już za dużo jak dla mnie.
Dlatego ponownie zabrałem się budowę następnego dźwigu. Kupiłem nowe belki, trochę cieńsze. Dźwig jest trochę wyższy, czekam na wasze opinie. postanowiłem też przenieść drabinę na drugą stronę samolotu, co bardziej odsłoni silnik. Całość wygląda tak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Tomek Rogala » czwartek, 24 listopada 2016, 10:04

A tu się trochę Adamie ślizgasz, bo ja 17 lat pracowałem "w reklamie" i podczas dziesiątków montaży pogubiłem masę śrub i nitów, poza tym w pewnym ciemnym okresie mojego życia giąłem pleksiglas i śmigałem aż miło na ploterze CNC (AXYZ) jako jeden z niewielu w Trójmieście frezerów ze studiami wyższymi. No wiem, 17 do 46 to niecała połowa, ale i ja nieco w gubieniu śrub się orientuję :mrgreen:

Dla mnie, subiektywnie, kompozycja jest już ok. Zyskała na przejrzystości. Sadź trawę, precz z deskami. Potrenuj z sadzarką, chociaż nie powinieneś mieć chyba większych problemów, bo w takich miejscach trawa byłaby raczej wydeptana. Zasiadam z popcornem w oczekiwaniu na finał.

Jeszcze jedna uwaga, ale raczej na przyszłość: Twoja scenka nie powinna wiele ważyć. W makietach architektonicznych do tej wielkości scenek często stosowaliśmy styropian lub styrodur. Wszelkie pofałdowania powierzchni można - przy odrobinie wprawy- wyprowadzić zwykłą zapalniczką, trzymając płytkę nad płomieniem. Tutaj oczywiście powierzchnia byłaby prawie płaska. Materiał lekki, po naklejeniu na sklejkę wystarczająco wytrzymały, dobrze się maluje akrylami. Podrzucam jako opcję.
Tomek Rogala
 
Posty: 96
Dołączył(a): poniedziałek, 3 sierpnia 2015, 14:32

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Andrzej Godlewski » czwartek, 24 listopada 2016, 17:31

Jedną z najgorszych rzecz co do której można mieć pewność że się zdeformuje to sklejka .
Tym bardziej że walisz tam gips , tak jak kolega napisał puki nie jest za późno zrób to na styrodurze .
Styrodur malujesz na kolor ,robisz plamki z kleju ,lecisz z elektrosadzeniem , na to trochę przesianej np ziemi ogrodowej lub piasek i już , całość zajmie Ci co najwyżej godzinkę .
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 21:42

Re: FOKKER D.VII (OAW) 1:32 Wingnut Wings.

Postprzez Tomek Rogala » czwartek, 24 listopada 2016, 17:54

Ja piasek robię z materiału, dla którego od ponad 25 lat nie znalazłem lepszego odpowiednika: pył z cykliniarki. Zebrałem kiedyś worek zaintrygowany wybuchowym spalaniem garści rzuconej w powietrze, a później odkryłem lepsze zastosowanie :P

Lekkie, bardzo drobne, kolor i bez malowania odpowiedni, klei się dowolnym klejem czy lakierem. Wdzięcznie przyjmuje farby. Jeżeli pochodzi z nielakierowanego drewna, nie zbryla się w farfocle. Polecam.
Tomek Rogala
 
Posty: 96
Dołączył(a): poniedziałek, 3 sierpnia 2015, 14:32

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości