Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Arcturus » niedziela, 5 października 2014, 13:58

Takiego stworka sobie dłubię - kolejny piękny brzydal.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2074
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 20:07
Lokalizacja: Chrobacya

Reklama

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Ajdacho » poniedziałek, 6 października 2014, 19:56

Czysto zrobiony brzydalek :)

Czekam na malowanie, bo jest w nim najładniejsze !
Z pasją przez życie!

http://www.herculesiii.poznan.pl/
Avatar użytkownika
Ajdacho
 
Posty: 46
Dołączył(a): niedziela, 23 marca 2014, 19:22

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Voltan » wtorek, 7 października 2014, 00:22

Ano właśnie. Jakie malowanie kolega planuje?
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez TK » wtorek, 7 października 2014, 08:48

To na pewno jest Tamyia w 48? Do złudzenia przypomina wypusty Do 335 Dragona w 72. Męczyłem się nad takim samym strasznie. Także jeżeli to Dragon to gratulacje za cierpliwość ;)
Avatar użytkownika
TK
 
Posty: 191
Dołączył(a): niedziela, 18 lipca 2010, 12:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Arcturus » wtorek, 7 października 2014, 10:34

Ajdacho napisał(a):Czekam na malowanie, bo jest w nim najładniejsze !

Voltan napisał(a):Ano właśnie. Jakie malowanie kolega planuje?

Wybrałem to:
Obrazek
(źródło: M. Ryś, Dornier Do 335 Pfeil, AJ Press).
Podoba mi się "smaczek" z niepomalowanymi osłonami przedniego silnika.

TK napisał(a):To na pewno jest Tamyia w 48? Do złudzenia przypomina wypusty Do 335 Dragona w 72. Męczyłem się nad takim samym strasznie. Także jeżeli to Dragon to gratulacje za cierpliwość ;)

Nastraszyłeś mnie, ale po sprawdzeniu pudełka odetchnąłem - jednak Tamiya i 1:48 ;o)
A tak poważnie to model bardzo dobrze opracowany, jeśli idzie o składalność. Budowa to czysta przyjemność.
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2074
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 20:07
Lokalizacja: Chrobacya

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Voltan » wtorek, 7 października 2014, 11:32

Śliczny z tą gołą blachą!

W 72-ce jest tylko ten demoniczny Dragon?
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez TK » wtorek, 7 października 2014, 12:44

Arcturus napisał(a):Nastraszyłeś mnie, ale po sprawdzeniu pudełka odetchnąłem - jednak Tamiya i 1:48 ;o)
A tak poważnie to model bardzo dobrze opracowany, jeśli idzie o składalność. Budowa to czysta przyjemność.


Podział technologiczny form i ogólne podział blach jest praktycznie taki sam jak w Dragonowskiej 72-ce :shock: Jest jeszcze wiele zbliżonych elementów (np w obrębie kabiny, osłony silnika itd), ale skoro piszesz, że to jest Tamyia 48, to pewnie jest tak jak piszesz :)

Voltan napisał(a):W 72-ce jest tylko ten demoniczny Dragon?


Zdaje się, że do dyspozycji jest tylko stary Dragon (w kilku wersjach). Nie jest to tragiczny model, tylko trzeba sporo pracy włożyć aby coś z niego sensownego wykrzesać. Nie jest to nowy model - ma chyba ok 13-15 lat.
Avatar użytkownika
TK
 
Posty: 191
Dołączył(a): niedziela, 18 lipca 2010, 12:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Murek » wtorek, 7 października 2014, 14:50

Ten model Dragona w 72 nie jest demoniczny, nie jest to Tamiya ale nie jest zły. Revell na początku wieku pakował wersję jednomiejscową, można kupić taniej niż w pudle Dragona, zwłaszcza na portalu aukcyjnym na A.
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3008
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 23:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Ajdacho » wtorek, 7 października 2014, 18:16

Super wybór malowania

Tutaj masz kilka innych, nawet "bezimiennych"

http://wp.scn.ru/en/ww2/f/470/2/1

:)
Z pasją przez życie!

http://www.herculesiii.poznan.pl/
Avatar użytkownika
Ajdacho
 
Posty: 46
Dołączył(a): niedziela, 23 marca 2014, 19:22

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Arcturus » wtorek, 7 października 2014, 18:40

Ajdacho napisał(a):Super wybór malowania

Tutaj masz kilka innych, nawet "bezimiennych"

http://wp.scn.ru/en/ww2/f/470/2/1

:)

Dzięki, choć to źródło trochę niepewne. Zastanawiałem się nad takim prawie całym srebrnym, niedokończonym (tylko ogon pomalowany), ale wygrał ten. Jakbym kiedyś robił drugiego to w kolorze aluminium i otwartym silnikiem ;)
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2074
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 20:07
Lokalizacja: Chrobacya

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Ajdacho » wtorek, 7 października 2014, 19:34

Cały alu jest piękny (były podobno 2 sztuki nr 24119 i 24121), ale nie jest to sprawdzone :!:
Z pasją przez życie!

http://www.herculesiii.poznan.pl/
Avatar użytkownika
Ajdacho
 
Posty: 46
Dołączył(a): niedziela, 23 marca 2014, 19:22

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Arcturus » sobota, 11 października 2014, 08:59

Posreberkowany. Kilka poprawek i zabieram się za preshading. Przy okazji widać, jak paskudnie odłażą na krzywiznach maski Montexu :/ Jako że to nie pierwszy raz mam takie doświadczenia, to pora pożegnać się z tym producentem i przejść na Eduarda.

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2074
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 20:07
Lokalizacja: Chrobacya

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Krzysiu » sobota, 11 października 2014, 09:36

Witaj
Masz rację z tymi maskami. Miałem to raz i od razu się z nimi pożegnałem. Ratunkiem było naklejenie montexu na taśmę tamiya i wycięcie elementu z taśmy.
Ten montex to w ogóle jakiś przereklamowany,potrafi zniszczyć model. Śledzę twoje prace bo jesteś genialny jak dla mnie, a spartolenie tego kawałkiem maski było by fatalne.
Obserwuję dalej :)
Pozdrawiam
Moje prace:

Swordfish Float Plane Tamiya 1:48
viewtopic.php?f=13&t=69591&p=821991&hilit=swordfish#p821991
F1M2 Pete Early Version Hasegawa 1:48
viewtopic.php?f=13&t=75469
Avatar użytkownika
Krzysiu
 
Posty: 180
Dołączył(a): środa, 17 lipca 2013, 19:18

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez shadowmare » sobota, 11 października 2014, 09:43

Montex jest w porządku jeśli chodzi o maski do malowania oznaczeń. Nie wiadomo dlaczego maski do owiewek są u nich robione na innej taśmie, która jest grubsza i nie tak elastyczna jak ta na oznaczenia.
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1578
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 20:54

Re: Mrówkojad znad Renu - Do335A-12 (Tamiya 1:48)

Postprzez Arcturus » niedziela, 19 października 2014, 21:01

Plany na weekend były piękne, ale okazało się, że źle sobie sprawdziłem zapas farb i brakuje jasnozielonej, więc nie było sensu zaczynać góry. Czeka więc na zakup farby - spód już pomalowany RLM-65, jak nie widać ;)
Obrazek
ObrazekObrazek
A trochę wolnego czasu można było przeznaczyć na:
Obrazek
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2074
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 20:07
Lokalizacja: Chrobacya

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości