rhinoceros napisał(a):Hej, to podszpachluj i wygłaskaj grzbiet kadłuba... bo widać linię łączenia połówek kadłuba...
Pozdrawiam.
ER
Dzięki za radę
, nie wpadłbym na to. To są zdjęcia przed obróbką, po połączeniu. A propos mam pytanie do śledzących wątek i mogących doradzić, mianowicie jaką technikę byście zastosowali dla wypełnienia spoiny szyba owiewki górnej - kadłub przy założeniu, że owiewka będzie zamknięta ?. Problem polega na tym, że zastosowanie szpachli barwnych będzie widoczne z drugiej strony spoglądającego a po przyklejeniu owiewki wnętrza juz nie pomaluję; W miejscu łączenia jest poprostu dziura którą muszę zapełnić. Rozważałem odcięcie płaszczyzny nad tablicą przyrządów łączącą połówki i wklejenie szerszego elementu a następnie profilowanie ale taka chirurgia nie wyeliminuje mojego problemu z niemożliwością malowania wnętrza po spoinach - trzeba było tak zrobić przed rozpoczęciem prac nad modelem ab initio teraz raczej za późno; drugi wariant to zalanie CA bo po pomalowaniu od zewnątrz nie będzie widoczny od drugiej strony, tyle tylko, że to jest możliwe gdy nie bezie miał możliwości parowania na owiewkę, inaczej to bez sensu, od środka - skoro jest dziura - stałaby się nieprzezierna. może więc kawałeczek przezroczystej ramki jako bazowy wypełniacz , a później CA gdy nie będzie miał możliwości parowania? a może znacie jakąś inną technikę ? prószę o wsparcie bo w zasadzie to miejsce blokuje postęp prac. Onosnie ogona, czas w jakim spoczywał projekt bez ruchu pozwolił mi na szerszą perspektywę dostrzegania problemów. Nauczony pracą z niektórymi szpachlami już wiem, że nie będzie najlepszym rozwiązaniem profilowanie ogona ze statecznikiem poziomym po użyciu szpachli. Mogłaby się zapaść po malowaniu Levelingiem. Toteż albo to stworzę ogon samemu albo po chirurgi statecznika poziomego od części kadłuba dokonam korekty zestawu albo zastosuję metodę mieszaną. W każdym razie ogon który w zestawie w zakresie zestawu zawiera jedynie dwie części jest ostro krzywy we wszystkich 3 płaszczyznach osi, a z czasem wymagania rosną wobec samego siebie.
Problem dotyczy miejsca jak na zdjęciu poniżej.