Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Hellcat1983 » niedziela, 25 października 2015, 18:05

Cześć wszystkim, publikuje po raz pierwszy. Na warsztacie jak w tytule, do tego zestawy parta interior S72-050 oraz exterior S72-049. Dotychczas prace przebiegały problemowo niemalże na każdym etapie co do każdej części pochodzącej z zestawu i blaszki części fototrawionych. Wprawdzie znaczną ilość fototrawionek do wnętrza udało mi się skleić, ale przy tej skali modelu jest to prawdziwe wyzwanie, tym bardziej, że instrukcje Parta nie są nadmiernie bogate w detale. Oczywiście pozbawione są schematów malowania co do poszczególnych elementów wnętrza maszyny. Dokumentacja w internecie zarówno co do zdjęć jak i tekstów opisujących Łosia bardzo fragmentaryczna i równie uboga. Przechodząc do warsztatu wpierw założenia projektu.
Model zakupiłem w 3 egzemplarzach mając w świadomości jego cenę w konsekwencji jakość. Wiedząc że niektóre części będą zwichrowane lub nadmiernie obdarzone śladami po formie kupiłem zatem 3 pudełka PZL 37. Z tych 3 pudełek zamierzam wybierać najlepsze cześć na każdym etapie prac. Budowa tego modelu i w zaprezentowanej skali miała być trybutem dla mojego modelarstwa w dzieciństwie, z tym że wykonana już przy użyciu profesjonalnego sprzętu.Ostatecznie projekt stał się długoterminowy z uwagi na jego złożoność. Celem projektu nie jest budowa modelu z przeznaczeniem na konkursy i odpowiadającego oryginałowi w stu procentach. Założenie takie nie mogło towarzyszyć budowie z uwagi na jakość samego modelu oraz braki w dokumentacji. Prawdopodobnie przez dyskusje i explorowanie dostępnych źródeł wiedzy rozstrzygnąłbym bardziej lub mniej trafnie / w ocenie znawców tematu / pojawiające się problemy, ale uznałem że modelarstwo powinno mnie cieszyć. Gdym szukał rozwiązań przez czytanie, ponad to co już przeczytałem budowa stałaby w miejscu a przecież chodzi o budowę modelu, który ma cieszyć oko. Z tego względu założenie jest takie, żeby ukazać stosowane techniki krok po kroku dla innych początkujących modelarzy, względnie wyrazić poglądy na temat niektórych produktów modelarskich, skorzystać z wiedzy innych i być może przekonać do tego, że nawet fatalnie odlany model przez producenta nakładem sił i środków można wykonać w sposób satysfakcjonujący. Finalnie wypada mi wskazać, że chcąc zbudować ten model modelarze maja do wyboru wypraski ZNS Plasyk i Mirrage Hobby tej samej fatalnej jakości. Jeżeli zatem ktokolwiek chciałby zbudować PZL 37 będzie musiał rozwiązać te same problemy, które wypadało rozwiązać mi. Chciałem zbudować ten samolot, więc musiałem zakupić to co było. Budowa przebiegała jak w relacji.
Hellcat1983
 
Posty: 191
Dołączył(a): piątek, 16 października 2015, 19:16
Lokalizacja: Lublin

Reklama

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez grzegorz75 » niedziela, 25 października 2015, 19:20

Wygląda świetnie !
Obrazek
Avatar użytkownika
grzegorz75
 
Posty: 871
Dołączył(a): poniedziałek, 30 marca 2009, 19:37

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez pogromca_truskawek » niedziela, 25 października 2015, 19:37

Z jednej strony niezwykle cieszy mnie to co widzę - z odważnym pokazaniem, że nie ma złych modeli, a co najwyżej kiepscy sklejacze, z drugiej wręcz przeraża iście frajdolarskie podejście do tematu dokumentacji w tak ważnym dla Historii Narodu, jak również nas - Modelarzy, zestawie.
[`] za RWD i ofiary administracji
pogromca_truskawek
 
Posty: 40
Dołączył(a): poniedziałek, 13 lipca 2015, 18:42

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Izydor » niedziela, 25 października 2015, 19:39

Nie mogę na to patrzeć!
Urywa jaja, a mnie się jeszcze przydają narządy nie tylko do sikania!!!!!!!!!!!!!!
Piękna robota!
Pozdrawiam
Miał naturalną śmiercią od obucha paść, a jemu przyjdzie zginąć, jak na wojnie...
Avatar użytkownika
Izydor
 
Posty: 232
Dołączył(a): poniedziałek, 25 maja 2009, 19:20

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Hellcat1983 » niedziela, 25 października 2015, 19:53

Panowie proszę o instrukcję ukazującą sposób wklejania zdjęć na forum, żebym mógł przedstawić w szczegółach to co wykonałem. Pozdrawiam
Hellcat1983
 
Posty: 191
Dołączył(a): piątek, 16 października 2015, 19:16
Lokalizacja: Lublin

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Izydor » niedziela, 25 października 2015, 20:02

Miał naturalną śmiercią od obucha paść, a jemu przyjdzie zginąć, jak na wojnie...
Avatar użytkownika
Izydor
 
Posty: 232
Dołączył(a): poniedziałek, 25 maja 2009, 19:20

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Izydor » poniedziałek, 26 października 2015, 18:27

Nie będzie Łosia? :?
Miał naturalną śmiercią od obucha paść, a jemu przyjdzie zginąć, jak na wojnie...
Avatar użytkownika
Izydor
 
Posty: 232
Dołączył(a): poniedziałek, 25 maja 2009, 19:20

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Murek » poniedziałek, 26 października 2015, 18:54

Witam

Hellcat1983 napisał(a):wypraski ZNS Plasyk

Chyba ZTS Plastyk (Zakład Tworzyw Sztucznych).

Dziwi mnie, że Kolega nie pokusił się o kupno tej pozycji https://aj-press.home.pl/ml100.php przy tak ambitnym projekcie. Jak na razie niczego nie widać, a ciekawi mnie ten temat.
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3003
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 23:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Hellcat1983 » środa, 28 października 2015, 01:07

Cześć wszystkim komentatorom. Obiecuję, że foty i opisy będą z relacji. Dzisiaj pracowałem nad obsługą photochopa, muszę jeszcze zorganizować stanowisko do zdjęć, brakuje mi żarówek o odpowiedniej temperaturze światła. Proszę o cierpliwość wszytko będzie. Do grona użytkowników dołączyłem na stałe, mam dużą ilość pudełek w kolejce a mało czasu w życiu prywatnym. Odnośnie monografi Pana Cynka, świadomie z niej zrezygnowałem, gdyż jej zakup podniósłby koszt budowy modelu znacząco. Z przyjemnością jednak skorzystam z porad w momentach, które będą do rozstrzygnięcia i na które będę miał wpływ.
Hellcat1983
 
Posty: 191
Dołączył(a): piątek, 16 października 2015, 19:16
Lokalizacja: Lublin

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Sherman » środa, 28 października 2015, 15:58

Aparat cyfrowy ma balans bieli, nie musisz kupować żarówek 5600k. Zwykłe 100W też wystarczą, stanowisko do zdjęć to też nie technologia kosmiczna. Zmontowałbyś je szybciej niż pisałeś tego posta ;o)
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 22:05

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez merlin_PL » środa, 28 października 2015, 16:49

Hellcat1983 napisał(a):Cześć wszystkim komentatorom. Obiecuję, że foty i opisy będą z relacji. Dzisiaj pracowałem nad obsługą photochopa, muszę jeszcze zorganizować stanowisko do zdjęć, brakuje mi żarówek o odpowiedniej temperaturze światła. Proszę o cierpliwość wszytko będzie.


Spoko nie musisz się tak spieszyć wątek i tak jest bardzo interesujący. Spodziewam się wielu odwiedzin.

Hellcat1983 napisał(a): Do grona użytkowników dołączyłem na stałe, mam dużą ilość pudełek w kolejce a mało czasu w życiu prywatnym. Odnośnie monografi Pana Cynka, świadomie z niej zrezygnowałem, gdyż jej zakup podniósłby koszt budowy modelu znacząco. Z przyjemnością jednak skorzystam z porad w momentach, które będą do rozstrzygnięcia i na które będę miał wpływ.


Tak i na pewno liczysz , że koledzy w razie czego poratują cię skanami z tejże pozycji książkowej , bo przecież gdybyś Ty kupił to by ci rażąco podwyższyło koszty , a komuś kto kupił na pewno kosztów by nie podwyższyło. Ja na przykład tą książkę mam. Ponieważ podstawą jest w twojej relacji opis to ci napiszę , że jest duża i ma wiele interesujących zdjęć.

I jeszcze jedno akurat ten model z tego co pamiętam nigdy za " gniota "nie był uznawany. I zamiast kombinowac jak młody koń pod górę lepiej poszukać na wtórnym rynku modelu z tzw " pierwszego tłoczenia.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 889
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 22:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez dewertus » środa, 28 października 2015, 17:59

Panowie Wy tak na poważnie czy to raczej forma hyde park? Pytam bo mam wrażenie że to kolejna odsłona jednej z 'gwiazd' forum...
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez pogromca_truskawek » środa, 28 października 2015, 18:23

dewertus napisał(a):Panowie Wy tak na poważnie czy to raczej forma hyde park? Pytam bo mam wrażenie że to kolejna odsłona jednej z 'gwiazd' forum...

jak już nie ze swastyką - nawet niebieską - to lepiej zniechęcić?
[`] za RWD i ofiary administracji
pogromca_truskawek
 
Posty: 40
Dołączył(a): poniedziałek, 13 lipca 2015, 18:42

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » środa, 28 października 2015, 20:09

pogromca_truskawek napisał(a):jak już nie ze swastyką - nawet niebieską - to lepiej zniechęcić?

Uderz w stół, a powstanie koktajl (truskawkowy)?

Można zrozumieć wiele rzeczy, ale nazywanie poczciwego Łosia "gniotem" oraz czekanie trzy dni na obiecane zdjęcia przy jednoczesnym mnożeniu postów, nosi znamiona albo happeningu, albo prowokacji. Może jednego i drugiego...
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Model opisywany jako "gniot". ZNS Plastyk PZL 37 1:72

Postprzez dewertus » środa, 28 października 2015, 21:40

pogromca_truskawek napisał(a):
dewertus napisał(a):Panowie Wy tak na poważnie czy to raczej forma hyde park? Pytam bo mam wrażenie że to kolejna odsłona jednej z 'gwiazd' forum...

jak już nie ze swastyką - nawet niebieską - to lepiej zniechęcić?

A gdzie w moim pytaniu jest zniechęcanie? Czyżby nadinterpretacja czy może problem ze zrozumieniem słowa pisanego?
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości