Dawno nic nie kleiłem.
Nowy rok , nowe wyzwanie.
Na warsztat trafia model Mi 24 w skali 1:48. Nie wiem co dalej napisać, bo niby będzie to z zestawu Revella, ale tak naprawdę to będzie to tylko wykorzystanie kilku elementów z tego zestawu.
Będzie to model śmigłowca z o numerze bocznym 956 z 56 Pułku Śmigłowców Bojowych z Inowrocławia.
Wiem że ostatnio było kilka relacji z budowy tego śmigłowca ale może i moja się tu zmieści. Liczę na pomoc.
Plany są dosyć ambitne. Model ma mieć skorygowany kształt kadłuba( wymiary, kształt) planuję wykonanie otwartej góry, a z tym wiąże się wykonanie silników i całej reszty. Wykonanie wnętrza, kabiny i przedział transportowy. Wnęki podwozia.
Zakupiłem zestaw żywic do waloryzacji z CMK i zestaw kalek z Montexu. Zobaczymy ile z tego wykorzystam.
Zestaw jest znany i nie będę robił prezentacji zawartości, bo zainteresowani je znają.
Mam zamiar bazować na rysunkach z wydawnictwa 4+
Po pierwszej analizie i porównaniu elementów zestawu do rysunków, wygląda to tragicznie.
Jak widać , kadłub jest za wysoki. belka za krótka, przesunięte są okna, wnęki podwozia. O przekroju bocznym nie ma co pisać.
Ale jak by wszystko pasowało to nie było by zabawy. A zatem do dzieła.
Na początek zeszlifowałem z kadłuba wszystkie zewnętrzne elementy. Nie ma co żałować bo albo są w złych miejscach albo mało przypominają oryginał.
Po analizie doszedłem do wniosku że trzeba trochę pociąć skorupę kadłuba, wyciąć co nie potrzebne, dodać czego brakuje, i potem posklejać to w całość.
Na razie posklejam to w całość tak jak jest. A po przygotowaniu dwóch połówek i wyprowadzeniu przekrojów według wręg, będę wycinał otwory pod luki, drzwi i resztę pokryw które będą otwarte.
Nie wiem jak to wyjdzie, ale mam nadzieję że jakoś sobie z tym poradzę.